Skocz do zawartości

1.7 DTI - 2001 - olej w układzie chłodzenia


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous
Zdaj relację jak Ci to wyszło.

PS Jak zamierzasz wypłukać układ? Zalewasz płynem do czcyszczenia, rozgrzewasz i spuszczasz?

 

Dzisiaj płukałem układ.

1. Nalałem do płynu środak do płukania chłodnic- przejechałem troche - rozgrazłem silnik. Zlałem z układu. ( płyn troche zasyfiony , ale tragedni nie było )

2. Wlałem środek Preston'a do płukania chłodnic (flush) - dolałem wody - zagrzałem silnik. Przejchałem kawałek. Zlałem wode z układu. ( woda zasyfiona pozostałościami o płynie które nie wyciekły z chłodnica przy punkcie 1.

3. Wzmontowalem zbiorniczek - kilkukrotne płukanie beznyną ekstrakcyjną. Później płukanie wodą - w dlaszym ciągu widąc ze woda jest troche tłustawa.

4. Zamontowałem zbiorniczek.

5. Przepłukiwałem układ wodą wlewając ją do zbiorniczka z podstawioną pod chłodnica miską. - powotórzone kilkakrotnie aż woda będzie klarowna.

6. Woda w miare klarowna - zalewam układ płynem GM - koncentrat + woda. Przeganaim furkę - i klops na zbironiczku znowu jakiś syfek się pojawił:D ( osad na ściankach)

 

Wniosek TTTM.

 

Czy ktoś kto wymieniał z tego powodu uszczelke pod głowicą ma dalej zasyfiony zbiorniczek.

Właściciele Astr 1.7 DTI , może zajrzycie do zbironiczka i powiecie jak sytuacja wygląda u Was?

 

U mnie na razie koniec z płukanie układu - pojeżdze dłuże i zobaczymy co będzie.

 

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

U mnie tydzien po wymianie zbiorniczek jest zasyfiony na maxa plynu troche ubyło i oczywiście przybyło oleju :D Warto się zabierać za to dogłębniej czy tak to zostawić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Czy ktoś kto wymieniał z tego powodu uszczelke pod głowicą ma dalej zasyfiony zbiorniczek.

Właściciele Astr 1.7 DTI , może zajrzycie do zbironiczka i powiecie jak sytuacja wygląda u Was?

 

U mnie na razie koniec z płukanie układu - pojeżdze dłuże i zobaczymy co będzie.

Dzisiaj wymieniłem zbiorniczek, bo w poprzednim, nawet nie widziałem ( bez odkręcania korka ) czy i ile jest płynu ( od wymiany uszczelki, jeździłem na wodzie, ok 3 miesięcy ), także możesz sobie wyobrazic, jak wyglądał....

Jeszcze raz przepłukałem wcześniej PRESTONEM i po zamontowaniu, zalałem Dynagelem. jak ostygł, przegoniłem go chwilkę, żeby zobaczy jaki będzie efekt. zbiorniczek i płyn znowu są troszkę ubrudzone, ale przynajmniej widac stan i kolor płynu.

Podejrzewam, żeby wyeliminowac cały syf, musiałbym wymienic przewody i chłodnicę, innego sposobu na to nie widzę, ale póki co, porządnie w łeb się jeszcze nie uderzyłem :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Od wczoraj zrobilem 200 km głownie trasa - zbiornik zasyfiony jak cholera - przy poprzedniej wymianie tak nie było. Na płynie w zbiorniczku jest taka jakby warstwa szlamu - sam płyn ponizej jest niby OK.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

do rofni 23 poczytaj wczesniejsze posty, ci co wymieniali z tego powodu uszczelki pod glowica teraz by tego nierobili nappewnwo TTTM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

do rofni 23 poczytaj wczesniejsze posty, ci co wymieniali z tego powodu uszczelki pod glowica teraz by tego nierobili nappewnwo TTTM

wiem, wiem ja nie zamiezam wymieniac uszczelki - natomiast dziwi mnie ze po drugiej wymianie i plukaniu chlodnicy zbiorniczek jest bardziej zasyfiony niz po pierwszej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

wiem, wiem ja nie zamiezam wymieniac uszczelki - natomiast dziwi mnie ze po drugiej wymianie i plukaniu chlodnicy zbiorniczek jest bardziej zasyfiony niz po pierwszej.

Widać sporo tego syfu siedzi w przewodach gumowych, u mnie w tym najgrubszym, wydłubywalem długim drutem i sporo tego było, podobnie musi być u Ciebie skoro po płukaniu taki efekt.

Preston wypłucze, ale takiego szlamu chyba nie ruszy.

Zastanawiam się czy można nim zalać wodę i pojeździć dłużej niż tylko do rozgrzania auta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym tak zrobil ze nawet co dzien bym go swieza woda zalewal

a spuszczac te nei przez korek przy chlodnicy a moze gdzies na wezach porozpinac

wtedy moze wiecej tego szlamu byle gdzie wyleci

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Tak mi przyszlo do glowy , czy ten silnik 1,7 dti ma chlodniczke oleju moze gdzies tamtedy dostaje sie olej do plynu chlodniczego

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Eh, pogadałem z mechanikiem od tego motoru. To nie jest olej w tym płynie - to są spaliny, i to nie jest uszczelka pod głowicą (ona w tym modelu nie pada). Jest to o tyle niebezpieczne, że spaliny dostające sie do tego płynu powodują ciśnienie, przez co może wypieprzyć to do końca. Chyba sie zdecyduje na remont, ponieważ chce spokojnie pojechac na wakacje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności