Szarpanie po odjęciu gazu, przy równej jeździe, ruszaniu

[Gość trabt]

Witajcie!

 

Zmagam się od kupna auta z następującymi problemami:
1. Na 1, 2, 3 biegu po odjęciu nogi w czasie jazdy auto szarpie. Zawsze są to trzy szarpnięcia, następnie auto płynnie zwalnia silnikiem. Na czwartym biegu szarpnięcia są mniej wyczuwalnie, na 5 prawie w ogóle.
2. Przy jeździe z równą prędkością np. 60km/h, 4 bieg, 2000 obrotów auto ma problemy z utrzymaniem obrotów. Pedał gazu trzymam w jednej pozycji, a auto jakby minimalnie przyśpiesza i zwalnia, wyczuwalne jest to przez szarpanie temu towarzyszące, jakby buja się do przodu i do tyłu. Obrotomierz również skacze, obroty falują.
3. Przy hamowaniu silnikiem auto płynnie zwalnia, aż do momentu kiedy przechodzi na jazdę na półsprzęgle (toczy się jedną prędkością). Pomiędzy hamowaniem silnikiem a przejściem na jazdę na półsprzęgle jest mocne szarpnięcie.
4. Trudności z płynną jazdą na niskich biegach, auto jest "dzikie", najmniejsze wciśnięcie pedału gazu wywołuje ostry ruch do przodu, zaś puszczenia go, trzy szarpnięcia,
5. Falowanie na biegu jałowym, minimalne (wskazówka lekko drga), ale jednak,
6. Po zmianie biegu na wyższy, wciśnięciu gazu, przez chwile jest "dziura", auto nie reaguje, aby po chwili zaczęło przyśpieszać.

 

Nie mam pojęcia czy problem tkwi z układzie dolotowym, czy przeniesienia napędu.
Na komputerze żadnych błędów.

 

Co już zrobiłem:
1. Wymiana kompletnego sprzęgła (tarcza, docisk, wysprzęglik) - przed wymianą było to samo,
2. Podmiana przepustnicy, czyszczenie,
3. Wymiana zawieszania (wszystko oprócz amortyzatorów i sprężyn, były w dobrym stanie),
4. Wymiana wszystkich świec na GM-owskie (zalecane 2 elektrody),
5. Wymiana cewki zapłonowej,
6. Sprawdzone wszystkie poduszki, miękkie, ale niepozrywane,
7. Sprawdzenia na komputerze pracy potencjometru gazu, pracuje płynnie, bez przerw.

 

Opisane problemy jakby się pogłębiają, tak jakby coś się zużywało...

 

Moje podejrzenia:
1. Mechanizm różnicowy (przy wymianie sprzęgła, mechanik dolał olej do skrzyni, mówił, że było sucho przez wyciek przy lewym przegubie),
2. Przeguby wewnętrzne (przy ruszaniu na półsprzęgle, zatrzęsie budą, ale tragedii nie ma),
3. Przepływomierz powietrza,
4. Któryś z czujników (nie wiem czy w moim aucie jest czujnik położenia pedału sprzęgła, ale czytałem, że może powodować podobne problemy).

 

Mechanicy nie wiedzą co powoduje problem, poznałem już wszystkich w okolicy.
Jeśli ktoś miał podobny problem, proszę o pomoc.