Skocz do zawartości

1.7 DTI - 2001 - olej w układzie chłodzenia


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam ponownie i dzięki za odpisanie ;) Jeżeli chodzi o uszczelkę to oczywiście została zmieniona, głowica splanowana ale śruby stare :( Co do sprzedaży to i tak chciałem ją sprzedać jakiś czas temu ale postanowiłem że więcej czasu w wakacje będę miał to się tym zajmę a tu taki zonk ;) Sprawdzałem w oleju płynu nie ma, spaliny jak zawsze więc mam nadzieję że to chłodniczka i tu moje następne pytanie. Czy to musi byś chłodniczka od 2.0 DTL cz może być DTI lub 2.2 bo od 1.7 widziałem i są inne?A te z DTI i silników 2.2 wyglądają podobnie, i na co ewentualnie powinienem zwrócić uwagę podczas wymiany chłodniczki?

 

Pozdrawiam i czekam na odp!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam wszystkich użytkowników forum. Na wstępie pozwole sobie zauważyć że przeczytałem cały post od deski do deski i znalazłem tylko jedną osobę z podstawowym pojęciem o mechanice. Większość z was diagnozuje nieszczelności pomiędzy uszczelką głowicy a powierzchnią gładzi cylindrów co jest niestety prawidłową diagnozą. Silniki 1.7 dti są bardzo czułe na przegrzanie czego efektem jest niestety odkształcenie gładzi powierzchni głowicy a co za tym idzie: mieszanie się oleju z plynem chłodzącym (śmietanka pod korkiem oleju lub tłuste plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego), wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia (które kończy się zazwyczaj rozsadzeniem węży wodnych), zaciąganie płynu chłodzącego do cylindrów(biały dym z tłumika i ubytek płynu chłodzącego) - to tak z grubsza.

Zauważyłem również że kilku użytkowników uważa że po wymianie uszczelki pod głowicą niema poprawy (objawy wydobywającego oleju w płynie nadal występuje) oraz ciągle ubywa płyn chłodzący (u niektórych użytkowników). Chciałbym zauważyć że niestety ale większość chce dokonać naprawy jak najmniejszym kosztem (co jest zrozumiałe) oszczędzając na materiałach i robociznie a tak niestety się NIEDA!!!

Panowie jeżeli chcecie coś robić to zróbcie to od początku do końca tak jak należy! Przy każdorazowym zdjęciu dekla pokrywy zaworów powinna być wymieniona uszczelka pokrywy zaworów (dzięki czemu głowica później niebędzie zalana olejem i niech mi nikt niemówi że 4 letnia uszczelka po zdjęciu jest ciągle dobra wystarczy dodać tylko troszke silikonu)

ale wracając do rzeczy komplet uszczelek głowicy do silnika 1.7dti to 140zł plus przesyłka (wszystkie oringi, uszczelki kolektorów, simeringi, dodatkowa uszczelka pod głowiczke, uszczelniacze zaworów)

Komplet śrub do głowicy to 50zł plus przesyłka (śruby muszą być wymienione każdorazowo ponieważ jest to typ srób które po rozgrzaniu silnika tracą twardość i przy kolejnym dokręcaniu zaczynają się ciągnąć przez co niemożna dokręcić głowicy odpowiednim momentem).

Odnośnie części to chyba tyle - niepowinniście oszczędzać na materiałach wymienicie jedną uszczelkę a zaraz będzie trzeba wymienić kolejną.

Kolejną sprawą jest uczciwość zakładów mechanicznych które niestety ale zazwyczaj bazują na renomie z przed lat lub fakcie że są renomowanym przedstawicielem danej marki. Generalnie reguły niema ale fajnie jest znaleźć kogoś kto nieobawia się was wpuścić na obiekt i wam pokazać dokładnie na czym polega problem i pokazać żę głowica była całkowicie rozebrana przed splanowaniem. (większość niestety nieplanuje głowic bo to strata czasu i klienta - bo przecież jak zrobi się dobrze to facet już niewróci bo poco). spotkałem się z "mechanikiem" od którego kupiłem samochód który kupił auto z wydmuchaną uszczelką pod głowica w takim stopniu że po 15 sekundach na wolnych obrotach puchły węże następnie wymienił uszczelke nieplanując głowicy (bo niechciało mu się wyciągać zaworów) i niewymieniając śrub(podobno mu się kręciły na 3 cylindrze) w efekcie silnik niemiał kompresji i ciężko odpalał bo auto szło szybko na sprzedaż (idiota nawiasem mówiąc). Cóż w efekcie za astre 2001 1.7dti zapłaciłem 300 funtów (niezły rabat jak na cene wyjściową 1000 funtów).

Jestem mechanikiem z powołania a nie z przymusu. Specjalizuję się w silnikach diesla i z doświadczenie mogę powiedzieć że obecne silniki wysokoprężne są tak samo wytrzymałe jak ich poprzedniki z przed lat problem polega na tym że są nieprawidłowo servisowane. Najczęściej wszyscy oszczędzają na olejach stosując tańsze do zwykłych diesli zamiast do turbodoładowanych (serii longlife do dużych przebiegów) różnica jest spora bo nawet do 150zł na 5 litrach.

Kolejną idiotyczną oszczędnością jest wymiana samego paska rozrządu a nie całego kompletu z napinaczem i rolkami.

A teraz coś co jest standartem czyli zwróćcie uwagę na wymienę pompy wody podczas wymiany rozrządu - niewarto oszczędzać na tym elemencie( fakt coprawda tyczy się głównie aut z grupy Volkswagen Audi Group gdzie wirnik jest plastikowy i lubi się urwać dzięki czemu silnik się przegrzewa i uszczelke szlag trafia, w przypadku opla pompa czasami się zaciera przez co pęka pasek rozrządu i cztery zawory spotykają się z tłokami).

Jeżeli chcecie być pewni że niewymieniacie dobrego elementu proponuje podczas wymiany rozrządu wyciągnąć pompę i jasprawdzić czy niema oporów podczas obracania i czy wirnik jest stabilnie umocowany - koszt to max 5 zł za uszczelke pod pompe.

Wybaczcie za wywód ale to co robią ludzie to zgroza. Generalnie uważam że tylko 5% użytkowników diesli sprzedaje je ponieważ znudziła się autem i kupiła nowszy model, pozostałe to auta których się pozbywamy żeby nierobić remontu silnika " a niech się ktoś inny martwi"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie pozwole sobie zauważyć że przeczytałem cały post od deski do deski i znalazłem tylko jedną osobę z podstawowym pojęciem o mechanice. Większość z was diagnozuje nieszczelności pomiędzy uszczelką głowicy a powierzchnią gładzi cylindrów co jest niestety prawidłową diagnozą. Silniki 1.7 dti są bardzo czułe na przegrzanie czego efektem jest niestety odkształcenie gładzi powierzchni głowicy a co za tym idzie: mieszanie się oleju z plynem chłodzącym (śmietanka pod korkiem oleju lub tłuste plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego), wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia (które kończy się zazwyczaj rozsadzeniem węży wodnych), zaciąganie płynu chłodzącego do cylindrów(biały dym z tłumika i ubytek płynu chłodzącego) - to tak z grubsza.

Witam temat juz został rozwiązany i przecztac proponuje watek http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=35589

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Jeżeli chcecie być pewni że niewymieniacie dobrego elementu proponuje podczas wymiany rozrządu wyciągnąć pompę i jasprawdzić czy niema oporów podczas obracania i czy wirnik jest stabilnie umocowany - koszt to max 5 zł za uszczelke pod pompe.

Jeśli kolega nie zna się na budowie tego silnika(y17dt, y17dtl), to może lepiej nie lać wody. Bez urazy!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałem podobny przypadek z olejem w płynie w Astrze 1,7 TDI Isuzu 93 rok.

Podejrzenie padło na uszczelkę - i słusznie, dmuchnięta. Jeździło się spoko (jedyny mankament to brak ogrzewania przy wiecznie zapowietrzonej nagrzewnicy, dopiero przy wysokich obrotach podczas jacdy dawało ciepło, na postoju nic...), tyle że wytwarzało się wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia i nawet po nocy po odkręceniu korka świstało jakby chciało głowę urwać. Wymiana uszczelki + przy okazji wymiana usmarkanego smarem rozrządu - 1300 zł (uszczelka pod głowicę przeskoczyła 300 zł).

Mija jakiś tydzień/10 dni - powtórka z rozrywki. Po uszczelnieniu góry walnął blok na drugim cylindrze (pękła tuleja). Koszt wymiany całego silnika na taki sam Isuzu - 1400 zł + 100 zł chłodnica turbiny.

Baranki od silnika mieli mi wypłukać przewody wraz ze zbiorniczkiem przed zamontowaniem silnika ale zawalili i brudnym układem zapaprali mi też silnik. Teraz pomimo braku usterki wciąż mam syf w układzie, cokolwiek próbowałem wyczyścić, gdzieś tam zbierają się drobinki i syfią wszystkie napotkane powierzchnie... uznałem, że szkoda roboty i dałem sobie spokój. Mam brudny płyn i nic na to nie poradzę, za to mam szczelny silnik http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif za + 3000 zł przy koszcie zakupu pojazdu - 3500 zł - to się nazywa podwojenie wartości pojazdu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Anonymous

No i jak Panowie? Dalej jeździcie z tą dziwna mazią w zbiorniczku wyrównawczym? Bo ja juz zrobiłem 4 tysiące i cos sie tam zbiera - ale mała ilość. Byłem na wymianie płynu w chłodnicy to mechanik od razu mi powiedział ze uszczelka pod głowicą do wymiany. Jak mu powiedziałem ze na forum opla masa ludzi ma z tym problem i ze moze to być chłodniczka oleju to troche mina mu zrzędła. Pewnie cep chciał mnie naciągnać na kase :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz zrobilem kilkanaście tys. Oleju ani płynu nie ubywa nic sie nie dzieje sprawdzam tylko regularnie co tydzień stan ww. a tak poza tym juz o tym zapomniałem. Może przy następnej wymianie oleju pomęcze mechanika żeby chłodniczke spradził.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość Anonymous

Mam Astre 2001 rok - 1.7 DTI. Dzisiaj byłem na wymianie oleju - po wymianie mechanik zajrzał w zbiornik z płynem chłodniczym - w płynie wyrażnie widać było obecność oleju ( starego przepalonego). Co może być przyczyną? Mechanik mówił, że może być uszczelka pod głowicą (ubytku oleju między wymianami nie zauważyłem- w spuszczonym oleju również nie było widać aby był z płynem), lub nieszczelność na chłodnicy oleju? Czy miał ktoś z Was podobny przypadek? Dosyć dużo jeżdze i chciałbym jak najszybciej wyeliminować problem. Czy możecie polecić jakiegoś sprawdzonego mechanika z Trojmiasta lub okolic lub z Tczewa , który ma doświadczenie w Oplach z takimi silnikami?

niedawno sam to przerabiałem płyn w zbiorniczku-przyczyna nieszczelna chłodnica oleju koszt540zl kilkakrotne plukanie układu 250zl i jest gitara 8)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

No i na mnie przyszła kolej, mam wymienioną chłodniczkę razem z obudową filtra oleju. Wymieniłem na używana bo szkoda mi 500 plnów na 30 centymetrowy kawałek puszki. Efekt jest taki że po przegonieniu auta brak oleju w płynie, syf jest ale jeszcze nie płukałem układu. Szczęście jest o tyle duże że jeżdże już tydzień i jest ok :twisted:

 

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

....a stara leży w bagażniku i czeka. Zamierzam zabrać ją na działkę sprawdzić na szczelność jeszcze raz, a następnie "rozlutować" szlifierką. Pamiętam, że ktoś pisał o prostokątnej uszczelce która puszcza, ale na pierwszy rzut oka niczego takiego tam nie ma są tylko 2 oringi. W ASO też nic nie słyszeli.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość rafael_marquez

Przeczytałem cały temat od deski do deski bo problem od niedawna dotyczy również mojego samochodu. Otóż, jakiś tydzień temu zauważyłem czarny szlam w zbiorniczku wyrównawczym. Mam pod ręką mechanika, który zajmuje się wyłącznie oplami i ten w telefonicznej rozmowie wystawił trzy potencjalne teorie:

- chłodniczka oleju

- uszczelka pod głowicą

- pęknięty blok (czarny scenariusz)

 

Wczoraj odebrałem samochód. Kilkanaście razy był płukany układ chłodzenia i nadal mam w nim ludwika z jakimś środkiem czyszczącym. Przyczyną okazała się chłodniczka oleju. Została na razie odłączona - można chwilę pojeździć bez niej - i czekam na nową (a dokładnie na używaną). Dodatkowo będę obserwował zbiorniczek bo nie mamy pewności co do pochodzenia szlamu - czy jest to olej czy spaliny (na 70% olej). Myślę, że po kilku tygodniach będzie można wykluczyć spaliny i tym samym uszczelkę pod głowicą.

 

PS Bardzo spodobała mi się wypowiedź któregoś z użytkowników:

"Traktujmy każdy samochód indywidualnie." - złota myśl, którą warto zapamiętać :drunk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności