Obowiązkowe opony zimowe?Co wy na to?

[ArKos]

Ja również jestem za.

Zastanawiam się jak i niektórzy powyżej, skąd wytrzasnęli terminy... no ale pewnie argumentacja będzie prosta: opona letnia poniżej +5*C zaczyna tracić swoje właściwości.

Cóż... karać to za ostre. Znam ludzi, którzy robią rocznie 3-4 tys km i im nie są potrzebne zimówki, bo tak naprawdę raz, może dwa razy z garażu w zimę wyjeżdżają. Ja bardziej ukierunkowałbym się na zapis w ustawie, że jeżeli spowoduje się zdarzenie drogowe w terminie między x a y, a nie miało się zimówek, to ubezpieczyciel ściąga kasę za naprawę auta poszkodowanego. Po prostu postępowanie regresowe wobec sprawcy kolizji i gitara. Nie chcesz zimówek, nie kupuj i nie jeździj, ale jak jebniesz to płacisz. Cześć jak czapka.

Moim zdaniem sprawiedliwe i pozostawia wolność wyboru.

 

[Gość DAROMV6]

Byłoby to całkiem rozsądne

i nieprzymusowe choćby dla dziadków.

 

 

jak jest ślisko albo pada śnieg i trafia się jeleń jadący na letnich 30-40km/h a za nim sznur samochodów, bo nie ma go jak wyprzedzić...

 

Ile razy przy takich warunkach jeździłem i na zimówkach.

bo nie dało rady szybciej zachowując panowanie nad autem.

Czochrało mnie wówczas co sobie ten z tyłu pomyśli

chcesz się zabić albo rozbić to sobie wyprzedzaj.

 

[Gość Natan]

Bardzo ciężko w Polsce kupić opony zimowe z prawdziwego zdarzenia (tkz kartofle).Bardzo gruby wysoki bieżnik.Kiedyś na takich jeździłem autem służbowym....bajka!.Na śniegu hamowanie autem bez ABS było wręcz rewelacyjne.Bardzo wyraźnie było czuć że auto przyśpiesza przy mocniejszym dodaniu gazu.Opony doskonale się oczyszczały ze śniegu w bieżniku co doskonale było widać w bocznych lusterkach poprzez tumany śniegu wyrzucane wysoko w górę.Obecne opony zimowe można z powodzeniem nazwać pseudo zimowymi.

 

[GrzECHO]

Braciszek cały rok jeździ na zimówkach

Na prawdziwą zimę ma drugie auto - Audi A4 Quattro 1.8T również na zimówkach

 

Zakłady oponiarsie będą miały prezent od rządu, a pieski nową opcje do wypisywania świstków.

 

[Gość]

A mnie wkur jak żółw jedzie 40km/h i to powtórzę.

Nie mówię o lodowisku czy śnieżycy utrudniającej widoczność, nie mówię o ekstremalnych sytuacjach.

Mówię o powrocie z pracy prostą jak drut drogą porą zimową, gdy jest ciemno, leży śnieg a tempo maratonu bo muł z przodu prowadzi, gdzie ja w takich warunkach normalnie jadę bezpiecznie te 80km/h.

Nie interesuje mnie prowadzący kolumnę, bo go wymijam i nie prowadzę jej dalej tylko odstawiam w lusterku w oddali, więc nie przyjmuję argumentów o prowadzącym kolumnę, jego innej sytuacji i tych za nim jak ktoś wcześniej pisał.

Gdyby nie te pieprzone wysepki na drodze, jazda za takimi delikwentami byłaby łatwiejsza.

 

[Gość koszal83]

 

 

Nie interesuje mnie prowadzący kolumnę, bo go wymijam i nie prowadzę jej dalej tylko odstawiam w lusterku w oddali, więc nie przyjmuję argumentów o prowadzącym kolumnę, jego innej sytuacji i tych za nim jak ktoś wcześniej pisał. Gdyby nie te pieprzone wysepki na drodze, jazda za takimi delikwentami byłaby łatwiejsza.

 

W pełni popieram. Sam jeżdzę astrą f na zimówkach bez żadnych wspomagaczy typu abs esp itd a jedzie przede mną taki co ma "poduszkowca" tyle że i tak jedzie tempem żółwia.Jak chce zwiedzać niech wsiądzie w autobus.

 

[holcu]

Nic nie wspomnieli o oponach wielosezonowych ? Jak również okresie przejściowym. Ja nie jestem za, denerwuje mnie to że posłowie coraz więcej kłód pod nogi rzucają, aby tylko obywatela "zdoić". Powstrzymam się od dalszych komentarzy - bo dla mnie życie w tym kraju staje się coraz bardziej denerwujące.

 

Zwłaszcza jak czytam o coraz to mądrzejszych pomysłach naszych rządzących. Oni mając po kilkanaście tys zł miesięcznej wypłaty - nowe opony mogą sobie co tydzień kupować. A nawet jak ich nie zakupią, mandatu nie otrzymają - bo chroni ich immunitet. A ty biedny Kowalski - możesz urządzać strajki, blokować ronda - ale masz się podporządkować naszym pomysłom, na lepszą Polskę. (przepraszam za offtopic)

 

[Gość romantyr]

 

 

Zakłady oponiarsie będą miały prezent od rządu, a pieski nową opcje do wypisywania świstków.

Też tak sądzę.

 

[Gość marmi]

obowiązkowe zimówki dla tych którzy autem jeżdżą to ok jestem jak najbardziej za, ale ramy czasowe są troszkę chore jak dla mnie, będę pod groźbą mandatu zmuszony zmieniać koła 1 listopada jak mamy polowe i sniegu i mrozu ani widu i nie widzę póki co potrzeby zmieniać opon.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez marmi

 

[Gość]

ale to mogą doprecyzować

kiedyś już czytałem, że jeśli kogoś zatrzymają i sprawdzą brak zimówek a warunki pogodowe na to pozwalają (sucho) to miało być pouczenie a nie od razu mandat

 

to samo dotyczy świateł jeśli ktoś zapomniał włączyć, widziałem patrole i auta jadące bez świateł i jakoś policja się nie rzucała za nimi czy nie zatrzymywała, więc te 500 za światła to jakaś fikcja

 

P.S.

sprawdziłem - jazda bez świateł od świtu do zmierzchu - 100zł (KUŹWA jakie to 500?!)

od zmierzchu do świtu 200 ale chyba tylko kretyn w nocy nie zauważy, że nie ma świateł

Edytowane 14 Listopada 2013 przez bad