Obowiązkowe opony zimowe?Co wy na to?

[Gość DarekEs]

A co w przypadku ciepłej zimy? Mało to razy w hisotrii się zdarzyło, że zima była bez śniegu? Albo śnieg w kwietniu? I co wtedy? :-)

Zmianę opon na zimowe uważam, za konieczność, ale przy odpowiednich do tego warunkach pogodowych. Sam jeszcze nie zmieniłem opon na zimowe, bo mam zamiast letnich mam uniwersalne - i idealnie nadają się na okres jesienno/wiosenny, lecz latem są nieco słabsze od typowo letnich. Czekam aż będą przymrozki, bo jazda na zimówkach w deszczu z temperaturą +10*C nie jest bezpieczna, czego sam nieraz uświadczyłem.

Edytowane 15 Listopada 2013 przez DarekEs

 

[Gość romantyr]

 

 

To jest grabienie portfeli i tych szeryfów powinni zlikwidować. To popieram.

Ja też bad

 

[Gość skorpionek]

jestem za obowiazkiem zimowek

tylko idiota jezdzi w zimie na letnich

a mandat za ich brak moglby wynosic nawet 1000zł i najlepiej 21pkt

bo auto z zimie na letnich oponach to to samo co pijany za kierownicą

pozdrawiam

 

[Gość romantyr]

Widzę,że prawie każdy z kolegów wypowiadających się w tym temacie,jest za takim obowiązkiem,ale też każdego irytują te sztywne ramy czasowe(listopad-marzec) .

 

[Gość harnas1515]

Jestem za.

Tylko terminy nie do końca. Trochę bym obciął z obu stron.

 

Wysyłane z mojego GT-S7560 za pomocą Tapatalk 2

 

 

 

[Gość]

Już to mówiłem. Terminy będą, ale jeśli będzie dobra pogoda (sucho) po zatrzymaniu auta bez zimówek nie będzie mandatu.

 

[Gość skorpionek]

Już to mówiłem. Terminy będą, ale jeśli będzie dobra pogoda (sucho) po zatrzymaniu auta bez zimówek nie będzie mandatu.

w czechach tak jest od 2 lat i nikt nie narzeka,

ramy czasowe sa sztywne od 1 listopada do 31 marca z tym ze np jesli zima nie nadchodzi temperatury sa dodatnie (powyzej 5-8 st C) i nie zapowiada sie pogorszenie pogody, nie ma problemu mozna jezdzic na letnich, lub jesli wiosna przyjdzie wczesniej tez mozna zmienic wczesniej opony i nikt mandatu nie wypisze, natomiast jesli np ktos sie wybiera w dluzsza trase lepiej sprawdzic prognoze czy aby nie zapowiadaja pogorszenia pogody bo wtedy mozna miec problemy, nie tylko z prowadzeniem ale i z policją- wiem bo zasiegnelam jezyka na policji w czechach, osobiscie zmienilam oponki w okolicach 5 listopada i nie narzekam, zdarzaja sie rano temperatury w okolicach 0 st C, tak wiec zimowki sa jak najbardziej na miejscu, w koncu to listopad.

 

[Gość marmi]

Ja bym tylko chciał zauwazyć że niestety ale nie mieszkamy w tak całkiem cywilizowanym kraju i tu wszystko jest i będzie postawione na głowie...

 

Policja ok jak trafisz na myślącego i normalnego to mandatu nie da, ale prawda jest taka że będą mieli kolejny powód do łatwego wyrabiania norm na mandaty

 

Nie wspomnę też o tym że choćby na dworze było +30 to o odszkodowanie od ubezpieczalni trzeba będzie walczyć w sądzie...

 

Znając inteligencję na wiejskiej to opon całorocznych też nie dopuszczą do użytku, a niektórym takowe starczą aż świat....

 

[Gość piotrasta]

obowiązkowe zimówki tak lecz nie w sztywnych ramach czasowych

 

[Gość Natan]

Zwłaszcza jak taki "cham" włącza światła przeciwmgielne bo zapadł zmrok a sam kierowca chce być chyba bardziej dowartościowany. A czy przypadkiem nie powinno się dodatkowo takiemu delikwentowi co na oponach letnich zimą jeździ - dodatkowo obligatoryjnie zabierać dowód rejestracyjny?

 

Wówczas diagnosta sprawdzi, czy faktycznie prawidłowe opony są założone.

Masz racje z tymi halogenami/przeciwmgielnymi.Trochę jeżdżę i widzę że jest to wręcz nagminne.Kompletnie nie rozumiem takich kierowców czym się kierują?.Ale patrząc na to z drugiej strony te halogeny nie oślepiają i nie powodują zagrożenia na drodze itp.Przecież przepisy dokładnie określają kiedy należy je używać.Powiem tak....kierowcy którzy je używają w słoneczny dzień,przy dobrej przejrzystości powietrza w dzień i w nocy to zwykłe buraki.BTW....jak zrobić sałatkę z buraków?.Wrzucić do autobusu PKS granat .A wiem że buraki też w mieście mieszkają.Co bardziej nerwowych proszę nie brać sobie tego za bardzo do serca.Jest mnóstwo dowcipów na różne grupy ludzi.O blondynkach to już nie wspomnę.