twardy pedał hamulca na wyłączonym silniku

[Gość renard78]

Witam.

Wymieniłem w piątek płyn hamulcowy. Pojechałem nawet do ASO ponieważ mieli przyzwoitą cenę (100zł). Stary płyn nie wiem czy był wymieniany kiedykolwiek, tak więc stwierdziłem, że i tak trzeba wymienić i tak. Rezultat jest taki, że sam nie wiem czy coś się zmieniło czy nie. Wydaje mi się, że po nocnym postoju jest łatwiej wcisnąć hamulec, ale być może jest to autosugestia. Generalnie wrażenie jest, że teraz mogę go wcisnąć na jakieś 1 cm, wcześniej po nocy nie mogłem nic a nic.

Dodatkowo spytałem, się serwisanta, co może być przyczyną, że po dłuższym postoju pedał jest taki twardy. Popatrzył na mnie z politowaniem i powiedział, "przecież to normalne". "Po dłuższym czasie postoju ciśnienie z układu hamowania schodzi i pedał robi się twardy bez pompowania. Efekt dwóch wciśnięć jest w momencie krótkiego postoju kiedy to jeszcze we wspomaganiu hamowania jest ciśnienie, po nocy ma prawo zejść i mam nie szukać problemów. Jeśli przy odpalaniu silnika, hamulec opada to jest wszystko w porządku."

 

Dziękuję wszystkim za bardzo szybką reakcję i odpowiedzi, jak dla mnie temat jest do zamknięcia.

Pozdrawiam

 

[Gość xczar0]

Jak płyn sie zagotuje to po prostu po jakimś czasie jak hamulce sie rozgrzeją przestaną działać. A jeśli bedą działać, to droga hamowania moze sie nawet podwoić. Możesz sobie wciskać ile chcesz, ale pedał w koncu wpadnie w podłogę i po ptokach, wiec lepiej go wymień. W ASO Opla ostatnio wzięli za to 70 zł bodajże. Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie. Lepiej jak auta nie uruchomisz niż nim nie zahamujesz.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

 

[kicaj]

Xczar0 o czym ty piszesz?

Co innego jest jak płyn się zagotuje a co innego gdy pompa wspomagania nie działa.

Obecne systemy hamowania są na pompie, która zwiększa siłę hamowania. Dla tego nie wolno m.in. holować auta linką na zgaszonym silniku.

 

With mobilephone sent.