Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kusalagupagu

Cześć

 

Mam problem z wycieraczkami w oplu corsa c. Opiszę od początku. Jakieś dwa tygodnie temu podczas jazdy z wycieraczkami włączonymi na pierwszy "bieg" (praca przerywana) zauważyłem, że od czasu do czasu zamiast jednego cyklu wycierania i przerwy robią się na raz dwa/trzy cykle bez przerwy. Trwało to około 10 minut po czym spalił się bezpiecznik. Na szczęście miałem blisko do domu więc wróciłem bez sprawnych wycieraczek. W domu wymieniłem bezpiecznik i profilaktycznie przeczyściłem i nasmarowałem cięgna, chociaż nie były zatarte. Problem ustąpił na kilka dni, jednak wrócił (z takimi samymi objawami). Niestety tym razem wymiana bezpiecznika nie pomogła bo od razu po wymianie go spaliło.

Zrobiłem kilka testów:

  1. Silnik wycieraczek podłączony, bezpiecznik sprawny - w momencie włączenia zapłonu bezpiecznik się przepala - zrobiłem kilka prób
  2. Wyjąłem wtyk od silnika wycieraczek, wymieniłem bezpiecznik - po włączeniu zapłonu bezpiecznik jest nadal ok - zrobiłem kilka prób
  3. Wyjąłem mechanizm razem z silniczkiem i podłączałem do zewnętrznego zasilacza 12V
  • biały przewód - GND, żółty 12V - silnik obraca się bez przeszkód, mechanizm działa, tryb szybki
  • biały przewód - GND, brązowy 12V - silnik obraca się bez przeszkód, mechanizm działa, tryb normalny
  • przewody zielony i fioletowy nie wiem jak działają, przykładałem do nich 12V ale bez efektów.

Na podstawie punktów 1 i 2 wydawało mi się, że muszę wymienić silniczek, ale teraz już nie jestem taki pewny, bo silniczek wydaje się być sprawny a problem może jest tylko z przerywanym trybem. Może to być wina manetki/przekaźnika? Wiecie może jak "ręcznie" sprawdzić na silniczku tryb przerywany? (jakie kombinacje napięcia trzeba przyłożyć do przewodów fioletowego/zielonego)

 

Dzięki z góry za pomoc.

 

 

 

 


Odkręciłem wczoraj jeszcze dekielek od przekładni (nity były rozwiercone, ktoś tam już zaglądał) i styki jak i przekładnia nie wyglądają zbyt ciekawie. Jest jeden "dołek" który wygląda na ręcznie zrobiony (próba zaklejania? zwarcie, że się wytopił?) i jeden styk jest wygięty. Poza tym styk który się obraca po najmniejszym obwodzie "wyżłobił" już niezły rowek:

 

corsa_silniczek_wycieraczek.jpg

 

Nawet jeśli to nie wina silniczka to i tak nadaje się moim zdaniem na wymianę. Postaram się jednak wymienić jutro jakoś ten ugięty styk i zakleić dziurę, żeby sprawdzić czy coś się poprawiło z paleniem bezpiecznika

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/82104-corsa-c-z12xe-problem-z-wycieraczkamimanetk%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość kusalagupagu

Problem został rozwiązany - dorobiłem nowy styk + zakleiłem ubytek podobnym plastikiem i na razie działają wycieraczki bez problemu. Zamówiłem nowy silniczek ale na razie go nie zakładam, chcę z ciekawości sprawdzić ile się utrzyma moja "naprawa".

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/82104-corsa-c-z12xe-problem-z-wycieraczkamimanetk%C4%85/#findComment-682471
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności