Odpalania auta po długim postoju

[WariatPSM]

W cenie urządzenia do rozruchu kupisz sobie nowy akumulator. Wiadomo nie jakaś tam wysoka półka ale też nie najtańszy szmelc. Silniczek 1.2 w benzynie jakoś nie potrzebuje mega kopnięcia na rozrusznik żeby zakręcić taką kosiarką. Np. jakbyś wyjął akumulator z diesla na, którym już nie odpalisz to jeszcze trochę pojeździ w benzynie. Prąd rozruchowy i pojemność akumulatora w silnikach benzynowych jest niższa niż w dieslach, tak samo jak proces odpalania jest inny. Akumulator warto czasem doładować szczególnie jak robi się małe przebiegi. Samo odpalenie już wyciąga pewną ilość prądu i silnik musi pochodzić kilka-kilkanaście minut aby doładował się do pierwotnego stanu.

 

[Marcin 83]

Co do tanich akusi polecam "kozaka' sprzedaje to luckart . W zeszlym tygodniu wymienilem w golfie. Bosch 500+  , kozak 245 . Na te marke trafilem kiedys jak mi aku w astrze g padlo. Podjechalem do luckarta i na miejscu mielu tylko to. Wziąłem z koniecznosci. Od tego czasu :

-golf 5 tesciowej - 3 lata bez problemy. Trasy typu do biedronki i spowrotem.

-astra g. 2 lata bez problemow, potem auto sprzedane

-mondeo 3 , 2 lata bez problemow, auto sprzedane

-zafira c szwagierki od roku na kozaku. Nie narzeka

- zafira b brata 4 rok lata.

na forum pluja jadem na te akumulatory ze takie tanie nie mogą byc dobre, za to na allegro maja ponad 90% najwyzszych ocen.

bosch w golfie 6 poszedł mi po niecalych 2 latach, zdecydowalem sie na niego bo dedykowany, wzmocniony pod start- stop, cuda na kiju.  No i Bosch. Płacisz za jakość. A tu jeszcze na gwarancji padł. 

 

 

[adam1954]

Marcin ja Kozaka mam w dwóch autach.

Koledzy też go kupili.

Jak na razie nie narzekam.

Do Mery dałem 175 zł

 

[Marcin 83]

9 godzin temu, adam1954 napisał:

Marcin ja Kozaka mam w dwóch autach.

Koledzy też go kupili.

Jak na razie nie narzekam.

Do Mery dałem 175 zł

Jak zapytalem w sklepie czemu taki tani, to gość mi wprost powiedział, on nie jest tani, to inne są drogie. Cos w tym musi byc. Jak bym sie sugerowal jedną sztuką to nie było by to miarodajne. Ale wszystkim polecam te akumulatory i sam mialem lub mam i do dzis nikt nie miał problemu

 

[martin1]

9 godzin temu, Marcin 83 napisał:

Jak zapytalem w sklepie czemu taki tani, to gość mi wprost powiedział, on nie jest tani, to inne są drogie. Cos w tym musi byc. Jak bym sie sugerowal jedną sztuką to nie było by to miarodajne. Ale wszystkim polecam te akumulatory i sam mialem lub mam i do dzis nikt nie miał problemu

No bo przyzwyczailiśmy się do tego, że to co jest drogie to jest lepsze a w dzisiejszych czasach czasem lepiej kupić coś taniego i posłuży dłużej niż coś drogiego. 

Do jednego z aut kupiłem tani akumulator, jakiejś dziwnej firmy i po 2 latach urwała się cela... 

 

[Marcin 83]

22 minuty temu, martin1 napisał:

No bo przyzwyczailiśmy się do tego, że to co jest drogie to jest lepsze a w dzisiejszych czasach czasem lepiej kupić coś taniego i posłuży dłużej niż coś drogiego. 

Do jednego z aut kupiłem tani akumulator, jakiejś dziwnej firmy i po 2 latach urwała się cela... 

Tez nie uwazam firm no name. Ale jak pisalem , byla koniecznosc i kupilem kozaka. Jak dla mnie teraz uznaje go za bardzo dobry produkt. Sprawdzone na wielu samochodach na przestrzeni kilku lat. 

 

[adam1954]

Wniosek więc jeden. Pozostałe firmy są droższe  bo przerost ambicji lub po prostu jadą na grzbiecie renomy danej firmy. A produkcja Afryka , Turcja , Chiny itp.

Gdy mialem dwa aku w ręce na raz. Mój stary Futurę i Kozaka czułem że Kozak jest cięższy.

 

 

[WariatPSM]

U mnie w Vectrze już drugi rok Kozak KO770 77AH/780A, dałem za niego jakieś 210-220zł. Był jeszcze sklep w Szczecinie na Mieszka I koło galerii Molo. Teraz tam powstały inne sklepy. W weekend jak nie zapomnę zobaczę na rachunek. Jak otwieram maskę to znajomi się śmieją z nazwy ale póki co śmiga. Jak jeżdżę Vectrą to profilaktycznie go doładuję, co 2 miesiące przy niższych temperaturach, a szczególnie jak kręcę się wokół komina.

 

[adam1954]

W sumie to temat zaczyna schodzić na inne tory więc zamykam.