1.2 33kW 8V C12NZ Corsa B - bardzo dużo pali

[Gość chris_akina]

Witam

Po poprzednich kłopotach z rozruchem chciałbym was prosić o poradę odnośnie bardzo dużego spalania mojej corsy.

Auto kupiłem we wrześniu i paliło bardzo dużo, około 14l LPG/100km, teraz w zimę wynik ten wzrósł do około 17l LPG/100 km

Co może być tego przyczyną?

Takie prozaiczne sprawy jak świece niedawno wymieniłem, więc odpada, kable WN też w porządku. Silnik pracuje równo, bardzo ładnie wkręca się na obroty, jest żwawy, nawet mi się wydaje za bardzo jak na te swoje 45 km.

Mój samochodzik ma instalację na śrubę, czyli I gen, widzę że jest silnik krokowy, ale widocznie poprzedniemu właścicielowi musiał coś wariować, bo jest odłączony i zamiast niego jest śruba. Jeżeli jest I generacja, to wykluczam awarię sondy, bądź innej elektroniki osprzętu silnika. Zaznaczam, że regulacja śrubą nie przynosiła efektu.

Podejrzewam termostat, ale po rozruchu i ogólnym pochodzeniu przez tak kilka minut rura odchodząca od termostatu do chłodnicy nie jest gorąca, może tak bardzo lekko ciepła (z tego co wiem jednym z objawów zużycia termostatu jest ta ciepła rura tuż po rozruchu). Przy okazji temperatura silnika wg wskaźnika raczej rzadko przekracza 90 stopni. Czy silnik powinien osiągnąć taką temperaturę już po 3-4 km, czy to jeszcze zbyt mała odległość. U mojego taty, który ma passata b3 1.8 LPG spalanie podobne, nawet wyższe, też mi mówił, że u niego wskazówka temp. silnika podobnie jak u mnie za bardzo się nie podnosi.

Czy przyczyną tak ogromnego spalania może być termostat, czy może coś innego? I czy wymiana termostatu jest bardzo ryzykowna? Na różnych forach widziałem, że wymagane jest zdjęcie koła rozrządu, a trochę boję się żeby później zapłonu nie przestawić przez przypadek Wiem, że zima coś ostatnio sroga, ale aż takie wysokie spalanie jest dla mnie nienormalne

 

[Gość xflash]

Mój samochodzik ma instalację na śrubę, czyli I gen, widzę że jest silnik krokowy

to że jest śruba nie znaczy że instalacja jest I gen. Jeżeli jest silniczek krokowy to znaczy że coś musi nim sterować czyli że jest też sterownik, a to oznacza II gen.

Czy silnik powinien osiągnąć taką temperaturę już po 3-4 km

z tym to różnie bywa przy takich mrozach

zima coś ostatnio sroga, ale aż takie wysokie spalanie jest dla mnie nienormalne

no nie jest to normalne żeby taki silnik palił 17 nawet w mrozy

Czy przyczyną tak ogromnego spalania może być termostat

tak. Sprawdź dokładnie - odpal zimny silnik i sprawdzaj tą gumową rurę (bardziej przy chłodnicy) czy robi się ciepła w miarę rozgrzewania silnika. - Nie powinna być ciepła/gorąca zanim silnik osiągnie ok 90stopni (temperatura otwarcia termostatu) Edytowane 11 Lutego 2012 przez xflash

 

[Gość chris_akina]

xflash, z tym termostatem możesz mieć rację. Fakt, rura odchodząca od chłodnicy nagrzewa się, nieznacznie, ale tak. Martwi mnie fakt, że wskazówka temperatury za bardzo się nie podnosi, podnosi się tak około do około 88 stopni, trzeba trochę pojeździć żeby doszła do 90. Czy to spalanie, to jednoznaczna wina termostatu, czy istnieje jeszcze jakiś inny czynnik, który może w mojej corsie szwankować?

 

[Gość mapetopel]

Czujnik temperatury od silnika, katalizator zapchany, sonda lambda. Działanie termostatu powinieneś zaobserwować na wskaźniku zegarowym. Temperatura przy około 90 st. C powinna zacząć spadać, a po chwili znowu rosnąć. Niestety ze względu na mrozy możesz mieć problemy z osiągnięciem temperatury otwarcia termostatu.

Edytowane 28 Marca 2012 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość chris_akina]

Dziękuję za porady

Czeka mnie widocznie wymiana termostatu, przydałaby mi się teraz lepsza pogoda

 

[Gość a_rtu_r]

Ale to nie musi być tylko termostat - przepustnica może być zapchana.

 

http://chomikuj.pl/bialas1987/Dokumenty/Corsa+B/

 

Tam jest dokument w pdf - czyszczenie przepustnicy. To też może pomóc, prócz wymiany termostatu:)

Edytowane 28 Marca 2012 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość]

Tam jest dokument w pdf

 

A na bratnim forum jest dostępne bez ściągania

http://forum.samnaprawiam.com/silnik-benzynaczyszczenie-przepustnicy-kadett-monowtrysk-vt533.htm?highlight=przepustnicy

 

[Gość a_rtu_r]

To jeszcze lepiej:) Znalazłem taki artykuł i myślałem, że się przyda, ale jeśli jest to super:)

Edytowane 28 Marca 2012 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość chris_akina]

Wczoraj wymieniłem termostat, dojście trudne, ale udało się Stary, który wyjąłem był cały czas otwarty, niemiecki Wahler, ale po roczniku na nim napisanym widzę, że nie był wymieniany od nowości.

W mój opis wkradł się jeden błąd, mam instalację I gen, na śrubę, silniczka krokowego żadnego nie mam, po prostu zasugerowałem się komputerem, który jest po prawej stronie. Zaznaczam, że ten komputer jest rozłączony, widzę też wtyczkę od krokowca, więc w tym przypadku komputer od Corsy i lambda w moim przypadku odpadają, jeżeli chodzi o spalanie.

Powracając jeszcze do tego termostatu zauważyłem, że auto ma mniejsze obroty na biegu jałowym i zimne jakoś żwawiej chodzi. Rura dochodąca do chłodnicy, zanim silnik nagrzeje się jest zimna. Po osiągnięci plus minus 90 stopni termostat się otwiera, więc jest na szczęście sprawny Pojeżdżę nim trochę to zobaczę jak wygląda spalanie.

a_rtu_r - napisałeś, że przyczyną może też być zapchana przepustnica, ale nie odczuwam żadnych spadków mocy. Auto jest żwawe i bez problemu wkręca się na obroty. Myślę też, że katalizator nie może być zapchany, bo silnik nie muli, i nie ma problemów z jazdą.

 

Zaznaczam jeszcze, że tankuję na ORLENIE i jeżdżę spokojnie, więc tutaj przyczyny nie ma.

Wszelkie porady od was mile widziane

 

[Gość a_rtu_r]

Czytałeś ten poradnik, który Ci podrzuciłem?

 

Tam jest napisane, że zapchana przepustnica może powodować wysokie spalanie:)

 

Pojeździj na tym nowym termostacie - zobaczysz czy coś pomogło. Bo przez te mrozy co były mogłeś palić więcej.

 

Jak wymieniałeś termostat? Bo mnie to czeka:) Robiłeś to wg tego poradnika z forum? Czy innym sposobem?