Delikatnie świeci się kontrolka ładowania

[bolo75]

Witam

Corsa B 1.2 8v

Dziś po przekręceniu stacyjki włącza się delikatnie kontrolka ładowania. Tak samo delikatnie świeci się podczas pracy silnika.

Sprawdziłem napięcia na akumulatorze i bez obciążenia 12,1V pod obciążeniem 11,9V.

Alternator robiłem 4 miesiące temu, wymiana łożysk, komutatora i szczotek, regulator zostawiłem stary.

Co jeszcze może być przyczyną?

 

[Marcin 83]

Wychodzi na Regulator ? A akumulator ma już swoje latka ? Czy raczej świeża sztuka ?

 

[bolo75]

Akumulator 3 może 4 lata .

 

[Marcin 83]

Z mojej strony polecił bym podjechać w miejsce gdzie sprzedają akumulatory i poprosić o test. Zazwyczaj za free to robią. Sprawdzić jak się zachowuje przy rozruchu . Da to już jakis pogląd na sprawę. I potem albo szukanie w elektryce albo akus ma już dosyć 

 

[bolo75]

Dziwne, bo wcześniej jak padał akumulator, to kontrolka ładowania nigdy się nie świeciła podczas pracy silnika.

 

[WariatPSM]

Sam składałeś alternator? To jeszcze raz rozbierz i zobacz czy nie kończą się szczotki. Ja miałem delikatną zadrę na komutatorze i szczotki szybko się skończyły. Regulator też może być, bądź jakiś kabel masowy/plusowy gotuje się albo nie ma przejścia śniedź/brak styku. Jeśli nie jest sterowany też po szynie CAN i po dodaniu gazu kontrolka znika to raczej koniec szczotek Tak było w moim przypadku

 

[Marcin 83]

Nie twierdzę że akus jest do wymiany. Ale bez kosztowo warto go sprawdzić i wykluczyć. Jeśli wymieniałeś graty w środku i jesteś ich pewien to pozostał jeszcze regulator napięcia który może siać zamęt (pewnie został stary żeby nie trzeba było lutować ), oraz połączenia elektryczne. Przed jego regeneracja coś się działao ? 

Robiles pomiar pod obciążeniem , tzn włączone światła , dmuchawa czy tam ogrzewanie szyby. Pomiar był robiony na uruchomionym silniku ? Jeśli tak to nie masz ładowania , jeśli na zgaszonym to raczej normalne że napięcie spadnie . 

 

[bolo75]

Dziś odpaliłem rano i kontrolka ładowania się wyłączyła. Podjechałem do sklepu po regulator , szybka wymiana i póki co nic się nie dzieje. Szczotki były całe bo je wymieniałem podczas odświeżania alternatora jednak nie wymieniłem regulatora, bo wydawało mi się , że niemechaniczna część raczej nie ulega uszkodzeniu. Dlatego wymontowałem szczotki wlutowałem nowe i wszystko złożyłem.

Co ciekawe, od jakiegoś roku czasu szczególnie zimą coś mi "rzęziło" na pasku klinowym. Wymieniłem rolkę napinacza ale dalej  "rzęziło" tak pulsacyjnie co ok sekundę. To był powód , że wziąłem się za alternator i wymieniłem łożyska. Jednak "rzęziło" coś dalej , no i zabrałem się za pompę wspomagania chciałem ją wybebeszyć ale odpuściłem. Od początku zeszłej zimy "rzęziło" już cały czas bez przerwy, podczas zapalania zimą słychać było piszczenie chwilowo, które po kilkunastu sekundach ustępowało. Dziś jak wymieniłem regulator napięcia przestało "rzęzić" a wymieniłem tylko regulator.

 

[Marcin 83]

Dobra robota. Jak masz fotki to wrzuć jak regulator tam najdogodniej wymienić. Zapewne komuś się przyda 

 

[ja37]

No widzisz.

Prądu nie widać, a stwarza kłopoty, nieraz dobrze kopie

Dawaj jakieś fotki z roboty.