Skocz do zawartości

Astra G 2.0DTi - brak turba, uwalona dwumasa?


Gość Locoslaw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość.

 

Opiszę Wam mój problem z Asterką i proszę o pomoc/poradę, co robić aby odzyskać turbo lub czy w ogóle warto inwestować w remont.

 

W mojej Astrze 2.0DTi Kombi 2003r zaczęło się od ślizgania powyżej 2 tysięcy obrotów. Potem zaczęły się problemy z wbijaniem biegu, aż na końcu nie dało się wbić biegu jak auto było na chodzie (musiałem wbić bieg na wyłączonym silniku i odpalić auto i w ten sposób zajechać do mechanika).

 

Mechanik zapewniał że się zrobi sprzęgło i się zmieści w 1200zł. Niestety okazało się, że ślizga się bo padła dwumasa (według mechanika) a że dla mojego modelu (Y20DTH jeśli sie nie mylę) nie ma możliwości wymiany samej dwumasy i nie ma zamienników w postaci jednomasy (według mechanika) to trzeba wymienić kompletnie całe sprzęgło 2,3tyś + robocizna. Musiałem zdecydować czy naprawiać czy poskładać i na złom. Mechanik jeszcze uznał że wsadzi ze złomu wysprzęglik żebym przynajmniej na złom zajechał o własnych siłach.

 

No i auto po złożeniu nie ślizga ale nie wchodzi na wysokie obroty (tudzież bardzo wolno - jestem w stanie rozkulać go na wyższych biegach do 4-5tyś obrotów ale trwa to wieczność) i bardzo pomału się rozpędza (można powiedzieć, że nie ma turba). Jeżdżę już nim tak pół roku do pracy i zastanawiam się czy obroty nie wchodzą przez "uwaloną" dwumasę czy może trzeba byłoby zregenerować turbosprężarkę albo problem tkwi jeszcze w czymś innym (dodam, że są wycieki wokół silnika).

 

Zastanawiam się, czy opłaca się ratować Astrę, którą mam już pomału 10 lat i jestem z nią zżyty czy to olać i znaleźć cos innego?

 

Na mechanice za bardzo się nie znam, jednak jestem w stanie zrobić drobne naprawy/wymiany z poradnikami z Youtuba.

 

Poradzicie coś?

 

Pozdrawiam,

Paweł

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz na sprzegla.com czy masz dwumase. To po pierwsze. Ewentualnie po nr Vin co bedzie bardziej wiarygodne. Czy na biegu jałowym motor wchodzi na obroty? Czy tylko podczas jazdy muli? Jakas diagnostyka była czy tylko strzelanie jak to w dieslu turbo pompa wtryski egr i wymieniamy az trafimy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś źle złożył. Jakiś wężyk nie podpiął i dlatego turbo nie pompuje.  Druga rzecz to w astrze g z silnikiem x2.0dtl to bywała jednomasa ale przy skrzyni F18 czyli jak wsteczny obok jedynki. Jeśli wsteczny wbijany w prawo i do tyłu to skrzynia F23 i tam już był dwumas. Zamienniki są jednomasowe.  W viki b bywały jednomasy i dwumasy przy f23 ale te skrzynie się nieco różnią. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka chyba strzelanina była. Nie wiem, jak dla mnie każdy jest w stanie ocenić czy jest uszkodzona dwumasa, chociażby po obejrzeniu kilku filmików z YT. Przede wszystkim przy gaszeniu i rozpalaniu są słyszalne stuki/zgrzyty z okolic skrzyni biegów, dodatkowo już uszkodzenie w zaawansowanym stopniu rzuca całym silnikiem na wolnych obrotach. 

 

Jeśli jest tak, że nie zauważyłeś różnicy w pracy silnika z uszkodzoną dwumasą, to nie uda ci się ocenić tego problemu związanego z turbiną. 

Marcin i Wesoł dobrze podpowiadają, 2.0DTI to już taka skarboneczka powoli się robi, każdy diesel już powyżej 10 lat to loteria, raz że przebiegi skręcone do magicznych 200-250tys.km to i nie wiadomo jak poprzedni właściciel dbał o wymiany eksploatacyjne. Sam posiadam dwa klekoty Opla i Cytrynę w dieslu i jak sam nie poradzę sobie z problemem to zaprowadzę pod skup złomu i łezka się nie zakręci. Tylko koszta naprawy 1.9CDTI vs 2.0HDI, wypadają na korzyść 2.0HDI znacząco. Opel 2005r, Citroen 2001r.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jeszcze masz między kolektorem ssacym a blokiem taki aluminiowy "moduł" a w nim klapy. Jak nigdy nie było czyszczone warto zajrzec.Ale tez jak wesoł pisze, wystarczy ze jakies podcisnienie puściło i są jaja.  Ogólnie są to spoko motory. Najczęściej padały pompy wtryskowe lub sterownik, i to generowalo najwyzsze koszta. No i sławny filtr łapiacy powietrze. Jeśli nie masz kłopotów z odpalaniem, nie wywala checka i korozja jej nie zjada to warto sie zainteresowac jeszcze furą. Jesli mechanik stwierdzil ze jest tam dwumasa to można dac jednomasowe. Tylko najpierw trzeba wiedziec co jest powodem mulenia. Zeby nie wywalac siana w błoto.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcin 83 napisał:

Sprawdz na sprzegla.com czy masz dwumase. To po pierwsze. Ewentualnie po nr Vin co bedzie bardziej wiarygodne. Czy na biegu jałowym motor wchodzi na obroty? Czy tylko podczas jazdy muli? Jakas diagnostyka była czy tylko strzelanie jak to w dieslu turbo pompa wtryski egr i wymieniamy az trafimy

Wsteczny mam do tyłu w prawo. Na jałowym kręci do oporu bez problemu. Chce załatwić od teścia OBD i samemu sprawdzić błędy , chociaż  liczę się z tym, że wizyta u diagnosty jednak będzie konieczna.

 

1 godzinę temu, wesol napisał:

Coś źle złożył. Jakiś wężyk nie podpiął i dlatego turbo nie pompuje.  Druga rzecz to w astrze g z silnikiem x2.0dtl to bywała jednomasa ale przy skrzyni F18 czyli jak wsteczny obok jedynki. Jeśli wsteczny wbijany w prawo i do tyłu to skrzynia F23 i tam już był dwumas. Zamienniki są jednomasowe.  W viki b bywały jednomasy i dwumasy przy f23 ale te skrzynie się nieco różnią. 

 Mechanik mówił, że nie ma jednomasowych zamienników, że są komplety dwumasowe (może czas zmienić mechanika). Czy ślizganie powyżej 2tys obrotów na pewno było winą dwumasy czy może sam wysprzeglik to powodował ?

 

Godzinę temu, WariatPSM napisał:

Taka chyba strzelanina była. Nie wiem, jak dla mnie każdy jest w stanie ocenić czy jest uszkodzona dwumasa, chociażby po obejrzeniu kilku filmików z YT. Przede wszystkim przy gaszeniu i rozpalaniu są słyszalne stuki/zgrzyty z okolic skrzyni biegów, dodatkowo już uszkodzenie w zaawansowanym stopniu rzuca całym silnikiem na wolnych obrotach. 

 

Jeśli jest tak, że nie zauważyłeś różnicy w pracy silnika z uszkodzoną dwumasą, to nie uda ci się ocenić tego problemu związanego z turbiną. 

Marcin i Wesoł dobrze podpowiadają, 2.0DTI to już taka skarboneczka powoli się robi, każdy diesel już powyżej 10 lat to loteria, raz że przebiegi skręcone do magicznych 200-250tys.km to i nie wiadomo jak poprzedni właściciel dbał o wymiany eksploatacyjne. Sam posiadam dwa klekoty Opla i Cytrynę w dieslu i jak sam nie poradzę sobie z problemem to zaprowadzę pod skup złomu i łezka się nie zakręci. Tylko koszta naprawy 1.9CDTI vs 2.0HDI, wypadają na korzyść 2.0HDI znacząco. Opel 2005r, Citroen 2001r.

Zgrzytów nie słyszę. Przy zmianie biegów i puszczaniu sprzęgła dodawaniu gazu trzepie autem. Mam auto 10 lat i na bieżąco wymieniałem filtry i oleje aczkolwiek nie wdawałem sie głębsze naprawy, skrzynia biegów od początku chodziła ciężko jak w traktorze.

 

24 minuty temu, Marcin 83 napisał:

Tam jeszcze masz między kolektorem ssacym a blokiem taki aluminiowy "moduł" a w nim klapy. Jak nigdy nie było czyszczone warto zajrzec.Ale tez jak wesoł pisze, wystarczy ze jakies podcisnienie puściło i są jaja.  Ogólnie są to spoko motory. Najczęściej padały pompy wtryskowe lub sterownik, i to generowalo najwyzsze koszta. No i sławny filtr łapiacy powietrze. Jeśli nie masz kłopotów z odpalaniem, nie wywala checka i korozja jej nie zjada to warto sie zainteresowac jeszcze furą. Jesli mechanik stwierdzil ze jest tam dwumasa to można dac jednomasowe. Tylko najpierw trzeba wiedziec co jest powodem mulenia. Zeby nie wywalac siana w błoto.  

EGR był pare razy czyszczony ale moduł o którym wspominasz już nie. Odpala w miarę dobrze, małe ogniska korozji są na nadkolach i  masce. Chech engine od humoru włącza sie i wyłącza kiedy mu sie zechce dość czesto :)

 

Będę musiał w pierwszej kolejności podpiąć pod PC co tam w ogóle go boli.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra diagnostyka to polowa roboty i spora oszczednosc. Po vinie Sprawdz nr koła . jeszcze ciekawi mnie Twoje spalanie. Skoro na luzie hula, auto pali a w jeździe nie potrafi sie rozhulac, to tak jak by łapał mocny opór. Przy slizgajacym sie sprzegle to obroty leca w gore a auto ledwo sie zbiera. A u Ciebie jest inaczej. A tam jako ciekawostka juz chyba tylko te klapy na fotce

Screenshot_20210118-183137_(1).png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Marcin 83 napisał:

...jeszcze ciekawi mnie Twoje spalanie...

 

Nogę mam zazwyczaj lekką to przed ślizganiem wychodziło 7-7,5 litra. Teraz tak około 8-8,5 litra, ale wiadomo, sezon zimowy. Ogólnie nie pali jakoś więcej . Przy wyprzedzaniu przed usterką lubił sobie po kopcić solidnie. Teraz szansa na dym jest tylko na żyłowaniu na 1 i 2 biegu. Na 3 już nie jestem w stanie osiągnąć "kopcących" obrotów. ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie ma co wymyślać. Miał to mechanik zrzucone to widział. Poszukaj zamiennika na sztywne koło, i chyba Tyle. Twoje pieniądze i Twoja decyzja. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności