Skocz do zawartości

Prośba o interpretację przepisów drogowych Szczecin, ul. Narutowicza/Głowackiego/Królowej Jadwigi


holcu

Rekomendowane odpowiedzi

Podobna kolizja była ostatnio niedaleko mojego miejsca pracy, z tą różnicą że była podwójna ciągła i skrzyżowanie - 3 auta uczestniczące w kolizji. Z tego co wiem, również winną zajścia była Pani wyprzedzająca pojazdy na podwójnej ciągłej a nie osoba, która skręcała w lewo.

 

Wracając do filmu, moim zdaniem w tym filmie kierowca, który wyprzedzał dostaje mandaty za popełnione wykroczenia, ale winnym powinien być skręcający w lewo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, holcu napisał:

moim zdaniem w tym filmie kierowca, który wyprzedzał dostaje mandaty za popełnione wykroczenia, ale winnym powinien być skręcający w lewo. 

Ocena tego zdarzenia jest trudna. Na razie podpowiem, że niezbędna jest analiza filmiku i ustalenie momentów podjęcia swoich manewrów przez uczestników kolizji.  Pozwolisz jednak, że z wyjaśnieniem jeszcze poczekam, bo być może ktoś pokusi się o prawidłową interpretację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, holcu napisał:

nie masz linku do YT

Nie mam. Ale znaki też są mało istotne. Być może zagadkę rozwiążesz analizując treść art 22 p.4 Ustawy prd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc cały czas mam wrażenie, że winnym powinien być srebrny samochód. Nie rozumiem dlaczego taksówkarz zamierzając skręcać w lewo uczynił to z prawej krawędzi. Nie wyobraził sobie wirtualnego drugiego lewego pasa ruchu.  Na kursie uczono mnie, że jeśli szerokość jezdni na to pozwoli wówczas możemy wyodbrębnić 2 pasy nieoznaczone w tym samym kierunku. Wobec czego kierujący taksówką popełnia wykroczenie wymuszenie pierwszeństwa i niewłaściwego skrętu w lewo tak ja bym to zinterpretował

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewność na 100% można by uzyskać dopiero po analizie zeznań uczestników i świadków zdarzenia (policjanci zapewne to uczynili), ale sama analiza filmiku pozwala na zbudowanie w miarę rzetelnego obrazu okoliczności zdarzenia. Jak wspomniałem istotne są momenty rozpoczęcia swoich manewrów przez uczestników zdarzenia, a tu zauważamy, że kierujący taksówką poprzedzał pojazd Volvo, lub nawet wyjechał z zatoczki postoju taksówek - czyli de facto włączył się do ruchu (nie mamy jednak pewności bo tego nie widać, a zeznaniami nie dysponujemy). Sam manewr taksówkarza został podjęty prawidłowo, bo był wcześniej sygnalizowany (w momencie zauważenia tego auta na filmiku ma on włączony lewy kierunkowskaz), jedynym użytkownikiem drogi, któremu mógł zagrozić w tym momencie był samochód Volvo, bo tylko on znajdował się na pasie ruchu, który taksówkarz zamierał przeciąć (nie zająć, bo on wykonywał manewr skrętu w lewo, a nie zmianę pasa ruchu). Dlatego podkreśliłem że treść art 22 p 4 jest tu istotna   "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony". dotyczy bowiem wyłącznie zmieniającego pas ruchu, nie zaś zmieniającego kierunek jazdy. Powiesz (powiecie) mi, że to ewidentny przykład niezachowania ostrożności. Dla mnie i wielu innych ( w tym autorów książek interpretujących przepisy ruchu drogowego), wystarczającą ostrożnością jest upewnienie się, czy odpowiednio wcześnie sygnalizowany zamiar skrętu w lewo, został przez innych użytkowników drogi zrozumiany (jadący z nim nie planują, nie wykonują jakichś manewrów)  i ten warunek został spełniony, bo w chwili, gdy wyprzedzający Volvo "filmowiec" pojawił się w zasięgu widoczności skręcającego w lewo, ten zjeżdżał już do osi jezdni. Tak więc zajechanie drogi nie wchodzi w grę, bo o takim czynie można by mówić, gdyby zagrożenie zostało wytworzone dla kierującego Volvo, a ten - jak widać - nawet nie musiał hamować. Co więcej - kierujący taksówką nie mógł nawet przewidzieć, że ktoś nagle pojawi się na jego pasie ruchu, bowiem w chwili gdy rozpoczynał swój manewr za sobą miał zwężony (ograniczony barierkami przystanku tramwajowego) odcinek pasa ruchu i żaden inny pojazd nie mógł w tym czasie wyprzedzać Volvo. 

Przystąpmy zatem do analizy zachowania naszego "filmowca"

- nie miał prawa rozpocząć manewru na powierzchni wyłączonej z ruchu,
- nie ocenił sytuacji na drodze przed pojazdem, który zamierzał wyprzedzić,
- naruszył, przekroczył linię podwójną ciągłą na całej długości wykonywanego manewru,
- kontynuował wyprzedzanie, pomimo zauważonego zagrożenia,

- zignorował zakaz wyprzedzania z lewej strony, pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. 

Do wyjaśnienia pozostaje nam jedynie kwestia czy uczestnicy zdarzenia podjęli jakieś działania określone w art 3 Ustawy prd. W mojej ocenie kierujący taksówką, nie miał takiej możliwości, bowiem zarówno hamowanie, jak i powrót do prawej krawędzi jezdni mógł by zostać błędnie odczytany przez wyprzedzającego, oraz kierującego pojazdem Volvo i w konsekwencji uniemożliwiłby podjecie jakiegokolwiek manewru obronnego przez tych uczestników ruchu. Natomiast nasz "filmowiec" miał taką możliwość i mógł podjąć manewr obronny. Hamując najprawdopodobniej uniknąłby kolizji, a z pewnością ograniczyłby jej skutki. Zjeżdżając do prawej krawędzi jezdni, miał nawet możliwość kontynuowania wyprzedzania z prawej strony, ale wybrał inaczej...

 

Edytowane przez hak64

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2019 o 07:25, holcu napisał:

WariatPSM a kojarzysz manewr zawracania na ul. 26 Kwietnia, dla pojazdów jadących w kierunku centrum i chcących zawrócić np. na BP tam bezwzględnie zawracający ma pierwszeństwo nad pojazdami z ul. Twardowskiego - tu nie ma chyba wątpliwości

Pewnie że kojarzę, tam to akurat dzień w dzień przejeżdżam, zaraz za wiaduktem w stronę ul. Santockiej jadąc od strony centrum przy zawracaniu masz nawet lewy pas wolny na który nikt nie wjedzie, bo wcześniej z nad przeciwka jest pas do skrętu w lewo na ul. Twardowskiego. Szczerze to wam powiem, że nawet jak się należy takie pierwszeństwo i czasem grubą linią na znaku namalowane, że ma być tak nie inaczej to każdego dnia znajdzie się taki As, który zmusi mnie do jakiegoś niezamierzonego manewru, czasem nawet nie ma gdzie uciec :)  Sam nieraz pojadę jak niedzielny Driver, ale w pracy już jeżdżę słusznym kartonem i ludzie zazwyczaj mnie wpuszczą bo czasem nie ma jak się wykręcić i łamać w te bramy, brameczki i uliczki osiedlowe. Jak to miasto jest czasem nerwowo, ale tak podejrzewam, że za 5-10lat to będzie tragedia, ani nie mają miejsca mieszkańcy, ani nie ma żadnych wydzielonych pasów co do rozładunku, a na martwe pola, chodniki to już Strażnicy tylko się trzęsą jak widzą i zaczyna się dyskusja sąd czy mandat...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności