Nierówna praca silnika Meriva B

[Gość DominikD]

Tak jak pisałem to był błąd oczekujący na jakimś testerze na żadnym konkretnym dobrym komputerze tego nie pokazało jeździłem po wymianie pokrywy i kolektora dwa tyg i checka nie wywaliło. Po przywróceniu ustawień fabrycznych Lunchem samochód zgłupiał do tego stopnia że totalnie stracił moc jak dawałem gaz do dechy to 2 mechanik zapytał się czy pół roku szukany dziury bo takie odgłosy dochodziły . Po chwili jazdy i pracy na wolnych obrotach komputer znowu się przyuczył i jest jak dawniej. Pomysł skończyły się już dawno , ale to pęknięte żeliwo daje nadzieję że to już koniec poszukiwań z tym że jedni mówią że nie ma to wpływu na pracę silnika na wolnych obrotach inni że może mieć sam już nie wiem. Jedno jest pewne moc delikatnie stracił

A co do rozrządu był zmieniany parę miesięcy temu teraz też sprawdziliśmy czy nie przeskoczył i było ok.

 

Edytowane 20 Sierpnia 2019 przez DominikD

 

[Gość Czmiel]

Chciałabym odgrzać temat. Kupiłam Merivę B 1.4 B 120KM

praktycznie od początku wywala check według mechaników albo sonda 1, albo jakieś spadki napięcia. Ponieważ nic się do tej pory nie działo na chwilę obecną skupiłam się na innych rzeczach. Wymieniony olej, filtry, naprawiony termostat i wymieniony rozrząd (grzechotał). Po powrocie z wymiany rozrządu silnik zaczął falować na luzie, nieznaczne drgania budy i słyszalne falowanie obrotów niewidoczne na obrotomierzu. Przy zwiększeniu obrotów falowanie znika, jak jest zimny, po włączeniu klimy nie faluje. Poza tym bez sensu załączają się wentylatory i chodzą długo po zgaszeniu auta mimo że samochód nawet nie zdążył się zagrzać (przejechanie spod bloku do garażu). Mechanik nie potrafi powiedzieć co się dzieje stawiając w ciemno na sondę, przyznaję że trochę sie wykosztowałam i wymienianie części bez pewności czy to jest powód usterki lekko mnie przerasta. Dodam że ma jeszcze oryginalny akumulator, alternator był sprawdzony - sprawny, świece ma w porządku, aku niby też ma w porządku parametry ale czasem zapala się kontrolka kontroli trakcji, gaśnie po ponownym odpaleniu samochodu. Mam nadzieję że napisałam w miarę z sensem jestem zielona w tym temacie

Edytowane 5 Września 2021 przez Czmiel

 

[adam1954]

Godzinę temu, Czmiel napisał:

praktycznie od początku wywala check według mechaników albo sonda 1, albo jakieś spadki napięcia.

I to tak na oko, czy podłączał do komputera aby ustalić co dokładnie dolega

 

Godzinę temu, Czmiel napisał:

Po powrocie z wymiany rozrządu silnik zaczął falować na luzie, nieznaczne drgania budy i słyszalne falowanie obrotów niewidoczne na obrotomierzu.

Może skopali wymianę lub coś źle wpięli( brak styku)

Jechałbym na reklamacje .

Godzinę temu, Czmiel napisał:

świece ma w porządku

Jaki przebieg na nich i jak zostało sprawdzone że w porządku?

 

[Gość Czmiel]

Auto było podłączane do komputera, niestety nie wiem jaki kod błędu

Świece - naprawdę nie wiem w jaki sposób ale mówił że sprawdzał

Jak do nich pojadę to popytam o konkrety, czy jeszcze o coś powinnam zapytać?

 

[adam1954]

Pytałem o przebieg na świecach.

13 minut temu, Czmiel napisał:

Auto było podłączane do komputera, niestety nie wiem jaki kod błędu

To nikt nie pomoże . Bo na oko to wyjdzie tak jak zrobili mechanicy

 

[adam1954]

2 godziny temu, Czmiel napisał:

ale czasem zapala się kontrolka kontroli trakcji,

Ma przeglądnąć na komputerze wszystkie moduły i sprawdzić błędy.

 

 

 

 

 

 

[Gość Czmiel]

Problem rozwiązany pomogła wymiana czujnika położenia wałka i sondy lambda

 

[adam1954]

Aż dwie rzeczy na raz i to pojawiające się po wymianie rozrządu?

Coś mi się wydaje że usterka wróci