Skocz do zawartości

Opel Corsa B 1.4 benzyna 1997r.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam nie dawno kupiłem corse b (jak wyżej) zastanawia mnie pewna kwestia że zdjęcia. Co to jest? I czy tak może być? Chodzi mi o te zielone przewody. Może mi ktoś pomóc? 694984d7beea91c5a41efa11cd4204fb.jpg

 

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

8 minut temu, ra4yo napisał:

Witam nie dawno kupiłem corse b (jak wyżej) zastanawia mnie pewna kwestia że zdjęcia. Co to jest? I czy tak może być? Chodzi mi o te zielone przewody. Może mi ktoś pomóc?

Cześć.

Jak już kolega wyżej zauważył - masz samochód z nie działającym systemem ABS - i tak nie powinno być.

Na forum już było opisane dlaczego auto wypuszczone z fabryki z ABS powinno go mieć sprawnym.

 

Druga sprawa to dlaczego piszesz temat nie w swoim modelu.

Na razie przenoszę do modelu i zalecam zapoznanie się z regulaminem naszego forum - https://forum.opel24.com/forum/5349-regulamin-forum/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to jest bezpieczne? Czuję podczas hamowania że koła się całkowicie blokują, ale czy przez to nie narobie sobie kłopotów z silnikiem.

I tak uważam na drodze, ale to troszkę mnie przeraziło.

To mój pierwszy samochód i takie kino wychodzi.

 

Mogę prosić o link, dlaczego tak nie powinno być? Bo nie potrafię znaleźć.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo autko na śliskiej drodze przy hamowaniu może wpadać w poślizg i tył zacznie cię wyprzedzać.

Raczej hamulce nie zepsują silnika - ale autko może nie przejść przeglądu na stacji diagnostycznej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A naprawa czegoś takiego? Na ile się szykować? Najgorsze że jeżdżę tym autkiem z synem, i nie ukrywam że napędziłeś mi stracha.. i to nie małego [emoji20]
Podejrzewam że nowa raczej przekroczyła by wartość samochodu.

A może ktoś z forum ma do sprzedania taką pompke?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że warto to sprawdzić u jakiegoś zaufanego mechanika ile taka naprawa kosztuje.

Bo nie wiadomo co faktyczne było przyczyną takiej "naprawy" przez poprzedniego właściciela.

A sama pompa - sam sprawdź - https://allegro.pl/kategoria/czesci-samochodowe-uklad-hamulcowy-18834?string=pompa abs opel corsa b&producent-czesci=Opel (oryginalne OE)&order=p&bmatch=baseline-var-cl-n-dict-sort-sqm-aut-1-3-0313

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłem do byłego właściciela autka i zapytałem dlaczego ominął pompę ABS i co się dokładnie stało..

Odpowiedział że podczas podróży do Wrocławia stracił hamulce, że pedał wleciał w podłogę i uciekał płyn hamulcowy. Tłumaczył że z tyłu są bębnowe hamulce, zostały też wymienione cylinderki i klocki. Bo się podobno rozpuscily, kazał jutro podjechać po fakturę która to potwierdzi.

I co w takiej sytuacji zrobić? Mogę jeździć? Boję się tylko ze zrobię komuś krzywdę, a w najgorszym wypadku synkowi i przy okazji sobie. Możesz dać mi jakąś cenną radę?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jak została przeprowadzona naprawa . Niestety dużo aut jezdzi po polskich drogach z niesprawnym systemem abs .  Ze zdięć wygląda to w miarę dobrze . Jeśli dobrze widzę masz wymienione wszystkie przewody na nowe a to bardzo dobrze . W większości tak wiekowych aut są mocno skorodowane a to już jest bardzo niebezpieczne i w najlepszym przypadku kończy się jak w odpowiedzi wcześniejszego właściciela . Ja jednak optował bym za naprawą ze względu na większe bezpieczeństwo , problemy na przeglądzie i kłopoty w razie kolizji nie wspominając o wypadku. Części nie powinny być drogie , naprawa to zależy od warsztatu .

Edytowane przez laki7

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności