1.6 64kW 8V Z16SE Opel Combo Tour 2002r. Wrazenie gotowania oleju !!

[Gość pastuch]

Witam dzis rano poszedlem odpalic swojego Comboja, poniewaz stal 5 dni.

 

Jak czlowiek mądry odrazu dopiero po odpalaniu silnika jak chwile pochodzil przypomnialo mi sie ze pasowalo by sprawdzic tzw. plyny.

Oczywiscie pierwsze co, to rzucil mi sie maly ubytek plynu chlodniczego ( przypuszczam ze poprostu wczesniej juz wyparowalo troche :-) )

Na zapalonym silniku chcialem sprawdzic poziom oleju podnosząc bagnet uslyszalem jakby gotowanie oleju, bombelki, niewiadomo co. silnik pracuje bez zarzutu jak dla mnie. Zastanawia mnie fakt co to za maź pod korkiem od wlewu oleju i dlaczego cos bulgota w bagnecie. Dodadkowo chcac sprawdzic poziom oleju bagnetem to zalewa bagnet na wlaczonym silniku.

 

Oleju nie przybywa na bagnecie, silnik pracuje rowno a tu taka imprezka w silniku

 

Mozeci mi nasunąc myśl co to moze być ??

 

[Gość]

Tytuł tematu ma informować o problemie, nie piszemy wielkimi literami.

Prosze go poprawić.

 

[Gość Gawlak]

1.wszelkie plyny w tym olej silnikowy sprawdza sie co 1000 kmow

tak to wyglada ksiazkowo

2.oleju nie sprawdza sie na zapalonym silniku

tylko 5- minut po zgaszeniu

3.odglosy po wyjeciu bagnetu to glos plynacego oleju

olej w silniku nie stoi w miejscu tylko smaruje caly silnik oplywajac go kanalami olejowymi

a maz pod korkiem to norma szczegolnie zima i przy malych przebiegach dziennych

 

[Gość pastuch]

dziekuje :-) za podane informacje.