Corsa c 1,2działający nawiew mimo wyjętego kluczyka

[tadekfo]

Zaczęło się od tego, że córce padł aku . Aku miał 3 lata. Dziwne trochę, że padł po trasie ok 35 km i postoju 3-4 godz. Dzwoni i pyta się co i dlaczego. Po wywiadzie telefonicznym stwierdzam, że alternator ok, czyli ładowanie było. Decyzja szybka. Córa kupiła nowy aku i sama wymieniła ( jestem dumny.) W końcu przyjechała do mnie podłączyłem opcoma, sprawdziłem błędy no i wszystko ok. Gaszę samochód a tu słychać delikatny szum.  Delikatnie wieje z nawiewów mimo wyjętego kluczyka.Odpiąłem aku  załączyłem  - cisza. Odpaliłem samochód klima działa ( klimatronik ), nawiewy działają wentylator działa w całym zakresie, włączam wyłączam ,gaszę samochód jest ok. Powtarzam całą operację jeszcze raz i zonk. Po zgaszeniu auta i wyjęciu kluczyka dalej słychać  cichutko jak pracuje dmuchawa i czuć delikatny nawiew z kratek bocznych. Na razie poleciłem córce odpięcie aku jak po zgaszeniu samochodu jak będzie wiało z nawiewu. Właśnie zajechała do swojego domu i dzwoni, że wieje z nawiewu po wyjęciu kluczyka. Nie dzieje się to za każdym razem ale dość często. Klimatronik działa , nawiewy działają w całym zakresie. Corsa c silnik Z1,2XEP z 2006r Klimatronik.

Co może być powodem takiego zachowania się nawiewu, od czego zacząć szukanie?

 

[WariatPSM]

Podejrzewam, że w panelu klimatronika, ale czemu nie rozłącza się po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Czyżby działał tak jak radio, że można załączyć poza obecnością kluczyka? Jest tam Webasto jakieś? Można spróbować podmienić panele, albo rozebrać i zobaczyć jak wygląda płytka sterująca czy potencjometry. Możesz też podłączyć Opcoma i zobaczyć czy mimo wyłączenia biegów wentylatora jest dalej załączony.

 

[tadekfo]

Webasto nie ma. Po wyjęciu kluczyka wszystko jest martwe tj. nie świeci się nic, pokrętła są nieaktywne nic się nie podświetla, po prostu zgaszony prawidłowo samochód.. Na początku myślałem,  że to wiatrak od laptopa tak delikatnie szumi, ale wyłączyłem go i zacząłem nasłuchiwać,  Po pewnym czasie zauważyłem, że powiewa kratkami bocznymi na kokpicie.

 

[WariatPSM]

Może jakiś przekaźnik za załączenie/rozłączanie klimatronika buntuję się, ja bym posprawdzał najpierw cały układ sterowania i obserwował zachowania po kilka razy w programie diagnostycznym. U mnie czasami tak zdarzy się, że zamknę auto z kluczyka (pilot kaput), to radio potrafi się włączyć po 30sek jak odejdę od auta i też żadnego błędu nie ma.

 

[tadekfo]

Na razie autkiem córa pojechała do domu. Będę go miał w sobotę to będę mógł coś posprawdzać. Na razie chcę się przygotować teoretycznie by wiedzieć za co się zabrać i czego szukać.

 

[WariatPSM]

Duży zapas czasu na rozkminianie tematu, może i dobrze. Najlepiej zacząć od najprostszych spraw bezpieczniki/przekaźniki/napięcia, później można sprawdzać panel/silniczek i moduły sterujące. 

 

[tadekfo]

Dziwne jest to, że nie powinno być napięcia po wyjęciu kluczyka. Może faktycznie jakiś przekaźnik się podkleja? Pytanie który i jak działa całe sterowanie nawiewem w klimatroniku co za co odpowiada, jakie bezpieczniki, przekaźniki itp. Czeka mnie dużo szukania

 

[WariatPSM]

Może ktoś się odezwie tutaj z takim schematem, byłby bardzo pomocny. 

 

[tadekfo]

Na to liczę. Swojego czasu walczyłem z tą corsą odnośnie nierównej pracy silnika i z pomocą Adama doszedłem dlaczego- źle ustawiony rozrząd. Możliwości forum są przeogromne.

 

[ja37]

A poczekaj 10 minut, czy dalej bedzie słychac.

Powinno sie wsio rozłaczyć po tym czasie.

Nawet jak na światłach zostawisz, to powinny sie wyłaczyć.

Ale opcomem obadaj, może jest cos w klimie załączone niepotrzebnie.