1.7 DTI - 2001 - olej w układzie chłodzenia

[Gość Anonymous]

Jestem w trakcje wymiany uszczelki pod głowicą bo jak zapewnił mnie mój mechanik to ona miała nieszczelność miedzy kanałem wodnym a olejowym.

 

czyli rozumiem ze masz juz rozkrecony silnik? Mechanik widziałe walniętą uszczelkę wizualnie czy wróżył z "fusów"?

 

[Gość brzoza]

czyli rozumiem ze masz juz rozkrecony silnik? Mechanik widziałe walniętą uszczelkę wizualnie czy wróżył z "fusów"?

Kol.rofni23, jest taki przyrząd który zakłada się na zbiorniczek płynu chłodzącego i wytwarza podciśnienie i odczytuje czy wzrasta czy raczej spada i już jest diagnoza :-)

 

[Gość emczyk]

Tak mam rozebrany silnik. Jutro lub we wtorek odbieram auto. Mechanik po odkręceniu głowicy stwierdził od razu ,że uszczelka puściła. Dla pewności kazałem sprawdzić głowicę , bo po sprawdzeniu chłodniczki oleju okazało się ze jest dobra. Przy okazji sprawdzenia głowicy kazałem wymienić wszystkie uszczelnienia co napewno minimalnie porawi kompresje. Poszukałem również podobnych tematów ( a jest ich dużo ) na konkurencyjnym forum VW i dlatego podjąłem decyzje o naprawie bo tak jak napisałem wcześniej puszcza albo chłodniczka oleju albo uszczelka pod głowica albo głowica. Często zdaża się , że mechanicy nie sprawdzają głowic pod cisnieniem i temperatura. Również okazuje się , że często podczas montażu pęka głowica w skutek nieumiejetnego jej dokręcania , ponieważ szpilki są blisko kanału wodnego i olejowego. Dodam , że auto przed naprawą nie grzało się , nie uciekał płyn , silnik równo pracował jak w zegarku tylko ten czarny szlam w zbiorniczku wyrównawczym.

 

[Gość Anonymous]

Jutro lub we wtorek odbieram auto. .

I jak tam silniczek ? Przejchałeś już coś? Jak wygląda płyn - no i jakie koszta były tej imprezki?

 

[Gość emczyk]

I jak tam silniczek ? Przejchałeś już coś? Jak wygląda płyn - no i jakie koszta były tej imprezki?

Witam , auto odebrałem wczoraj, silnik pracuje tak samo jak przedtem czyli super. Od wczoraj przejechałem 100 km . Dzisiaj spuściłem wodę ( bo mechanikowi kazałem zalać wodą dla sprawdzenia) i powiem , że jest inaczej tzn nie zauważyłem oleju. Ostatnio jak zawsze płukałem uklad to na końcu z chłodnicy leciały krople czarnego oleju. Sadzę , że jest tak naprawde za wcześnie aby można było potwierdzić czy jest ok. Teraz trzeba wypłukać cały układ . Umyłem cały zbiorniczek na tyle ile sie dało zalełem woda destylowaną . Postanowiłem wypróbować sposób któregoś forumowicza z kwaskiem cytryowym Myslę że 2 - 3 płukania i układ będzie czysty. Rofni23 poczekaj tydzień to bedziesz miał pewnośc w 100% czy warto czy nie.

Koszty 1200 zł z wymiana oleju i filtrów. Auta nie miałem 5 dni.

Mój mechanik zagwarantował mi że będzie ok. Jak sam zauwazyłeś nie pozwoliłem mechanikowi płukać układu bo jestem nieufny i chcę miec pewnosc na 100% ze oleju nie ma a wymiana uszczelki była słuszna.

 

[ Dodano: Sro Sie 15, 2007 19:19 ]

Do Rofni23 na PW masz troche linków co do oleju w układzie chłodzenia.

Dzisiaj zrobiłem kolejne 100km i jest czysto.

 

[Gość Anonymous]

Emczyk,

i jak wyglada u Ciebie sprawa obecnie - poprawilo sie cos?

 

[Gość emczyk]

Do Rofni23

Witam. Po wymianie uszczelki zrobiłem 1000km . Auto działa bez zarzutów. Niestety jezdząc z peknietą uszczelka pewnie kilka miesiecy mój układ chłodzenia został bardzo zanieczyszczony. Płukałem układ chyba 10 razy ( 4 razy srodkiem PRESTONE) . Za każdym razem zlatywał czarny żur. Obecnie sytuacja wraca do normy. Oleju w wodzie nie mam . Natomiast jeszcze czarny osad zbiera się na sciankach zbiorniczka. Jest to nic w stosunku tego co miałem ( a miałem to samo co Ty). Czarny osad wydobywa się pewnie z weży gumowych które , chyba należałoby wymienić. Żadnych pływających oczek w zbiorniczku nie mam , i nie zbiera sie żadna galaretowata maź koloru kremowego czy czarnego.Podczas płukania (spuszczania) wody jest ona czysta jak z kranu. Uszczelka była trafną diagnozą a pękła ( łącząc kanał olejowy z wodnym) w oklolicy 4 cylindra. Obecnie jezdzę na wodzie i płucze co jakis czas zbiorniczek i czekam kiedy ustanie wydobywać się osad. Rozmawiałem z mechanikiem i miał przypadek że płukał układ w nissanie 2 miesiące prawie dzień w dzień zanim osad ustał. Błędem było jezdzenie z pekniętą uszczelka bo teraz jest problem z wypłukaniem układu. Ale wiadomo koszty są .Decyzja należy do ciebie.

 

[Gość Anonymous]

Witam

Czyli wczesniejsze nasze diagnozy ze TTM byly nietrafne,ja mam tosamo tez w zbiorniczku jest szlam z oleju .

Czytajac wasze wypowiedzi to ja tez musze zmienic uszczelke pod glowica

 

[Gość Anonymous]

Witam

Czyli wczesniejsze nasze diagnozy ze TTM byly nietrafne

chyba bardzo trafne

 

[Gość Anonymous]

chyba bardzo trafne

To znaczy trafne ze puszcza uszczelka czy trafne ze robi sie syf z "niczego"?