Skocz do zawartości

tranzystor vp44...


Rekomendowane odpowiedzi

opelastra2001 skoro są tacy dobrzy to podeślij mi namiary, mam kilka sterowników do naprawy. Mam nadzieję że wystawiają fakturki.

 

 

Mariusz_760301 otwierając się i zamykając z pewną częstotliwością powoduje przepływ paliwa, którego ciśnienie przestawia tłoczek. Jakby nie nazwał pracy tego zaworu to i tak kąt wyprzedzenia wtrysku regulowany jest płynnie. Przy sprawnie działającej pompie kont rzeczywisty jest identyczny jak kont wymagany.

 

W ubiegłą środę montowałem pompę w astrze. Pompa po regeneracji z pewnej firmy. Klient zapłacił 1400zł. chociaż w ofercie jest cena 1200zł. Lecz fachowcy stwierdzili że sterownik jest nie do naprawy, ale oni zbierają takie śmietniki i go nie oddali. Jak się dowiedziałem to chyba wszystkie sterowniki które do nich trafiają do niczego się nie nadają ponieważ każdemu doliczają 200zł.

A teraz co się okazał, pompa ładnie umyta nawet nowy uszczelniacz na korpusie, śrubki pomazane zieloną farbą, lecz jedynie na śrubach sterownika były znaki odkręcania, pozostałe przykręcali w fabryce. Obawiałem się że regeneracja polegała na umyciu pompy. Przykręciłem pompę na jedną śrubę co by się za bardzo niepotrzebnie nie narabiać i podpiąłem komputer. Pot z czoła poleciał ale żadnych błędów nie było.

Po zmontowaniu całości i odpowietrzeniu silnik nie daję się uruchomić, mimo iż paliwo jest podawane na wtryski i brak błędów. Zauważyłem że z rury wydobywa się biały dymek, długo się nie zastanawiając przestawiłem zapłon około 5mm (grubość blokady na pompie) Silnik zapalił :wink: , ale kopci i nie wchodzi dobrze na obroty, lecz nie gaśnie :lol:

na komputerze błąd P1220 i nie daje się skasować. Kont wymagany 3,6 i rośnie przy zwiększaniu obrotów, a rzeczywisty 1 i stoi w miejscu. No to ja mu jeszcze 5mm. Kont wymagany 3,6 a rzeczywisty 3,5 i stoi w miejscu. Błąd P1220 dał się skasować ale powracał przy większych obrotach, chociaż silnik zaczął dość ładnie pracować.

 

Wnioski:

przy zatartym lub chwilowo zacinającym się tłoczku pojawia się P1220

przy zatartym na amen tłoczku silnik pracuje "prawie normalnie" Wszystko zależy od położenia w jakim stanie

jeśli u kogoś brak jest zapisanego błędy P1220 nie dajcie się naciągać na regenerację (wymianę) pomp bo możecie trafić na wyskrobka ze śmietnika.

prawdopodobnie po zwiększeniu jeszcze konta o 2-2,5 stopnia komputer nie łapał by żadnych błędów, jedynie pracował nieco głośniej

 

Wystawiłem klientowi fakturkę za montaż i pojechał wymienić pompę. Ciekawe co na to """serwis"" powie.

 

Mariusz_760301 u mnie w zafirze mam 4,6 wymagany i rzeczywisty idealnie się z nim pokrywa w pełnym zakresie obrotów, oczywiście przy wzroście obrotów kąty wzrastają płynnie bez żadnych skoków.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-6670
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 549
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Mariusz_760301

Z tego co opisujesz to, normalnie, że przy zatartym tłoczku przestawiacza kąta wtrysku silnik nie pracował - tak też przecież pisałem.

Przestawiając pompę można w końcu uzyskać takie położenie w którym zatarty tłoczek będzie blisko kątów pracy przestawiacza - silnik będzie głośniej pracował (co też się działo) bo paliwo będzie detonowało w nieprawidłowych położeniach tłoka.

Zapewne z takim szarpiącym silnikiem da się jeździć - być może handlaże właśnie tak "picują bryki". Dla nas użytkowników, jest to jednak ekonomicznie nie dozwolone.

Druga sprawa - jak ktoś chce taniej to może się naciąć na różne "wyskrobki" bo nikt, nikomu, nic za darmo nie da.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-6556
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość robertas100

Witam wszystkich.

Może na wstępie opisze swój problem. Posiadam Vectre B 2.0 diesel 99r. Moje problemy zaczęły się od tego ,że auto potrafiło podczas jazdy gdy się nagrzało zgasnąć,po zatrzymaniu zapalała od strzała i dalej można było jechać. Jednak auto zaczęło coraz częściej gasnąć i czasami nie można było uruchomić silnika. Czasami silnik zapalił i chodził na bardzo niskich obrotach( jak by miał zaraz zgasnąć ) tak jakiś 30 s i w końcu zgasł ( silnik nie reagował w ogóle na pedał gazu ). Któregoś dnia silnik stanął i już nie chciał zapalić więc na sznurek i do domu. Na drugi dzięń zabieram się do auta z kompem i z czytuje całą litanie P1650,P1651,P1630,P1631,kasuje błędy i auto zapala od strzała. Chodzi może tak na wolnych jakieś 20 min i nic się złego z silnikiem nie dzieje,gaszę i raz zapala od strzała a raz muszę długo kręcić ( tak jak by był zapowietrzony)zapala z rozbiegu.Podpinam kompa i teraz za każdym razem pokazuje tylko P1630. Po przeczytaniu waszych postów dochodzę do wniosku że elektronikę pompy mam ok,tylko coś nie tak z mechaniką. Podejrzewam zatarty tłoczek przestawiacza kąta wtrysku. Wyciągnołę pompę i okazało się że sterownik był już naprawiany,więc zakładam że jest ok.

Proszę o pomoc (podpowiedz) jak dobrać się do tego tłoczka przestawiacza kąta wtrysku? Zdemontowałem z pompy całą elektronikę ( sterownik,zawór regulacji dawki,zawór przestawiacza ),odkręciłem dekielek do przestawiacza wtrysku i stoję. Może ktoś posiada jakiś schemat z ESItronica ,albo już się dobierał i wie jak się do tego zabrać.

Z góry dziękuje za jaką kolwiek pomoc. Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-378134
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Gość andrzej_m55

a co do postow pojawiajacych sie na tym forum, to mam odczucia , ze pomiedzy tymi co chcieli by dowiezc prawdy wkrecaja sie osoby ktore zbijaja nas na zly trop ,

Kolego. Mówią po swoich doświadczeniach.

Jeśli by Ci co pytają podali w jaki sposób usunęli swój problem to by było inaczej. No ale jak widać nie są do końca fer.

Jak to widać każdy ma gdzieś innych. Naprawiłem a inni niech się męczą.Ja im nie powiem przyczyny. ITD.

Bardzo mało jest ludzi którzy mówią właśnie jaka była przyczyna usterki.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-395527
Udostępnij na innych stronach

Gość Constantin

Zgadzam sie w 100% , kazdy pisze jak ma problem jak zrobi to sie nie odzywa na forum i ma reszte w d.... :) , polak polakowi wilkiem ;) jeden nie powie bo zarabia na tym, inny nie powie bo ma satysfakcje ze inny sie meczy :) , jesli rozgryze te zagadke a zrobie wszysko zeby tego dokonac to moj post sie tu pojawi !

Edytowane przez Constantin

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-395558
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcin W

Witam Was.

 

I mnie dopadła awaria pompy wtryskowej w oplu. Obecnie wogóle nie pali, zapala jedynie z plaka, po odpaleniu już sama pracuje ale ma nierównomierną pracę oraz całkowicie martwy pedał gazu, przy maksymalnym wciśnięciu go do podłogi wogóle nie zmienia obrotów. Objawy nierównomiernej pracy ustępują gdy zaciśnie się przewód powrotny paliwa, wówczas zaczyna częściowo reagować na pedał gazu, przy go maksymalnym wciśnięciu wchodzi do 2 tyś obrotów. Ogólnie błędów w komputerze brak.

 

Również chciałbym spróbować reanimować swoją pompę poprzez wymianę tranzystora. Ale mam jednak dwa pytania...

 

1. Są tam dwa tranzystory, czy zawsze pali się tylko ten jeden, o którym wszyscy piszą ?

2. Jaki powinien być właściwy tranzystor ? Przeglądając ten temat jest podanych kilka symbolów. Z dwóch postów wynika że najczęściej podawany w internecie IRLR2905 tu nie nadaje się. Wg TEGO postu IRLR2905 jest zdyskwalifikowany, a nadaje się w toi miejsce IRLR3705

 

jak pisałem w moim ostatnim poście dałem sobie spokój z kolejną wymianą tranzystora i miałem zamiar sprzedać astrę na części. Wystawiłem ją na ebayu. 2 dni przed zakończeniem aukcji napisał do mnie "potencjalny klient" który to wypytał co było nie tak z pompą i zaproponował mi naprawę jeśli chcę. Odpisałem mu że już sterownik naprawiałem - po dwóch dniach było to samo. Zdziwił sie trochę bo myślał że tylko on i jego firma w UK wie jak się za to zabrać...

W każdym razie stanęło na tym że zaproponował mi naprawę sterownika w zamian za informację jak się dowiedziałem o tranzystorze + opinię o jego firmie na angielskim forum elektroników samochodowych...

 

Sterownik wysłałem, wrócił po 4 dniach, astra odpaliła i działa do teraz (testowałem ją już 2 tygodnie) :wink:

 

Nie wiem jakiego tranzystora użył ale napisał ze nie montuje IRLR2905 bo się przegrzewa...

 

Do mnie nnapisal jeden kolega z forum i u niego irlr2905 chodzi kiepsko a irlr3705 wrecz idealnie.Ten fakt juz eliminuje tego pierwszego.

 

Według not katalogowych:

 

IRLR2905

VDSS = 55V

RDS(on) = 0.027Ω

ID = 42A

Pd = 110W

 

IRL3705ZSPbF

VDSS = 55V

RDS(on) = 8.0mΩ

ID = 75A

Pd = 130W

 

Proponowane są jeszcze:

 

IRFZ44N

VDSS = 55V

RDS(on) = 17.5mΩ

ID = 49A

Pd = 94W

 

IRL3803S

VDSS = 30V (chyba powinno wystarczyć, raczej przy 12 V zasilania nie będzie większych napięć w układzie)

RDS(on) = 0,006Ω

ID = 140A

Pd = 200W

Edytowane przez Marcin W

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/16993-tranzystor-vp44/page/54/#findComment-395772
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności