Opel Corsa B 1.2 16V - problem z silnikiem

[Gość hidden]

Witam.

Jestem tutaj nowy dlatego na samym początku chciałbym się z Wami serdecznie przywitać.

Dzisiaj pojawił się problem. Od paru dni włączała się kontrolka od oleju w tejże corsie. Został dolany olej, jednak przez dwa dni kontrolka dalej świeciła. Dzisiaj byliśmy u mechanika, wymieniony czujnik oleju, kontrolka nie zgasła, diagnoza: silnik prawdopodobnie na upadku, jeździć aż rozleci się do końca.

Pojawia się tutaj pytanie, co warto zrobić z corsą? Sprzedać na części? Wymienić silnik? Złomować? Każda naprawa związana z tą usterką byłaby wyższa niż przynajmniej połowa wartości samochodu.

Pragnę nadmienić, że jeżeli chodzi o karoserię, corsa trzyma się dobrze.

 

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

[adam1954]

 

 

Pragnę nadmienić, że jeżeli chodzi o karoserię, corsa trzyma się dobrze.

 

To naprawiaj albo kup używany i przekładaj.Ale jeżeli sam to będziesz robił to się opłaci ale gdy dojdzie do tego mechanik to lepiej sprzedaj auto jako uszkodzony silnik .

 

[Gość hidden]

Mechanik. Niestety osobiście nie znam się na takich naprawach. Dzięki za odpowiedź, ktoś jeszcze mógłby coś od siebie dodać?

 

[adam1954]

Co tutaj dodać.Koszt kapitalki to okolice 1500 zł tak lekko licząc.A ile jest warta twoja corsa?

 

[Gość hidden]

2500 zł, oczywiście ze sprawnym silnikiem.

 

[adam1954]

No właśnie złomowanie max 650.Sprzedaż z uszkodzonym silnikiem za 1000 i masz problem z głowy

 

[Gość hidden]

Dzięki wielkie za odpowiedzi.

A więc tak. Dzisiaj, po wczorajszym dolaniu oleju kontrolka zgasła i nie świeci się. Silnik chodzi głośniej, nadal. Pytanie, co warto zrobić.

Nie wiadomo jaki olej jest w silniku obecnie i czy nie został wymieszany z innym przed zapaleniem kontrolki. Czy jest możliwość, że po uzupełnieniu oleju tydzień temu (prawdopodobnie wymieszaniu dwóch różnych olei) silnik zaczął chodzić głośniej i pojawił się ów problem?

Zastanawiam się czy warto w tym momencie spuścić olej z silnika i wlać całkiem nowy? Silnik ogólnie brał dużo oleju, jednak problemy pojawiły się chyba dopiero po ostatniej dolewce.

Wybaczcie, że piszę chaotycznie, ale cała ta sytuacja jest dla mnie dość dziwna.

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc

 

[adam1954]

A ile było oleju na bagnecie .wtedy gdy kontrolka zaświeciła?

 

[Gość Gawlak]

po pierwsze mieszanie oleju to nie koniec swiata

po drugie ktora kontrolka sie zapala ??

cisnienia czy poziomu ??

jak pierwsza to dolewanie nic nie zmieni

chyba ze bylo sporo ponizej poziomu min

jak druga to po dolaniu powinno sie niby uspokoic

 

a pewnie masz olej do kitu

nawet nie wiesz co tam jest

nic w tym dziwnego nie ma

albo silnik sie konczy

albo olej jest marnej jakosci

 

cisnienei oleju i kompresja na pierwszy ogien