Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Co proponujesz żeby być pewnym czy to nie głowica? zmierzyć ciśnienie na garach ? inne sposoby ?

Ja mam nadzieję że to stary korek był zły i nie upuszczała w nim sprężyna ciśnienia i gdzieś płyn uciekał. oby tak było :)

 

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Co proponujesz żeby być pewnym czy to nie głowica? zmierzyć ciśnienie na garach ? inne sposoby ?

 

 

Pisałem o pomiarze kompresji.

 

Narazie nie mam możliwości zmierzenia kompresji, zapisałem się na ten zabieg za tydzień wraz z wymianą zbiornika i wlanie nowego płynu. Dziś mi mówił jakiś mechanik że jakby to była uszczelka (mimo że test na zabarwienie był negatywny) to by przewody puchły jak cholera (a nie są jakoś mocno twarde) a płyn by wyrzucało gdyż jest bardzo duże ciśnienie pracy silnika czy coś takiego (dokładnie nie pamiętam). Nawet jeśli wyjdzie że ciśnienia są ok to co do jasnej ciasnej było przyczyną mojej przygody? Nie odpuszczę póki się nie dowiem. Czytałem że może lpg z parownika przedostawać się do obiegu i jest wzrost ciśnienia, że nagrzewnica może puszczać (ale wtedy miałbym morko pod tapicerką?), pamiętam że w tamten dzień włączyłem klime przypadkiem i dziwny zapach był z nawiewu, później dymek spod maski a dalej znacie co było. Chociaż klima nie ma nic wspólnego z układem chłodzenia jak myśle. Jak narazie jeżdzę z nowym korkiem i jest ok choć wydaje mi się ze miminalnie ubywa płynu ale to tak mało że prawie wcale :) może gdzieś na chłodnicy zanim wyleci to już wyparuje i dupa nie zobaczę tego. Muszę go ostro przetyrać zagrzać itd i wtedy obczaić czy sporo ubyło. Czeka mnie dłuższa trasa za 2-3tygodnie i nie wiem czy jechać czy brać Corsę B na trasę.

 

Mechanik widzę miał mało przypadków padniętej UPG.

Nie musi być standardowych objawów.

A wystarczy ze płynu ubywa.

A nigdzie nie kapie.

Puchnięcie,bulgoty itp. to są objawy dobrze uszkodzonejUPG.

Jej początki są nie wiele widoczne.

 

Co do LPG to wypnij węże od reduktora i zaślep.

Pojeździj tak parę tygodni z wyłączoną LPG i zobaczysz czy ci płynu będzie ubywać.

Możesz też sprawdzić wężu zasilającym listwę gazową czy nie widać tam obecności płynu

 

Co do LPG to wypnij węże od reduktora i zaślep.

Pojeździj tak parę tygodni z wyłączoną LPG i zobaczysz czy ci płynu będzie ubywać.

Możesz też sprawdzić wężu zasilającym listwę gazową czy nie widać tam obecności płynu

 

Po prostu wyłącze przełącznik i instalacja lpg nie będzie pracować i będę jeździć na samej PB i wtedy zobaczę co i jak ale z 2 strony gdyby to by była wina parownika to by mi więcej lpg spalał a pali jak zawsze.

 

Gość TOMEK CORSA B 1.2 i 45km

Widzę że z mechaniką u ciebie słabo skoro płyn ubywa po trochu to zlokalizuj przeciek gdyby nagrzewnica się rozszczelniła to nigdy by żadne podcisnienie się nie stworzyło bo to to samo co bys odkrecił korek jedno drugiemu przeczy.Adam ma racje moze byc to poczatek upg i od czasu do czasu cos sie pojawi i nie muśi to być cały czas więc czas pokaże

Edytowane przez TOMEK CORSA B 1.2 i 45km

 

 

 

Po prostu wyłącze przełącznik i instalacja lpg nie będzie pracować i będę jeździć na samej PB i wtedy zobaczę co i jak ale z 2 strony gdyby to by była wina parownika to by mi więcej lpg spalał a pali jak zawsze.

 

 

Co ci da wyłaczenie LPG na przełaczniku?

Tylko tyle że LPG jako paliwo nie będzie pracowało

Ty masz problem a układem chłodzącym silnika.

A w ten układ jest wpięty reduktor LPG.

Jedyne wyjście aby wykluczyć możliwość ubywania płynu przez jego membranę ,musisz go wypiąć z obwodu

Ale gdyby jednak zrobić jak mówisz to przy najmniej wypiąć bezpiecznik od LPG i wypiąć wąż zasilający listwę wtryskową LPG aby obserwować czy nie zbiera się tam płyn

 

 

 

Nawet jeśli wyjdzie że ciśnienia są ok to co do jasnej ciasnej było przyczyną mojej przygody?

 

Na 99% winna całej aferze jest złączka od podpięcia lpg w układ chłodzenia.Gaziarze podpinają się pod zbiorniczkiem wyrównawczym i chińskie złączki niedbale dokręcone przepuszczają płyn ( a powinny być samozaciskowe ).

 

Ps. Inna sprawa , że tego silnika się nie gazuje bo potem trzeba remontować wypalone bebechy silnika.

z1,8 xe =tak . z1,8 xer =nie wolno.

 

Witam,z góry przepraszam że piszę w tym temacie ale dotyczy on też płynu w chłodnicy,mianowicie posiadam Opla Vectre C silnik 1.8 140 KM Benzyna z roku 2008 i mam bardzo dziwny problem w trakcie jazdy załącza mi się wentylator chłodnicy i temperatura na desce spada do minimum wentylator cały czas działa nawet po zgaszeniu silnika i po ponownym odpaleniu aua Również,klimatyzacja jest napełniona chłodnica wody nowa, jaka może być tego przyczyna,proszę o wszelki wskazówki.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności