Dyskusja na temat ASO

[Gość mk5]

W tym przypadku akurat maja racje mechanicy z ASO.Z ASO jest ten problem ze mimo ze zajmuja sie jednA marka nie maja dobrych opini i nawet gdy maja racje nie kazdy im wierzy.Ja miałem trzy doswiadczenia z ASO(dwoma róznymi)i powiem szczerze nigdy wiecej.W jednym nawet nie wiedzieli ze Z16SE wystepuje wersja bez egr a za naprawe sterownika taka kase zazyczyli ze kosmos.Nie twierdze ze warsztat kolegi jest zły ale rozumiem ze niektórzy nie dokonca ufaja ASO i próbuja montowac wbrew informacjom ASO lpg.W tym przypadku mieli racje z ASO w innych czesto nie

Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez bad
przeniosłem

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Mylą się wszyscy. I "zwykli" mechanicy i ASO. Jak każdy człowiek. Szkoda tylko, że jak sie pomyli ASO to jest krzyk na pół Polski. A jak "pan Stasiu" to najwyżej trochę się poburczy i jedzie do kogo innego. to jak ten "pan Stasiu" ma podnieść jakość skoro nawet nie wie, że coś przepraszam "spieprzył"? I tu jest właśnie różnica, między ASO a "panem Jasiem" . W ASO jest do kogo pójść i "opieprzyć" bo ma się fakturę i są ludzie którzy wysłuchają i przyjmą temat "na klatę". A u "pana Stasia"....?

 

Ale znowu się rozgadałem a to nie ten wątek....

Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez bad
przeniosłem

 

[Gość mk5]

Ja tez napisałem nie w tym watku ale zrobiono porzadek.Jak pisałem ASO pomylilo sie trzy razy z tym ze za 2 zalacilem a 3-ia dostałem informacje błedna.ASO nie powinno sie równac z "panem Stasiu" bo ten naprawia wiele marek i nie ma dostepu zawyczaj do takie sprzetu jaki posiada ASO-od nich powinno sie wymagac wiecej.Dla mnie ceny kosmiczne nijak do majace sie do zakresu naprawy,byłbym nawet skłonny zalacic wiecej ale za prawidłowa diagnoze.Takze ja sam nie mam zupełnie zaufania do ASO ale kazdy ma prawo do swojego zdania

Ps Wiecej mi pomogły informacje z neta z naprawa sterownika(jego wymiana)niz wizyta w ASO.(o proponowanych kosztach nie wspomne i jeszcze do tego wprowadzono mnie w bład)

 

[marcov]

Praktycznie zadne ASO nie bedzie sie bawic w naprawe sterownika, regeneracje spalonego silniczka wcieraczek, itp itd....dlaczego? a no dlatego, ze musi dac klientowi 2 lata gwarancji na naprawe. Jeden klient przyjedzie na reklamacje i wezmie na klate to, ze element powinien zostac zastapiony nowym juz dawno.....drugi bedzie darl ryja i rzadal zwrotu kosztow nawet za paliwo...wiec sie wymienia czesc z reguly na nowa.

Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez marcov

 

[Gość mk5]

Zgoda marcov oni nie naprawiaja ale wysyłaja gdzies do naprawy przynajmiej mi taka propozyzje złozyli mało tego proponowali mi montaz egr(był zaslepiony a obok wisiała wtyczka) bo było niby cos kombinowane, a tego nie było fabrycznie!Chyba o tym powinni wiedziec.W drugim przypadku kazali mi znalezc identyczny silnik i przekładac po kolei elementy a gdy im powiedziałem ze tak juz zrobiłem to stwierdzili ze sterownik jest zepsuty ale sterownik tez przełozyłem to w koncu ze nie wiadomo co jak sie zepsuje całkiem to zebym wtedy przyjechał...najlepiej zepsutym samochodem.Przyczyna była banalnie prosta jakis nie stykał czy nie masował.Naprawił to polecany elektronik co prawda zajeło mu to czasu ale naprawił w przeciwienstwie do mechaników z ASO.

 

[Gość grzegorzyk]

 

 

Mylą się wszyscy. I "zwykli" mechanicy i ASO. Jak każdy człowiek.

Mam doświadczenia z 4 ASO różnych marek i wiem że ASO myli się tak samo często jak zwykli mechanicy, a przecież ASO to najlepsi z najlepszych mający za zadanie obsługę najczęściej jednej marki samochodu.

Dodatkowym problemem jest to że warsztaty samochodowe są na każdym rogu ,a ASO gdzieś daleko i zazwyczaj trzeba znaleźć czas żeby pojechać na naprawę.

No i na koniec ceny niektórych usług to po prostu jakiś żart np wymiana żarówki postojowej w hyundaiu -30pln netto.

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Praktycznie zadne ASO nie bedzie sie bawic w naprawe sterownika,

 

Wielokrotnie w siedzibie w B-B naprawialiśmy sterowniki. Kwestia posiadania odpowiedniej osoby w firmie

 

 

 

Dodatkowym problemem jest to że warsztaty samochodowe są na każdym rogu ,a ASO gdzieś daleko i zazwyczaj trzeba znaleźć czas żeby pojechać na naprawę.

 

No ten argument jest nie do podważenia Przepraszam za złośliwość ale jakby był warsztat w Biedronce, to też byś pojechał bo blisko

 

Mam doświadczenia z 4 ASO różnych marek i wiem że ASO myli się tak samo często jak zwykli mechanicy,

 

Bo ASO to też zwykli mechanicy, tylko zatrudnieni w ASO i też są tylko ludźmi a nie cyborgami

 

a no dlatego, ze musi dac klientowi 2 lata gwarancji na naprawe.

 

Nie musi, wszystko jest kwestią umowy i zapisu na FV. I tu poruszyłeś też ważna kwestię. MUSI DAĆ GWARANCJĘ. To tylko daje pogląd na fakt, braku odpowiedzialności "panów Stasiów" za to co robią.

 

 

No i na koniec ceny niektórych usług to po prostu jakiś żart np wymiana żarówki postojowej w hyundaiu -30pln netto.

A próbowałeś ją kiedyś sam wymienić? Pewnie trzeba wyjąc reflektor, albo skrzynkę bezpieczników.....

 

 

oni nie naprawiaja ale wysyłaja gdzies do naprawy przynajmiej mi taka propozyzje złozyli

 

A co, zwykły mechanik nie korzysta z innych warsztatów regenerujących, lub naprawiających podzespoły??

 

[Gość grzegorzyk]

 

 

grzegorzyk, dnia 08 Sie 2013 - 08:02, napisał: Dodatkowym problemem jest to że warsztaty samochodowe są na każdym rogu ,a ASO gdzieś daleko i zazwyczaj trzeba znaleźć czas żeby pojechać na naprawę. No ten argument jest nie do podważenia Przepraszam za złośliwość ale jakby był warsztat w Biedronce, to też byś pojechał bo blisko

 

To pomyśl gdzie pojadę na wymianę oleju i filtrów lub klocków.

 

 

 

grzegorzyk, dnia 08 Sie 2013 - 08:02, napisał: No i na koniec ceny niektórych usług to po prostu jakiś żart np wymiana żarówki postojowej w hyundaiu -30pln netto. A próbowałeś ją kiedyś sam wymienić? Pewnie trzeba wyjąc reflektor, albo skrzynkę bezpieczników.....

 

No właśnie teraz wymieniam sam 10 min roboty + 1pln żarówka.

 

Powiem tak ASO każdej marki jest inne,ale dla mnie jest to po prostu warsztat z lepszym dostępem do części części o zbyt wygórowanej stawce.

Dla sprostowania mam też miłe doświadczenia z ASO ,niestety mało.

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

 

To pomyśl gdzie pojadę na wymianę oleju i filtrów lub klocków.

 

Są tacy, którzy wybiorą ASO, i będą jechać nawet kilkadziesiąt km, żeby zrobić serwis w warsztacie do którego mają zaufanie i wiedzą że będą mieli zastosowane oryginalne części itp. I to wcale nie jest małe grono.

 

Ciekawe, że w dyskusji biorą udział osoby, które tylko "psioczą" na ASO a nikt się nie odezwie (poza Tobą) , że jednak są i pozytywne odczucia... brak odwagi żeby się przyznać, że w ASO też może być dobrze?? A nie wierzę w to, że nikt na Forum nie ma takich doświadczeń...

 

Jak może zauważyliście, obok naszej stacji pojawił się pozytywny komentarz jednego z Forumowiczów, który zdecydował się skorzystać z naszych usług. Czyli da się !! I jakoś drogo też nie było.... i kilometrów też nie mało było do nas...

 

[Gość mk5]

ASO OPEL to ze chcieli wysłac sterownik to innego warsztatu to nie zarzut odpisałem jedynie marcov.Zarzut to montaz egr który nie wystepował w tym silniku co wiazało by sie z kosztami i wgraniu nowego softu co moim zdaniem tez było błedne gdyz oznaczenia na sterowniku nie pokrywały by sie z softem(popraw mnie jezeli jest inaczej jeden numer to seryjny sterownika drugi to numer softu)i co najwaznieje generowały by nie potrzebnie duze koszta.Drugi zarzut to ze kaza klientowi szukanc i przekładac elementy to do tego wystarczy pan stasiu(astra f 1.6 8V).W obu przypadkac zainkasowano nie małe kwoty.Mechanicy z ASO((kazdy sie myli) powinny mylic sie mniej przeciez robia jedna marke i maja dostep do wielu rzeczy do których zwykly zaklad nie ma.

Ps ASO OPEL nie chodzi mi bynajmiej o "psioczenie"ale opisałem swoje niemiłe doswiadzczenia.Moim zdanie za kwoty które odemnie zainkasowano oczekiwałem wiekszego poziomu usług.

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez mk5