Skocz do zawartości

1.7 DTI - 2001 - olej w układzie chłodzenia


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Trafne, ponieważ wydmuchanie uszczelki w tym motorze, spotykane jest nadspodziewanie często, ale również trafne że "syf z niczego" i TTTM, ponieważ nie zawsze jest to w/w przypadłość.

Niezaprzeczalny fakt jest taki, że silnik, pomimo swoich niewątpliwych zalet, mało dopracowany i ma swoje fochy. Szkoda tylko, że te bywają tak kosztowne i pracochłonne...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , od ostatniego płukania zrobiłem 500 km. Woda jest czysciutka nawet nie zauważyłem osadu. Jutro zlewam płynem i dla mnie temat " olej w układzie chłodzenia" uważam za zakończony. Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto Wrz 11, 2007 11:39 ]

Ciekawostka.

 

Bardzo dobrym sposobem na pozbycie się syfu ze zbiorniczka wyrównawczwgo jest benzyna ekstrakcyjna. Sama niewiele pomoże ale gdy sie doda np: garść małych nakretek i potrząśnie kilka razy zbiorniczkiem to idealnie go umyje , nawet w tych trudno dostępnych miejscach. Ja tak zrobiłem i mam zbiorniczek idealnie czysty . Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dla tych którzy chcą się bawić w czyszczenie zbiorniczka, polecam sodę kaustyczną ( wieczorem napiszę jak to się dokładnie nazywa ), ja dostałem butelkę proszku ( nie wiem na jakich zasadach jest sprzedawana, znajomy jest sadownikiem więc nie miał problemu żeby ją kupić ).

Po uprzednim zatkaniu i zaklejeniu otworów zbiorniczka, zasypałem go tym proszkiem i zalałem całym czajnikiem wrzątku ( uwaga, można się poparzyć oparami ), zakręciłem, potrząsałem trochę i zostawiłem do ostygnięcia.

Dodam, że to był stary zborniczek ( po wymianie uszczelki założyłem nowy ) i nie byłem pewny efektu, a ten przerósł moje oczekiwania. Czysto, bez żadnych osadów, plam czy śladów oleju. Doświadczenie wyszło.

 

Acha, do tej pory sody kaustycznej uzywałem zamiast KRETA, do przepłukiwania zatkanego odpływu wanny czy kibelka, po tym jak mój szkrab nawrzucał tam za dużo papieru w ramach zabawy.....

 

a tu coś o tym granulacie

http://www.porady.co.pl/leksykon/soda_kaustyczna.html

dodatkowo, w przemyśle spożywczym, stosowana jest jako środek myjąco - dezynfekujący

 

Dobra, nie trzeba było czekać do wieczora, preparat inaczej nazywa się wodorotlenkiem sodu i można go kupić np na allegro jako środek do udrażniania rur :?

http://allegro.pl/item248520814_soda_kaustyczna_domowy_hydraulik.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie zaineteresowanych tematem,

otoz ostanio postanowilem wymienic plyn chlodniczy - spyuscilem stary plyn - wlalem wode destylowana + 0,5 octu - przejchalem z 200 km - zlalem wode - wlalem plyn , wyczyscuilem zbiorniczek - przejchalem jakies 500 km - po osadzie ani sladu - zostal minimalny na sciankach zbironika ale plyn jest czysty. Uszczelki nei wymienialem - sam nie wiem co mam o tym myslec. NIedlugo zmieniam olej - ciekawe czy cos sie zmieni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostanio postanowilem wymienic plyn chlodniczy - spyuscilem stary plyn - wlalem wode destylowana + 0,5 octu

Witam. Jak juz pewnie wszystkim wiadomo ja postanowiłem wymienić uszczelke i mam spokój. Tez próbowałem na poczatku z róznymi srodkami aby wypłukac układ. Do tej pory nie jestem pewien czy to było winne ale zaczeły sie inne problemy, mianowicie gdzies mi uciekał płyn. Na poczatku zauwazyłem mokre dywaniki. Dzieki koledze TerraX naprawiłem a raczej uszczelniłem nagrzewnicę. Naprawa polegała na wymianie gumowych oringów które poprostu były popękane. Ale problem dalej był. Doszedłem do niego wczoraj . Okazało się ze mam do wymiany ten sam kolejny oring co kolega Krisp. Dlatego o tym pisze bo uwazam że obecne moje problemy sa skutkami takich prób. Co do pewnosci że twój problem z olejem w układzie się skończył to wykonaj nastepujacy test. Zagrzej silnik do momentu właczenia wentylatora na chłodnicy. Jak w zbiorniczku bedzie czysto to jest dobrze jak jest syf to uszczelka. Ja tak robiłem za kazdym razem gdy wydawało mi się ze juz jest ok , a po rozgrzaniu syfu było pełno. Bo właśnie przy takiej temperaturze mi sie to uaktywniało w sposób znaczacy. Jeszcze jedno jak spuszczałem wodę przy płukaniu to zawsze miałem na końcu kilka kropel oleju .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emczyk,

grzalem silnik na wlaczonych nawiewach cieplego powietrza i bez nawiewow - ogolnie duzo jezdze glownie trasa, ale rowniez jezdzilemw korkach i plyn jest ok - drobne kropeczki na zbironiczku, ale takie zaschniete - jest ich naprawde niewiele w poronwaniu z poprzednimi akcjami,

co do nagrzewwnicy - zaraz po kupnie auta mialem mokre dywaniki - plyn mi zalewal - walnieta nagrzewcnia - slawne oringi - moze tutaj gdziesz lezy problem z "olejem" w ukladzie chlodzenia? choicaz nie widze powiazania,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plyn jest ok - drobne kropeczki na zbironiczku, ale takie zaschniete - jest ich naprawde niewiele w poronwaniu z poprzednimi akcjami,

Kropeczki na zbiorniczku pewnie bedą jeszcze wychodziły . Podejrzewam ze jest to brud z weży gumowych. Ważną rzeczą jest aby kropele oleju ( jak w rosole) nie pływały w płynie na wirzchu. Na twoim miejscu zostawił bym to teraz i obserwował . Co do oringów to pisałem tylko o moich doswiadczeniach i ich skutkach z próbami płukania układu róznymi środkami (syfami).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrzej silnik do momentu właczenia wentylatora na chłodnicy

Chyba zdajesz sobie sprawę, że na dieslu i tym silniku, jest to szczególnie trudne??

Przy jakiej temp. włącza sie u Ciebie wentylator??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności