Skocz do zawartości

Meriva B, A14NEL kod błedów p0014, p0171


noels

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 tygodni później...

Kontynuując moją wypowiedź chcę jeszcze uzupełnić post aby pomóc innym i pokazać jak wiele rzeczy może mieć wpływ na pokazywanie się błędu P0171 i jakie zbiegi okoliczności występowały w moim samochodzie i jak długo zajęło ich namierzenie i usunięcie.

Wasze porady w zasadzie od samego początku szły w dobrą stronę tylko niestety chyba rzadko się zdarza aby jednocześnie uszkodzonych było kilka elementów które powodują ten sam błąd.

Do rzeczy ... 

 

Pozycja wałka rozrządu po stronie wylotu rząd 1 p0014

 

Pomogła wymiana łańcucha rozrządu + elektromagnesu vanosa - tutaj z całą pewnością przyczyną był elektromagnes Vanosa a łańcuch został już wymieniony w zasadzie dla spokojności i bezpieczeństwa bo i tak zważywszy na aktualny przebieg (163 kkm) pewnie niedługo by się rozciągnął i kwalifikował do wymiany.

 

Mieszanka za uboga p0171

 

Przyczynami (jednoczesnymi) w moim aucie były:

 

1. Zawór zwrotny par paliwa

2. Pęknięta karbowana rurka od turbiny

3. Wężyk od instalacji gazowej który wypadł z jednego z urządzeń wchodzącego w skład instalacji gazowej (reduktor ? / parownik ?) - po wpięciu tego wężyka błąd samoistnie ustąpił.

 

Między czasie zaopatrzyłem się w interfejs diagnostyczny ELM327 iCar2 Vgate OBD2 Bluetooth, mogę na nim obserwować między innymi długotrwałe korekty paliwowe które na biegu jałowym nie przekraczają obecnie +5% (zazwyczaj +2 - +3%). Tydzień jazdy tylko na PB nie spowodował wystąpienia błędu.
Po tygodniu zdecydowałem się użyć LPG i po przejechanych około 50 km - błąd P0171, wpiąłem interfejs i zacząłem obserwować co się dzieje z długotrwałą korektą paliwową.

Na PB tak jak pisałem nie przekracza +5% a po przełączeniu  na LPG po paru sekundach szybuje bardzo mocno w górę bodaj że powyżej +25%  Na podstawie tego domniemywam że trzeba wykonać regulację instalacji LPG gdyż pewnie jazda (nie wiadomo jak długa) z opisywanymi usterkami spowodowała jej rozregulowanie lub instalacja była wyregulowana z uwzględnieniem lewego powietrza które było zasysane.

 

Panowie, dziękuję za wasze wskazówki i pomoc. 

Mam nadzieję, że regulacja instalacji gazowej rozwiąże problem definitywnie o czym też poinformuję.  

 

Korzystając z okazji chciałbym Was podpytać o jeszcze jedną rzecz ... zastanawia mnie dlaczego przy schodzeniu z obrotów wskazówka obrotomierza w momencie wartości około 1400 rpm na moment jakby zwalnia / zatrzymuje się na tej wartości - czy to jest objaw normalny ? Czy mógłby ktoś posiadający silnik A14NET spojrzeć jak wygląda to u niego ? Nie obserwuje żadnego falowania obrotów.

 

Poniżej załączam film na którym jest to uwidocznione.

 

LINK DO FILMU

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, noels napisał:

Pęknięta karbowana rurka od turbiny

Pisałem... to rurka odmy.

 

4 godziny temu, noels napisał:

1. Zawór zwrotny par paliwa

Pisałem... EVAP

 

Powinienem dostać duże piwo za diagnozowanie na odległość :P

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Szanowni forumowicze,

 

Na zakończenie postanowiłem wyjaśnić Wam jeszcze z czego pochodził "dziwny hałas metalicznego ocierania" o którym wspominałem w tym poście.

 

Hałas ten można usłyszeć w poniższych filmikach: 

 

Prezentacja dźwięku 1

Prezentacja dźwięku 2

 

Ma on charakter synchronicznego ocierania, szczególnie łatwy jest do usłyszenia na biegu jałowym w zakresie obrotów 800 - 2000, występuję tylko na WYŁĄCZONEJ klimatyzacji, na ciepłym silniku i ustaje w momencie gdy ZAŁĄCZYMY klimatyzację. To właśnie ten trop naprowadził mnie na poszukiwanie problemu w sprężarce klimatyzacji.

 

Sprężarka jaka występuje u mnie to DELPHI ZL2. W internecie można znaleźć dwa rodzaje podpowiedzi:

 

1. Wymień łożysko na kole pasowym w sprężarce 

2. Wymiana łożyska nic nie bo te kompresory niestety po pewnym czasie tak się zużywają i to zużycie objawia się właśnie takim hałasem.

 

Temat przećwiczyłem dogłębnie, w pierwszym etapie wyciągnięty został kompresor, dokonane oględziny łożyska i koła pasowego i tu nie było widocznych żadnych niepokojących objawów, postanowiłem go rozebrać i zajrzeć do środka. Środek też wyglądał naprawę dobrze, jedyne co to na kole talerzowym po którym ślizgają się kamienie widoczne były bardzo drobniutkie rysy. Specjalista z 20 letnim doświadczeniem ocenił to na bardzo znikomy stopień zużycia niedający powodów do niepokoju. Składamy kompresor, zakładamy nowe koło z nowym łożyskiem .... i lipa ! Ten sam odgłos ! Podmiana na regenerowany kompresor i cisza. Pracuje bezszelestnie. 

 

Nie mogliśmy w to uwierzyć ale niestety tak to wyglądało. Moja sprężarka odesłana do regeneracji.

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności