[Pasy bezpieczenstwa] zapinacie?

[Gość Anonymous]

Ja zapinam jak wyjezdzam poza moja wioske (chyba ze policaje jada to jeszcze szybko zapne)

Ale ogolnie jak jade gdzies dalej to zawsze zapinam a od nie dawan nakazuje to wszystkim pasazerom bo mam 16pkt a po 2pkt od kazdego z niezapeitymi pasami moglo by mnie "pogrzebac"

 

[Gość Anonymous]

Napisalem, ze zapinam pasy, ale robie to tylko jak siedze z przodu Jakos te z tylu sa niewygodne.

www.pasybezpieczenstwa.pl zobacz sobie tam kalkulator predkosci... przez chwile bedzie Ci nie wygodnie bo sie później przyzwyczaisz a możesz zapobiec że na osobe z przodu nie spadnie tona na plery

 

[Gość Lukasik]

zapinam dla bezpieczenstwa no i mandatów

 

[Gość Cinek-]

Na trasie zapinam zawsze, na mieście ostatnio też (czasami zapominam)

 

[Gość Anonymous]

Był już taki temat.....

 

ogółem to wałkowanie tego samego..TAK..NIE... i ile jest % wypadków w których niezapięte pasy uratowały komuś życie...............ile można

 

[Gość Anonymous]

Widze, ze wywolalem poruszenie moja wypowiedzia... O ile jako kierujacemu oraz pasazerowi z przodu jest mi dobrze w pasach to z tylu poprostu nie potrafie wysiedziec. Zdaje sobie z tego sprawe, ze osoba siedzaca z tylu bez pasow taranuje przedni fotel. Na szczescie z tylu, od kiedy mam prawko zdaza mi sie siedziec moze kilka razy do roku.

 

[Gość Anonymous]

Był już taki temat.....

 

ogółem to wałkowanie tego samego..TAK..NIE... i ile jest % wypadków w których niezapięte pasy uratowały komuś życie...............ile można

być moze jednak ja jestem na forum od niedawna i z takim tematem sie nie spotkałem skoro jest tak bardzo bez sensu to go usuncie...

 

[holcu]

Szkoda teraz usuwać jak już jest parenaście odpowiedzi, ale koledzy na przyszłość lepiej odświeżmy stary temat i żyjmy w porządku a póki co przymykamy oko, bo faktycznie możnabyło nie wiedzieć

 

Co do pasów - generalnie jeżdze ostatnio w pasach z podobnego powodu jak Eduardo, mam troszkę punkcików a szkoda mi utracić kategorię, którą zdobyłem bo przeżywać znów tyle egzaminów i tyle kasy wydac na te kursy to mi się nie uśmiecha.

 

[Gość kokos]

Witam ,ja jeżdze w paseczkach i wczesniej też jeździłem ale od momentu kiedy gośc mi wjechał 50 w dupsko a mialem jeszcze stara kierownice (kadett D) taka gdzie na dole sa podtrzymania a 3/4 jest puste, i malo mi łweb w nia by nie wszedł gdyby nie pasy.Tobyło takie chwilowe "olsnienie" cos mi kazalo zapiac pasy i za chwile przed przejsciem dla pieszych mi przywalil a ja kulturalny pieszych przepuszczałem.Pasy zrobiły swoje.

 

[ja37]

Zapinam, dla siebie.

Nawet na osiedlu, ograniczenie jest do 30, a tak się pukają, jak na "pigalaku".