Corsa E 1.4 A14XEL z fabrycznym LPG

[Gość Ppaawweell]

W dniu 22.06.2020 o 20:46, sever napisał:

Miałem dokładnie takie same objawy. Gdy silnik był zimny, w szczególności, gdy na zewnątrz było chłodno (ok. 5-10 st.C), było to wyraźnie zauważalne że silnik dławił się w momencie przejścia na LPG, chodził nierówno i potrafił zgasnąć wraz z informacją, aby skontaktować się z serwisem. Na benzynie wszystko chodziło prawidłowo.  Po sprawdzeniu, miałem własnie wspomniany błąd P0300 czyli wypadanie zapłonów. Na początku myślałem, że to świece zapłonowe i zanim znalazłem przyczynę to wymieniłem dwa komplety i nic  nie pomogło, aż wreszcie pożyczyłem na zamianę dokładnie takie same wtryski od innej Corsy E z fabrycznym LPG i problem skończył się jak ręką odjął. Postanowiłem, że zanim kupię nowe wtryskiwacze spróbuję je wysłać na profesjonalne czyszczenie. Wybór padł na bardzo znaną firmę z miejscowości Wielowieś, która zajmuje się m.in. czyszczeniem wtryskiwaczy Keihin (w Oplu Corsa E występuje model Keihin KN9 - mówię o fabrycznej instalacji LPG). Po założeniu wyczyszczonych wtryskiwaczy problem minął jak ręką odjął. Do czyszczenia i kalibracji wysłałem wszystkie 4 wtryskiwacze. Wymontować należy całą listwę, która przymocowana jest dwoma śrubami do kolektora ssącego - dostęp do śrub od strony grodzi. Trochę kłopotliwe przy wykręcaniu, ale poszło bez problemu. Niby te wtryskiwacze można kupić bez problemu na sztuki, ale Opel wymyślił sobie specjalną plastikową końcówkę na wtryskiwacz, która wchodzi w gniazdo kolektora ssącego i może być problem z przełożeniem tej końcówki, bo ona jest chyba jakoś zaprasowywana. Nawet dzwonili do mnie z tej firmy z Wielowsi i pytali się skąd są te wtryskiwacze, bo normalnie te wtryski występują bez tych końcówek plastikowych. Mieli problem z dorobieniem sprzętu do testowania tych wtryskiwaczy, więc moje wtryskiwacze przetarły im niejako szlaki Generalnie dostałem informację, że mimo iż wtryski zrobiły 70kkm to były już bardzo poklejone. Od tego czasu zrobiłem na tych wyczyszczonych wtryskach ponad 25kkm i żadnych problemów. Zainwestowałem również w lepsze filtry fazy lotnej LPG. Wcześniej miałem papierowe (bibuła chyba), a obecnie zakładam filtry z wkładami bulprenowymi i staram się je wymieniać max. co 12-13kkm. Od tej pory problem z szarpaniem przy przełączaniu na LPG, gdy samochód jest zimny, minął. Może spróbuj poszukać kogoś, kto mógłby Ci pożyczyć takie wtryskiwacze i sprawdzisz czy to jest to, a jeżeli tak, to polecam wysłać wtryski do regeneracji zanim wydasz 20x więcej na nową listwę. Generalnie wtryski Keihin to naprawdę górna półka jeżeli chodzi o jakość i potrafią sporo wytrzymać, ale niestety są bardzo wrażliwe na jakość gazu.    

Witam. Jakiś kontakt do firmy od regeneracji bo też mam taki sam problem. Listwa podmieniona chodzi bez zarzutu

 

[Gość sever]

Firma BDB z miejscowości Wielowieś. Wpisz w Google to znajdziesz bez problemu. 

 

[bobsley_rider]

Mam podobny problem w Corsie E z fabrycznym LPG, jak ten opisany na poprzednich stronach postu- samochód ma 3 lata i przejechane 70 tys km, wcześniej jedynie standardowy problem z zapychającym się elektrozaworkiem- do tej pory czyszczenie przynosiło efekt i problem znikał na około rok. 

Około tys km temu przy przełączaniu się na gaz pojawił się komunikat błędu ESC wraz z kontrolką błędu silnika i kontrolką trakcji. Po udaniu się do serwisu usłyszałem, że zapewne instalacja jest mocno zanieczyszczona i polecono mi zastosowanie płynu BRC do czyszczenia układu- od tego czasu instalacja przełączała się i działała bez żadnego problemu. Problem pojawił się ponownie po +- 3 tankowaniach. 

Aktualnie samochód przestał już przełączać się na LPG, na początku po przełączeniu czuć było jakby się krztusił po czym wyrzucał błąd ESC i od tego momentu jeździ jedynie na Pb.

Czy jesteście w stanie doradzić, czy powinienem od razu zacząć od wymontowania listwy z wtryskami i dokonania próby regeneracji w poleconym we wcześniejszych postach serwisie? Znalazłem też wiele odpowiedzi, że winnym problemu były świece lub cewka, więc staram się zdiagnozować problem, a nie działać na zasadzie prób i błędów.

Z góry dzięki za pomoc

 

[ArKos]

Najpierw to trzeba przeprowadzić diagnostykę. Na pewno będą błędy. Trzeba wiedzieć jakie, odpowiednio je zinterpretować i nie będzie szukania po omacku.

 

[raflanc]

8 godzin temu, bobsley_rider napisał:

Mam podobny problem w Corsie E z fabrycznym LPG, jak ten opisany na poprzednich stronach postu- samochód ma 3 lata i przejechane 70 tys km, wcześniej jedynie standardowy problem z zapychającym się elektrozaworkiem- do tej pory czyszczenie przynosiło efekt i problem znikał na około rok. 

Około tys km temu przy przełączaniu się na gaz pojawił się komunikat błędu ESC wraz z kontrolką błędu silnika i kontrolką trakcji. Po udaniu się do serwisu usłyszałem, że zapewne instalacja jest mocno zanieczyszczona i polecono mi zastosowanie płynu BRC do czyszczenia układu- od tego czasu instalacja przełączała się i działała bez żadnego problemu. Problem pojawił się ponownie po +- 3 tankowaniach. 

Aktualnie samochód przestał już przełączać się na LPG, na początku po przełączeniu czuć było jakby się krztusił po czym wyrzucał błąd ESC i od tego momentu jeździ jedynie na Pb.

Czy jesteście w stanie doradzić, czy powinienem od razu zacząć od wymontowania listwy z wtryskami i dokonania próby regeneracji w poleconym we wcześniejszych postach serwisie? Znalazłem też wiele odpowiedzi, że winnym problemu były świece lub cewka, więc staram się zdiagnozować problem, a nie działać na zasadzie prób i błędów.

Z góry dzięki za pomoc

U mnie problem który wychodził to wypadanie zapłonu P0300. Niestety (chyba) nie dać się jednoznacznie się określić na podstawie samego kodu czy to świece (cewka) czy wtryski.
Wydaje mi się, że w komputerze była informacja na którym cylindrze zapłon wypada, więc zamieniając wtrysk i świecę z innym można by ustalić co nawaliło.
Świece powinny być wymienione co 30kkm, więc jeśli mają ~10 kkm to raczej nie powinny być problemem. Jeśli mają więcej to można je obejrzeć lub wymienić bo i tak planowo niedługo by trzeba było.
Z cewki po wyjęciu te długie gumowe rurki można ściągnąć i zobaczyć jak to wygląda w środku - czy są pośniedziałe lub powypalane styki.

 

[bobsley_rider]

14 godzin temu, raflanc napisał:

U mnie problem który wychodził to wypadanie zapłonu P0300. Niestety (chyba) nie dać się jednoznacznie się określić na podstawie samego kodu czy to świece (cewka) czy wtryski.
Wydaje mi się, że w komputerze była informacja na którym cylindrze zapłon wypada, więc zamieniając wtrysk i świecę z innym można by ustalić co nawaliło.
Świece powinny być wymienione co 30kkm, więc jeśli mają ~10 kkm to raczej nie powinny być problemem. Jeśli mają więcej to można je obejrzeć lub wymienić bo i tak planowo niedługo by trzeba było.
Z cewki po wyjęciu te długie gumowe rurki można ściągnąć i zobaczyć jak to wygląda w środku - czy są pośniedziałe lub powypalane styki.

Rozumiem, że diagnozowałeś i dokonywałeś naprawy w ASO? Żaden inny serwis nie będzie w stanie odczytać błędów/ zdiagnozować problemu?

Wczoraj po prawie godzinie jazdy na Pb i ponownym odpaleniu, samochód z trudem (krztusił się kilka sekund), ale przełączył się na LPG i drogę powrotną (40km) przejechałem na LPG- nie wiem czy jest to informacja, która jakkolwiek pozwala bliżej określić problem (?)

 

Czy ewentualnie jesteście w stanie doradzić mi jakiś serwis w mazowieckim, który w przypadku diagnozy o uszkodzonych/ posklejanych wtryskiwaczach podjąłby się wymontowania listwy z wtryskami w celu wysłania jej do czyszczenia elektrodźwiękami do polecanego na wcześniejszych stronach serwisu?

Rozumiem, że takie rozwiązanie jest również tymczasowe, bo problem prawdopodobnie wróci po przejechaniu kilku-kilkunastu tys. km i jedynym trwałym rozwiązaniem jest wymiana wtrysków w serwisie ASO Opla?

Edytowane 10 Maja 2022 przez bobsley_rider

 

[raflanc]

1 godzinę temu, bobsley_rider napisał:

Rozumiem, że diagnozowałeś i dokonywałeś naprawy w ASO? Żaden inny serwis nie będzie w stanie odczytać błędów/ zdiagnozować problemu?

Wczoraj po prawie godzinie jazdy na Pb i ponownym odpaleniu, samochód z trudem (krztusił się kilka sekund), ale przełączył się na LPG i drogę powrotną (40km) przejechałem na LPG- nie wiem czy jest to informacja, która jakkolwiek pozwala bliżej określić problem (?)

 

Czy ewentualnie jesteście w stanie doradzić mi jakiś serwis w mazowieckim, który w przypadku diagnozy o uszkodzonych/ posklejanych wtryskiwaczach podjąłby się wymontowania listwy z wtryskami w celu wysłania jej do czyszczenia elektrodźwiękami do polecanego na wcześniejszych stronach serwisu?

Rozumiem, że takie rozwiązanie jest również tymczasowe, bo problem prawdopodobnie wróci po przejechaniu kilku-kilkunastu tys. km i jedynym trwałym rozwiązaniem jest wymiana wtrysków w serwisie ASO Opla?

Bez dobrego serwisu się nie obejdzie, błąd jest standardowy do odczytania lepszym czytnikiem więc każdy da radę (nie musi być ASO). W temacie znalezienia serwisu nie pomogę.

Od czyszczenie zrobiłem już 30kkm i dalej śmiga więc nie, nie wygląda to na rozwiązanie tymczasowe. Jedynie pilnuję wymian filtrów co 10kkm teraz bardziej.

 

[Marcin 83]

Czy tymczasowe pewnie okaże się dopiero jak będzie zdiagnozowane w jakim stanie są Twoje wtryskiwacze. Listwę możesz kupić poza ASO, wymiana z tego co kolega wyżej pisał nie jest jakoś wybitnie ciężkim tematem