Skocz do zawartości

Wymiana wybieraka Meriva A


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, no i po pracy wszystko ładnie zamontowane, Biegi wchodzą bez problemu chociaż ciężej niż na oryginale ( pająk ciszej pracuje ale pewnie się dotrze) także dziękuje za pomoc. Zobaczymy jak będzie dalej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mnie jutro czeka ta robota. Ostatnio dwa razy zamiast trójki weszła mi jedynka, a od dłuzszego czasu przy wyższych obrotach 3 bieg nie chciał wskakiwać. Kupiłem oryginał, bo te zamienniki (z plastikowym łącznikiem) czytałem, że miesiąc wytrzymują, a skoro tak, to pozostałe elementy z tworzywa wiele lepsze być nie mogą. A troche ich tam jest. Zestawu naprawczego też nie kupowałem, bo to przecież to samo, co w tych zamiennikach.

Z drugiej strony... u mnie pierwsza wymiana tego elementu była na gwarancji, przy 28 tysiącach.

Zobaczymy jak mi pójdzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana mechanizmu zmiany biegów.

Kupiłem oryginał (fot.1), bo robię sam i nie bedę za chwilę do tego wracał.
1. od spodu luzujemy śrubę oznaczoną strzałką (fot.2)
2. wyciągamy zawleczkę (nr 9) przy skrzyni. Uwaga - należy najpierw wcisnąć drut zabezbieczający na jej końcu i dopiero później wyciągać. U mnie się nie dało, zawleczka się zablokowała i musiałem odciąć cały koniec tej badziewnej tulejki.
W teorii teraz kolej na zdjęcie plastikowego kołpaka mocującego cały mechanizm (nr 14 na schemacie), ale to nie takie proste. Dostęp żaden, podejścia brak, a nie chciałem jej uszkodzić żeby mieć zapasową na wszelki wypadek - jakby mi nowa np. pękła musiałbym czekać do poniedziałku (wymieniałem w sobotę).
Nie wiem jak wygląda procedura wg dokumentacji serwisowej, ja wyjąłem akumulator i zdemontowałem półkę aku, ale dalej nie chciała zejść. Zdemontowałem więc cały mechanizm wraz z elementem do którego to cholerstwo jest zamocowane (oznaczyłem go jako B ) - od dołu trzeba wyjąć zawleczkę (przy strzałce A), od góry odkręcić dwie śruby (fot.3, nr 13), bo tu zawleczka jest od spodu i nie ma do niej dojścia. Teraz wszystko ładnie wyszło, ale nawet po wyjęciu całości, zdjęcie tego plastikowego kapelusika proste nie było.
Teraz w zasadzie zostaje tylko zmontowanie wszystkiego w odwrotnej kolejności i wyregulowanie wg opisu podanego wcześniej z jedną uwagą - trzeba pokombinować, bo ja  przy pierwszym podejściu, zablokowaniu skrzyni i lewarka, skręceniu wszystkiego, miałem w miejscu wstecznego jedynkę a R w ogóle nie było, więc uwaga przy próbach ruszania!

Zanim jeszcze zabrałem się za wymianę mechanizmu, spróbowałem czy jest poprawa na nowej tulejce. Jak rozłączyłem mechanizm, sprawdziłem wszystkie przeguby i wydawało się, że nie ma luzów, tyle że lekko chodzi wszystko chodzi, nie tak jak w nowym - z lekkim oporem. Luz był tylko na głównej osi, tej z plastikowym kołpakiem zabezpieczającym. Nic to nie dało, na nowej tulejce było tak samo, więc wymieniłem mechanizm. I co? Niby nie było to wszystko jakoś szczególnie wybite, a po wymianie biegi chodzą jak w nowym.

Ale przy tych wszystkich próbach zauważyłem, że najbardziej wszystko buja się nie na połączeniach samego mechanizmu zmiany biegów, ale w mocowaniach A elementu na schemacie oznaczonego jako B. W gniazdach są gumowe tuleje i to one za to odpowiadają. To się nie przekłada na działanie mechanizmu i zmianę biegów, ale uważam, że ma duży wpływ na jego żywotność (całość bardzej się rusza i drga). Tuleje nie były wybite ani odkształcone, ale zdecydowanie zbyt miękkie, nic sztywności w sobie nie miały. Największy ruch występował na tulei widocznej od spodu auta, po strony kabiny (tuż obok rurki sterowania zmianą biegów do której mocuje się wybierak - nie widać jej na zdjęciach), niestety nie wygląda, żeby był do niej łatwy dostęp.
Tak więc poza mechanizmem wybieraka przed robotą radzę zaopatrzyć się od razu w nową tulejkę nr 9 (to bezwzględnie) i te gumowe tuleje w ilości sztuk 3.
Ja jeszcze u siebie wymienię gniazdo wybieraka (na schemacie nr 8), kosztuje kilka złotych a na pewno nie zaszkodzi.

 

Aaa, jeszcze dodam, że ta wymiana była przy 141900km, a pierwsza, jak wspominałem wcześniej, była na gwarancji już przy 28000km. Zobaczymy ile teraz wytrzyma... może to jest element, który się w oplu wymienia wraz z olejem i filtrami :lol: .

 

 

 

 

1.JPG

2.JPG

3.JPG

schemat.jpg

Edytowane przez wojz

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności