Skocz do zawartości

Spalanie LPG


Gość ZlyWilk

Rekomendowane odpowiedzi

Ogarnietych gazowników to mam, to nie problem. Poza tym sam nie jestem laikiem w temacie lpg.

Problem nie jest z gazem... Kwestia tyczy się osprzętu silnika jak mniemam.

Mistrzem eco-drivingu to ja nie jestem, ale to czy spalę butlę lpg jeżdżąc do 3k rpm czy czasem sobie pokręcić silnik w okolice redline nie ma większego wpływu na spalanie, stąd też sądzę że to nie jest kwestia mojego stylu jazdy.

Układ lpg jest ok, wycieków nie ma - na wcześniejszej instalacji miałem mikro nieszczelność na wtryskiwaczu i było czuć gaz - teraz nic takiego nie występuje.

Wg mnie wina leży w lambdzie, czujniku zasysanego powietrza i termostacie, no może jeszcze w czujniku położenia przepustnicy(ale raczej to nie to) no chyba że jeszcze EGR daje ciała.

Jak zdobędę troszkę grosika to kupię owy czujnik, termostat i pewnie na początek używaną lambdę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ogarnietych gazowników to mam, to nie problem. Poza tym sam nie jestem laikiem w temacie lpg.

Problem nie jest z gazem... Kwestia tyczy się osprzętu silnika jak mniemam.

Mistrzem eco-drivingu to ja nie jestem, ale to czy spalę butlę lpg jeżdżąc do 3k rpm czy czasem sobie pokręcić silnik w okolice redline nie ma większego wpływu na spalanie, stąd też sądzę że to nie jest kwestia mojego stylu jazdy.

Układ lpg jest ok, wycieków nie ma - na wcześniejszej instalacji miałem mikro nieszczelność na wtryskiwaczu i było czuć gaz - teraz nic takiego nie występuje.

Wg mnie wina leży w lambdzie, czujniku zasysanego powietrza i termostacie, no może jeszcze w czujniku położenia przepustnicy(ale raczej to nie to) no chyba że jeszcze EGR daje ciała.

Jak zdobędę troszkę grosika to kupię owy czujnik, termostat i pewnie na początek używaną lambdę.

 

nie chce sie wtrącać ale jakby byli naprawde ogarnieci to łatwiej by im poszło znalezienie rozwiłania tej zagwozdki

 

MYŚLE, ze nie ma co kupować na wyrost LEPIEJ DOBRZE SIE ZASTANOWIĆ co sprawdzić przed zakupami

 

1. DOBRZE potestuj wielkość spalania może to kwestia kiepskiego gazu??

2. do testów staraj sie tankować na jednej pewnej stacji.

3. pojeździj dwie butle z pedałem głęboko i potem dwie delikatnie MUSI BYĆ RÓŻNICA :P

4. spróbuj tez sprawdzić zużycie na Benzynie czy różnica jest mała 1-15% czy duża 25-40 %

5. odepnij lambde silnik powinien wiecej palić jeśli pali tyle samo, wnaczy się ze nie pracuje poprawnie

6. sprawdz opór na czujniku temp gdy jest gorący i gdy zimny (sprawdz w manualu ile powinny wynosić wartości)

 

PS. sprawdz mi przy okazji przełożenie biegu 4 obr/prędkość ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

ZlyWilku uważaj przy zakupie termostatu, do naszych silników można nadziać się na nowe i już nieszczelne albo otwierające się za wcześnie (nawet firmowe). Ja z kilku na sklepie mogłem tylko wybrać jeden, reszta to złom. Musiałem kupić kompletny (za duże wżery w przylgni obudowy), jest opisane na forum jak sobie radzić z wymianą i jak dopasować do obudowy termostatu sam nowy termostat. Pozdrawiam RG. :spoko:


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam,

Też zakupiłem Sintre 2.2 16V 97r i spalanie w mieście ok 15-18 gazu i ok 4l benzyny. Robię krótkie trasy. W trasie wyszło ok 10 litrów. Mam wycięty katalizator - tak już kupiłem. Bylem na przeglądzie lpg, powymieniali filterki itp. ale po tym nie ma żadnej różnicy. Podłączyłem pod kompa Sintre i mechanik stwierdził że lambda działa jako tako a poza tym nie widzi żadnych anomalii. Ktoś tu napisał wcześniej o tym że to duże auto i w mieście może tyle spalić i nie wiem czy to czasem nie słuszne stwierdzenie. Na koniec dodam że w trybie miejskim spala mi ok 11-13 jak jeżdżę tylko na benzynie i w sumie wychodzi mnie to prawie taniej niż na lpg :-D Jako ciekawostkę dodam że posiadam nowego Forda focus ecoboost i on spala ok 10 w mieście, a wcześniej posiadałem też forda fusion i on też palił ok 10 litrów benzyny.

Więc chyba trzeba przełknąć te 60zł na 100km w sintrze...

Peace ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jako że temat gazu mnie nurtował to postanowiłem pojechać jeszcze raz do gaziarza. Ponowne podłączenie pod komputer i zaczęło się analizowanie. Na komputerze wszystkie wartości niby były prawidłowe, ale minimalne zastrzezenia były do reduktora gazu - w sumie zaraz po zakupie jak byłem u niego, to po diagnozie wspominał ze reduktor kończy swój żywot.

Dlatego po rozmowie z gaziarzem i za jego aprobatą postanowiłem wymienić dziś reduktor na nowy. Była też opcja wymiany zestawu naprawczego ale stwierdziliśmy że nowy reduktor to jednak nowy. Nowy jest z gwarancją, serwisem itp. a zestaw naprawczy bez jakiejkolwiek gwarancji.

Dodatkowym argumentem za wymianą reduktora był fakt iż codziennie rano lub jak auto postało dłużej zanikał gaz w dolocie od reduktora do silnika i musiałem dłużej kręcić.

Po wymianie reduktora ma to ustąpić, oraz co najważniejsze ma zmniejszyć się spalanie :-D

Instalacja jest z 2009 roku i niby ma przejechane 60 tyś km.

Koszt całej operacji to 400zł. Za kilka dni przedstawię raport odnośnie odpalania i spalania.

 

edit:

Pierwsze poranne odpalenie od strzała! Już jestem zadowolony :-)

Mam nadzieję, że spalanie się też poprawi, ale poinformuje o tym jak zrobię kilka kilometrów.

Edytowane przez Tomekjan

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie coś sie stanie jak wyjeżdżę gaz do końca ,bieda jakie skutki tego ,ostatni mój samochód na gazie to było 14 lat temu i to były inne bajki ,dodam mam to autko dopiero od tygodnia

gaz na BRC SQ 24

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsekwencje wyjeżdżenia gazu do zera są poważne i niestety bolesne, bo... wtedy jedziesz benzynie :rotfl::P

Sekwencja sama odetnie dopływ gazu i przełączy na benzynkę, gdy będziesz miał już pustą butlę. Nic poza tym się nie dzieje :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsekwencje wyjeżdżenia gazu do zera są poważne i niestety bolesne, bo... wtedy jedziesz benzynie :rotfl::P

Sekwencja sama odetnie dopływ gazu i przełączy na benzynkę, gdy będziesz miał już pustą butlę. Nic poza tym się nie dzieje :-)

Dzięki chce wyjeździć do końca i zatankować do pełna

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności