Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Pisze poniewaz dzis otwierajac maske mojej corsy zostalem pozytywnie zaskoczony, ale tylko na moment bo za chwile stwierdzilem, ze raczej nic sie samo nie naprawia ;-)

Krotkie przypomnienie historii mojego autka - zakupiony w marcu zeszlego roku, okazuje sie ze auto ma usterke - glosna praca silnika i stuki, wymiana rozrzadu i uszczelek, wymieniony olej na oplowski syntetyk. Niestety pozostal duzy pobor oleju - ok 1l/1000 km. Czerwiec - wymiana oleju na oplowski 10w40, pobor sie nie zmienil...az do dzis. Po ostatniej dolewce jakis miesiac temu nic sie nie zmienilo, poziom oleju na bagnecie taki sam.

Mial ktos taki przypadek? Mozna to jakos wyjasnic?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/
Udostępnij na innych stronach

 

Mial ktos taki przypadek? Mozna to jakos wyjasnic?

można

choćby ilością czasu od zgaszenia silnika

 

co innego pokaże bagnet 10-15min po wyłączeniu silnika

a co innego na następny dzień

 

różnica przy tym silniku potrafi być znaczna

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/#findComment-475238
Udostępnij na innych stronach

Jeśli paliwo albo woda zaczęły się przedostawać do oleju jet to mozliwe .

Ja sprawdzam po ok pół godz od zgaszenia silnika .

Wyciągam bagnet , wycieram chusteczką by był czysty i wtedy zanurzam spowrotem i sprawdzam poziom oleju .

Przy tym poborze oleju , szykuj sie do remontu albo wymiany silnika , bo będzie coraz gorzej i niedługo bedziesz tankował benzynę razem z olejem .Dodatkowo stuki z silnika , nic dobrego nie wróżą .

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/#findComment-475280
Udostępnij na innych stronach

Nie nie nic z tych rzeczy. Akurat w sprawdzaniu i dolewaniu oleju jestem juz "mistrzem", bo robie to regularnie po kazdych przejechanych 800-1000 km. Sprawdzilem profilaktycznie dzis rano po calej nocy - to samo, poziom sie nie zmienil, ale olej na bagnecie wydaje mi sie jakby rzadszy. Czy jesli dostala sie benzyna mozna ja wywachac na bagnecie? A jesli to woda to w jaki sposob, opiszcie prosze takie przypadek.
W zasadzie nie mam zaufanego mechanika i w przypadku takiego silnika moga nawymyslac wszystko. SInik byl juz remontowany w serwisie opla, wszystko co rzekomo bylo zrobione mam czarno na bialym.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/#findComment-475300
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jezeli do oleju dostanie sie paliwo mozna to
spokojnie"wywachac".Jak sie moze dostac woda do oleju?(chociaz nie sadze ze w zimie jezdzisz na wodzie).Moze sie dostac plyn chlodniczy
przez uszczelke pod glowica.Gdyby tak sie stalo napewno bys to zauwazyl
przy sprawdzaniu jego poziomu.Najlepiej to widac na sciankach zbiorniczka wyrownaczego(tlusty osad).Z oleju robi sie tkz bezowa badz
jasno-brazowa emulsja.Z racji tego ze plyny sa w roznych kolorach nie wiem jaka barwe przybiera olej przy dostaniu sie do niego kolorowego plynu chlodniczego.Nie sadze abys takiego faktu nie zauwazyl przy sprawdzaniu oleju.Powiedziales ze jezdzisz na syntetyku.Te oleje same w sobie sa dosyc rzadkie(tym bardziej jezeli silnik jest jeszcze rozgrzany) w porownaniu z mineralnym.Jezeli olej jest czarny i nie czuc w nim paliwa zbytnio bym sie tym faktem nie przejmowal.No chyba ze objawy sie nasila.Jakas przyczyna musi byc.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/#findComment-475803
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz. Na korku i na sciance wlewu do silnika zebrala mi sie ostatnio tzw. musztarda. Czytalem, ze taki objaw jest normalny jesli zima jezdzi sie na krotkich odcinkach, ja tak jezdze - jakies 11 km do pracy. Dodatkowo auto stoi na dworze. Na zbiorniczku od plynu chlodniczego zaznaczylem kreske, sprawdze czy poziom sie zmiejsza.

U mnie plyn chlodniczy ma rozowy kolor.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/59241-olej-dziwna-sprawa/#findComment-475838
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności