Astra G 1.4 16v - wysokie obroty

[adam1954]

Ten błąd masz od źle wyregulowanej LPG.Zła mieszanka.Jeżeli na Pb go nie masz to jest potwierdzenie.

Edytowane 2 Lutego 2016 przez adam1954

 

[Gość adison420]

Ten błąd masz od źle wyregulowanej LPG.Zła mieszanka.Jeżeli na Pb go nie masz to jest potwierdzenie.

Tzn. na PB nie wiem czy jest, ale sprawdzę. Skoro nie będzie to po zrobieniu obrotów od razu jadę do gazownika.

A na poprzednie moje pytania znasz odpowiedź? Bo jak widać to tylko ty starasz się pomóc za co wielkie dzięki

 

[adam1954]

Masz przepustnicę na lince.Sprawdź jeszcze linkę czy się nie zacina.Możesz ją mieć źle założoną i za bardzo naciągniętą.Popuść zawleczkę o jeden ząbek

 

[Gość adison420]

Ok. Spróbuję, ale wydaje mi się, że linka jest ok. Naciągnięta raczej nie jest zbyt mocno, przynajmniej mi się tak wydaje, ale rzeczywiście mogło mi się coś przestawić, jednak wcześniej tego nie powiązałem. Generalnie problem z obrotami zaczął się nagle. I w sumie nie wiem czy wiązać z tym czy nie ale zaczął się w czasie gdy dolewałem płynu do spryskiwaczy. Zostawiłem korek na silniku (mam korek z miarką) i miarka była gdzieś w rejonach przepustnicy/linki. Zapomniałem zamknąć i korek został tak na silniku. Chwilę później (przejechałem może 1-3km) zaczęły właśnie wariować obroty, ale po przygazowaniu spadły i były ok. Jak zajechałem do domu to zajrzałem pod maskę i wtedy przypomniało mi się o korku od spryskiwaczy, ale tak jakoś nie wiedziałem jak połączyć fakty. Jednak teraz jak napisałeś, żebym sprawdził na lince to tak zrobię, bo tak w sumie myślę, że rzeczywiście coś mogło się wtedy rozregulować, ewentualnie spowodować blokowanie linki.

 

[Gość adison420]

Dzięki adam1954 bo tylko ty pomogłeś i w sumie to dzięki Tobie... no właśnie Moje auto jest już w pełni sprawne. Obroty już są w normie, zaraz napiszę co było.
Zrezygnowany zakupiłem używaną przepustnicę, wymieniłem, odpalam a tu... dupa i kamieni kupa. Byłem zrezygnowany jeszcze bardziej. Znalazłem na necie, że przyczyną może być egr. Próbowałem zaślepić ale w efekcie obroty zamiast 2000 były ok 5000-6000, mimo że był dobrze dokręcony i nigdzie nie łapał powietrza. Byłem zrezygnowany jeszcze bardziej, ale wtedy mi przypomniało się, że na czujniku map mam za duże napięcie i że miałem sprawdzić napięcie na kompie. Jako, że ja nie ogarniam do końca takich spraw to zadzwoniłem po kuzyna. Ściągnęliśmy komputer i okazało się, że nie trzeba było napięcia sprawdzać. Nie było jednego pinu. Przegnił i wypadł, a w efekcie komputer dawał zły sygnał do czujnika MAP, a ten dawał za wysokie obroty. Jakoś pomyśleliśmy i kawałek sztywnego kabla wrzuciliśmy w pin w wiązce tak by stykał po podłączeniu do komputera. Po odpaleniu obroty wręcz od razu spadły do prawidłowych, napięcie na MAP też już jest w granicach normy. W przyszłości i tak będę musiał pomyśleć nad wymianą/regeneracją kompa, ale przynajmniej dzięki radą wiem co jest i chociaż chwilowo rozwiązałem problem. Jeszcze raz wielkie dzięki adam1954.
No i temat do zamknięcia

 

[rafalgrzegorz]

Adison - nie ma co zamykać bo może ktoś inny z podobnym problemem się znajdzie.

Dzięki że napisałeś gdzie tkwił problem i jak go rozwiązałeś.

 

[Gość adison420]

Adison - nie ma co zamykać bo może ktoś inny z podobnym problemem się znajdzie.

Dzięki że napisałeś gdzie tkwił problem i jak go rozwiązałeś.

Okej Nie ma sprawy