Skocz do zawartości

Dyskusja na temat ASO


Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

wiem,ale widze ze Ty lepszych jesli skacowani robia przy autach

wiem ze moj kolega jest ok skoro zaproponowal bym tam nie wracal,wydaje mi sie ze nie pisalem o lezacych pracownikach tylko o niedorozwojach ktorzy maja z gory wyznaczony czas na naprawe a jakosc wykonania ich prac pozostawia do zyczenia bo ich to nie obchodzi czy klient wroci,a wroci napewno

na poprawke do ktorej aso i tak sie nie przyzna

 

Kolego. Ja Cię inwektywami typu "niedorozwój" nie obrzucam, jak się nie znasz na małych żarcikach-trudno. Dyskusji z Tobą już nie podejmuję, bo schodzimy na poziomy niegodnie tego Forum. Zresztą jakiegokolwiek innego też :niie:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość grzegorzyk

Kolego ASO chwała ci za to jeśli w twoim miejscu pracy jest tak jak mówisz,natomiast nie potrzebnie bierzesz moim zdaniem taki ciężar na plecy że bronisz całą instytucję jaką jest ASO.

Każda stacja jest inna,rządzi się swoimi swoimi prawami i przepisami,w jednej gwarancja nowego auta coś znaczy w innej nie znaczy nic, każda ma swój cennik , i nie piszcie proszę że cena w ASO jest wyższa bo mają droższy i lepszy sprzęt.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie grzegorzyk ma racje to ASO ma miec sprzet to ja mam za to płacic?.Jezeli dzieki niemu naprawia auto to wtedy zgoda wysoka kwota natomiast jezeli czegos nie naprawia ja mam płacic im za to go uzyli ?W mojej ocenie powinno sie płacic za naprawe a nie np podpiecie pod kompa.Gdyby uzywali złotych kluczy to wszyscy mamy sie na to składac?Dlatego wg jezeli ASO zada wiekszych kwot to i wymagania do nich sa wieksze i w moim przypadku zawiedli. Byc moze ja miałem pecha....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

Kolego ASO chwała ci za to jeśli w twoim miejscu pracy jest tak jak mówisz,natomiast nie potrzebnie bierzesz moim zdaniem taki ciężar na plecy że bronisz całą instytucję jaką jest ASO.

 

 

No i finito. Chyba masz rację. To walka z wiatrakami. Każdy ma swoje doświadczenia jeden lepsze, drugi gorsze. A niestety, ja jestem jedyny. Z niewiadomych mi przyczyn nikt z całej Polski nie odważył się zalogować na Forum jako ASO. A może się po cichu kryją pod różnymi nickami?? :hyhy:

 

Może zakończmy tą dyskusję, żeby niepotrzebnie nie zaogniać sytuacji. Nie po to się logowałem, żeby się kłócić, tylko w miarę możliwości komuś pomóc. A jeśli przy okazji kogoś przekonam do ASO - chyba nie będziecie mieli mi tego za złe?? Na razie, choć krótko tu jestem, jeden zadowolony już jest - powinien teraz plażować się nad Bałtykiem i cieszyć się ze sprawnego samochodu :-)

 

Pozdrawiam wszystkich

Kajetan

 

I zachęcam do odwiedzenia:

http://forum.opel24.com/topic/63163-moto-piknik-oswiecim-2013/?do=findComment&comment=496433

Edytowane przez ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO OPEL nie rozumiem dlaczego walka z wiatrakami i kto tu wiatrakiem ?Dyskusja jest potrzebna dla wszystkich my zobaczylismy ASO od "drugiej" strony byc moze ASO tez zauwazy wady swojej polityki.Moze ktos w pełni zadowolony z usług ASO napisze....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość chrisowaty

Znajomego syn zakupił leasingowy samochód firmy na literę K na firmę dla siebie. Samochód miał 7 lat gwarancji. Auto jeździło poprawnie do pierwszego przeglądu w ASO, potem non stop coś szwankowało. Doszło do tego, iż samochód się dławił, albo wchodził na obroty, a w dodatku z silnika jakby uszło życie. Pojechał do tego samego ASO co zwykle, ale "szczęśliwie" mieli uszkodzony komputer. Ponieważ zależało mu na szybkiej naprawie, pojechał do drugiego ASO ( w tym mieście są dwa). Diagnoza o mało go nie przewróciła: turbina silnika do remontu lub wymiany, pompa paliwa również i zapchany, do wymiany filtr cząstek stałych. Trzyletnie auto do remontu. Pierwsza myśl, to paliwo, więc kontakt z prawniczką, aby zawalczyć o zwrot kosztów naprawy samochodu. Podczas prac naprawczych w tym drugim ASO, wyszło iż pompa paliwa i turbina należą do innego samochodu, podobnie jak filtr cząstek stałych. Aby zatuszować sprawę, to filtr DPF został "wycięty" z komputera.

 

Sprawa z tego co wiem zakończyła się polubownie. Podejrzewany pracownik rzekomo wyleciał z pracy, a samochód został naprawiony na koszt ASO, ale już nie przez niego. Zostali obciążeni fakturą.

Edytowane przez chrisowaty

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I gdzie był nadzór takiego mechanika w ASO? i wracamy do początku tego co mówiłem ponad miesiąc temu .. mechanik w ASO może popełnic błąd ale po to jest Kontrola aby to wyłapać .. a w tym wypadku gdzie był nadzór nad mechanikiem?? Przecież nie wniósł i nie wyniósł DPFa, turbiny i pompy paliwa bez zauważenia .. no i na przeglądzie ktoś pozwolił mu to wymontować .. w cuda nie wierzę .. za stary jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności