Dziwne skrzypienie podczas jazdy Corsa B 1.4 benzyna 97r

[Gość ra4yo]

Mam mały problem, któryś z koleji [emoji1][emoji58] ostatnio wyjeżdżając z parkingu nie zauważyłem przez sobą dość dużego krawężnika i z dużą siłą przy ruszaniu z miejsca podjechałem pod krawężnik i autko zawisnelo na progach, wpadając przednimi kołami do małego kanału od tamtej pory jak jeżdżę słyszę tak jakby skrzypienie z przodu po prawej stronie, to jest nic.. zauważyłem też że auto nie równo stoi tylko że z lewej strony jest jakby obniżone wszystko widać na równej drodze, niestety nie mam jak wejść pod samochód, moje pytanie tylko brzmi co moglo się tam stać że tak to teraz wygląda.
 
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 
 

 

[WariatPSM]

Niezły to widok musiał być  Sceny kaskaderskie twoje  A tak serio to możesz na lewarku po odkręceniu koła zerknąć czy się coś nie pogięło/wyrwało typu: wahacz/amortyzator/drążek stabilizacyjny/stabilizator/sanki pod silnikiem. 

 

[Gość ra4yo]

 

 

 

Niezły to widok musiał być [emoji4] Sceny kaskaderskie twoje [emoji6] 

 

Aż żałuję że zdjęcia nie zrobiłem [emoji23] śmiesznie to wyglądało [emoji38] śmieszniej było jak Niemcy mi ją wyciągali do góry za nadkola, a ja cofałem pomału, progi na pewno dostały [emoji1787] jutro gdzieś pojadę i to sprawdzę. Auto od tamtego momentu cały czas jeździ nic nie puka tylko skrzypi jak cholera jak wjeżdżam na jakąś drodze gdzie jest pełno dziur to się wytrzymać nie da.

 

 

 

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[rafalgrzegorz]

A może sprężyny są popękane.

 

[Gość ra4yo]

A może sprężyny są popękane.

Sprawdzę dzisiaj po pracy czy coś się stało.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

[ja37]

Bez kanału się nie da.

Tu mogło się stać wszystko.

Zgięty wahacz, wyrwany drążek reakcyjny, pękniety pas przedni, nie zajrzysz, to się nie dowiesz.

Zawias w CB nie jest odporny na takie niespodzianki.