1.0 40kW 12V X10XE samochód umarł

[Gość korba_1]

Witam Was. Jestem nowy na tym forum ale liczę na pomoc od doświadczonych użytkowników Corsinek. Jestem właścicielem Corsy 1,0 z 99 roku, niedawno samochód miał wspawywaną łatkę pod akumulatorem. W trakcie spawania akumulator był odłączony, wszystkie przewody zabezpieczone więc nic nie powinno się dziać. W teorii oczywiście, bo po podłączeniu akumulatora zwariował alarm (nie chciał się wyłączyć). Po około 15 minutach udało się rozbroić alarm (pilotem) i spróbowałem uruchomić silnik. I tu niespodzianka - nie zapala się kontrolka silnika i nie można uruchomić auta. Streszczę co ustalono: pompa po zwarciu na krótko działa, kontrolki oleju i ladowania działają, po przekręceniu kluczyka w stacyjce samochód kręci ale pompa nie podaje paliwa i nie ma iskry. Przekaznik pompy sprawny, immobiliser ok. próbowałem na kluczyku matce i nic. Komputer samochodu nie łączy się z komputerem diagnostycznym. Czyli samochód umarł. Auto było diagnozowane przez dwóch elektryków i dobrego mechanika od Opla, który się poddał. Podejrzenie pada na alarm Prestige montowany przez dealera Dixi Car w Raszynie.Ręce po prostu opadają, jak go wstawię do Raszyna to za robociznę mi policzą tyle że kupię drugą Corsę. Macie jakieś pomysły?

 

[Gość Gawlak]

na poczatek odlaczyc alarm

nikt na to nie wpadl z tych specow ??

 

[Gość rogervin]

po przekręceniu kluczyka w stacyjce samochód kręci ale pompa nie podaje paliwa i nie ma iskry

 

Sprawdź czujnik położenia wału.

 

[Gość korba_1]

na poczatek odlaczyc alarm

nikt na to nie wpadl z tych specow ??

 

Spece chyba nie wiedzą jak się do tego zabrać bo alarm może mieć wcięcie w uklad elektryczny w niewiadomym miejscu. Dlatego polecili mi Dixi Car w którym tenże alarm był montowany.

 

[Gość korba_1]

Sprawdź czujnik położenia wału.

 

Dzięki za wskazówkę, powiedz mi jednak czy awaria czujnika może mieć wpływ na brak komunikacji pomiędzy komputerem auta a komputerem diagnostycznym? Ogarniają mnie czarne myśli na temat wymiany komputera i wszelkich komplikacji z tym związanych.

 

[Gość Gawlak]

pitolenie

wystarczy po kablach od centralki pojechac

nei chcialo im sie bawic

 

z tym czujnikiem walu korbowego tez moze byc

bo jak pada to iskry i paliwa nie podaje

 

[Gość rogervin]

Pytanie czy wcześniej, przed awarią była komunikacja. Sam czujnik raczej nie powinien blokować komunikacji, ale jego uszkodzenie w tym samochodzie objawia się w sposób, który opisujesz (brak iskry, nie podaje paliwa). Problem z komunikacją może być spowodowany brakiem połączenia między ECU a złączem diagnostycznym.

 

[Gość korba_1]

Pytanie czy wcześniej, przed awarią była komunikacja. Sam czujnik raczej nie powinien blokować komunikacji, ale jego uszkodzenie w tym samochodzie objawia się w sposób, który opisujesz (brak iskry, nie podaje paliwa). Problem z komunikacją może być spowodowany brakiem połączenia między ECU a złączem diagnostycznym.

 

Rzeczywiście możesz mieć rację, przed awarią ECU bardzo niechętnie łączył się z komputerem diagnostycznym. Bardzo dziękuję za podpowiedź, w piątek wracam z urlopu i biorę się za naprawę. Awaria czujnika jest bardzo prawdopodobna, gdyż znajduje się on w miarę blisko miejsca które było spawane. Jeszcze raz dziękuję, dam znać co dalej.

 

[Gość korba_1]

Panowie, kończę kiedyś rozpoczęty temat. To był ECU. Przysmażył się widać przy spawaniu i po sprawie. Zakup innego i wgranie softu wyniosło ok. 350 zł.

 

[Gość marco84]

Prędzej jakieś zwarcie odpietych kabli przy spawaniu to spowodowało . ECU jest z tyłu na silniku , więc non stop sie nagrzewa .

Dobrze , że sprawa się rozwiązała .