Zbyt glosna praca silnika 1,4/16v benzyna(+LPG),Opel Meriva 2005r.

[Gość kitu]

One nie klepią cały czas.Jak sie zagrzeje jest w maire cicho.Ten filmik był zrobiony zaraz po wlaczeniu silnika..

A przeciez olej zaraz po kupnie był wymieniony z wkłądem filtra,więc nie ma nic ,,starego"świństwa coby psuło silnik..Co prawda nie wiem czy płukano silnik przed wymianą oleju-znając życie pewnie Cisnienie mam niezmierzone.Poza tym przypomniałem sobie ze lekko kapie olej z podstawy filtra oleju,na co mi zwrocili uwagę moi mechanicy-ale jednej śruby(gdzies z tyłu)nie można odkręcic,więc odpuscili.Uszczelkę kupiłem i mam.

 

Jestem na tyle stary,ze słucham rozsądnych ludzi ich rad więc pewnie pojedziemy Punciakiem do Brennej,musze rodzinę psychicznie przygotowac he he-daleko nie jest.Mam oddac auto 29 lipca,modlę sie aby stal sie cud i aby mi przyjeli wczesnije auto,i zdążyli do 1 sierpnia naprawic..

 

Jedyne zmartwienie to moze byc rozrząd(łancuch)..Jest kolizyjny?Silnik rozwali jakby sie urwał?

Mam w pobliżu mechanika+elektryka,ktorych znam ze 30 lat,mam do nich zaufanie,pprzeważnie do nich daje auta..Ale oni są dobrzy tylko wtedy jak mają konkretnie pokazaną usterkę i trzeba ją naprawic..A tu trzeba trochę pomyslec w przypadku Opla.

 

[ArKos]

2 godziny temu, kitu napisał:

kapie olej z podstawy filtra oleju,na co mi zwrocili uwagę moi mechanicy-ale jednej śruby(gdzies z tyłu)nie można odkręcic

Podstawa filtra jest z przodu, na wysokości łączenia ze skrzynią. Mocowana na 3 śruby torx.

 

2 godziny temu, kitu napisał:

Jest kolizyjny?Silnik rozwali jakby sie urwał?

Tak, nie ma co zbierać. Głowica kompleksowo do roboty, bo najczęściej oprócz zaworów nawet prowadnice zaworów są połamane po strzale łańcucha.

 

2 godziny temu, kitu napisał:

tu trzeba trochę pomyslec w przypadku Opla.

Bzdura.

Wykręcenie czujnika ciśnienia i wkręcenie manometru. Pomiar ciśnienia oleju na zimnym i na gorącym. To już bardzo dużo powie. Kolejna rzecz - demontaż pokrywy zaworów i sprawdzenie naciągu łańcucha, stanu wałków rozrządu i kół zębatych wałków. Łącznie ze 2 godziny, koszt: robocizna + uszczelka pokrywy, razem ze 200zł. I wiadomo już grubo ponad 50% stanu faktycznego. Te drugie 50% to zdjęcie rozrządu, wałków i wyjęcie popychaczy. I już wiadomo 90%. Rozbiórka pompy oleju i już wiadomo 100%. Tyle, że tu z 7-8 stówek pójdzie. Nie wiem co tu myśleć. 

Jak ktoś pływać nie umie, to mówi, że woda za rzadka jest... co to za mechanicy? To wymieniacze a nie mechanicy.

 

[Gość kitu]

Pewnie masz racje,choc pracy im nie brakuje.

Fajnie by było zeby Twoj tok myslenia uskutecznili mechanicy w MarTech. Moze nie będzie tak źle????

Ależ mam nadzieję,zwlaszcza że tu wyżej piszesz o kilkuset zł,a gdzie indziej o ok.2 tys.zł.

No i czasokres robocizny jest mniejszy.

 

Adam1954 mnie wystraszył i chyba nie bede narazie jezdził Oplem.

Tak dobrze kombinowales z planem działąnia,mechanicy moze by i zrobili na 50 lub 100%,ale to są ,,tylko"garażowi mechanicy,choc pracują od ponad 30 lat.

Jednak całośc wole aby robiłą jedna firma,więc MarTech,,takbym chciał miec to zrobione do 1 siepnia,ale pewnie to nie będzie możliwe,chyba że ktoś przełozy termin lub narazie zrezygnuje z naprawy...

Nawet bym dopłącił aby tak sie stało.

Pozdrawiam

A ci mechanicy blisko mnie mają warsztat i praktycznie kiedy chcę to wtedy mi cos robią-oprocz tych prac skomplikowanych,komputerowo-elektronicznych..Tacy tez sie przydają...

 

[ArKos]

7 minut temu, kitu napisał:

wyżej piszesz o kilkuset zł,a gdzie indziej o ok.2 tys.zł.

piszę o diagnostyce silnika a nie o całości usługi. Napisałem wcześniej, że kwota może sięgać 2 tys.

 

[Gość kitu]

Ok,trudno,moze byc i 2 tys.,psychicznie juz sie przygotowalem,ale mam nie jezdzic narazie Oplem?Mi sie wydaje,ze ten klekot jest tylko na zimnym silniku,ale musiałbym sie przejechac zeby to sprawdzic.A tu strach jechac,jesli łańcuch jest luźny..I tak musze potem dojechac te ok.15 km do MarTechu.

Niech wszystko zdiagnozują i naprawią.

 

[ArKos]

Z autem jak z człowiekiem. Jeden zakatarzony łazi 2 tygodnie, przechodzi mu i wszystko gra. Drugi połazi ze 3 dni i ląduje z zapaleniem płuc.

Za bardzo kombinujesz i roztrząsasz temat. Trzeba zrobić, lepiej nie jeździć jak jest sposobność skorzystania z innego auta, każda drobna usterka ZAWSZE z biegiem czasu przeobraża się w coraz poważniejsze niedomagania. Wszystko w temacie.

 

[Gość kitu]

No dobrze,czekam do 29 go..tak jak radzicie.Sztuką będzie doczekac odnowionego silnika..

Bardzo dziekuje Kolegom za rady,pomoc,i -cierpliwosc.

 

[adam1954]

Patrz jaki masz wybór

https://allegro.pl/listing?string=z14xep kolektor ssący&strategy=NO_FALLBACK

 

No i masz to dobre serwisowanie przez Boscha

Jednym słowem mina.

Dla tego ja przy zakupie unikałem jak ognia tego wymysłu w postaci klapek

 

[ArKos]

Kto zdiagnozował klapki kolektora? Martech?

 

[Gość kitu]

Dzieki.

Ale nie zrozumaiłem jak przy zakupie uniknac tych klapek-tzn.w/g słuchu zeby nie klepały?Jak kupiłem to nie klepały przez ileś dni..Potem zaczęły...

Czy uzywane to mozna okreslic ze sa sprawne?P.Oczko mowi ze dopiero po montażu...Taka roznica miedzy nowymi a uzywanymi jest duża.

Ktory z nich radzisz kupic?

 

Oczywiscie musi byc z klapkami.