Skocz do zawartości

A14net Płyn się gotuje.


Gość Djdred

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, adam1954 napisał:

Jeżeli się wąż nie grzeje  to nie ma siły .Nie masz otwartego dużego obiegu.

Do rozebrania cały układ zasilania (chłodzenia )od pompy wody do termostatu.

Zrób tak : wywal wkład termostatu i załóż obudowę samą i zobaczysz co się stanie. Czy wąż się będzie grzał.

 

Nie ma siły czyli o co chodzi ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

2 godziny temu, adam1954 napisał:

Zrób tak : wywal wkład termostatu i załóż obudowę samą i zobaczysz co się stanie. Czy wąż się będzie grzał.

Miałam to zaproponować ale bałam się że mnie zbanujecie.

Tu okaże się bardziej co jest nie tak . Tak myślę ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE DA SIĘ , a w zasadzie udaje się tylko wyjąć wkład i trzeba kupić nowy termostat. Dlaczego? Bo francowaty plastik pęka, co trzyma motylka termostatu - są takie 2 piórka na obudowie i nawet przy demontażu zdarzało mi się, że termostat wystrzelił z obudowy. Czyli bilet w jedną stronę. Proponuję uważać, co by w japę tym nie dostać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja z ciekawości swój wyjęłam i włożyłam do obudowy . 

Oczywiście stary który wymieniłam. 

Adam wiesz jakie som ludzie .

Edytowane przez Navia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest metalowa obudowa to cuda można robić. Z plastikiem, wygrzanym, to naprawde różnie bywa. Kilka razy bym w ryja dostał. Serio.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności