Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'spadek' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • forum.opel24.com
    • Informacje i ogłoszenia
    • Na każdy temat
    • RSS
  • Porady oraz dyskusje dotyczące poszczególnych modeli Opla
    • Opel Adam - Forum
    • Opel Agila - Forum
    • Opel Ampera - Forum
    • Opel Antara - Forum
    • Opel Astra - Forum
    • Opel Calibra - Forum
    • Opel Combo - Forum
    • Opel Corsa - Forum
    • Opel Frontera - Forum
    • Opel Insignia - Forum
    • Opel Kadett - Forum
    • Opel Meriva - Forum
    • Opel Mokka - Forum
    • Opel Omega - Forum
    • Opel Signum - Forum
    • Opel Sintra - Forum
    • Opel Tigra - Forum
    • Opel Vectra - Forum
    • Opel Vivaro i Movano - Forum
    • Opel Zafira - Forum
    • Pozostałe modele
  • Motoryzacja - ogólnie
    • Ogólne porady motoryzacyjne
    • Sam Naprawiam - Opel, gotowe poradniki napraw
    • Warsztaty Samochodowe
  • Porady dla kupujących samochód
    • Poradniki kupującego Opla
    • Artykuł Sponsorowany

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Lokalizacja


Inna marka


Silnik


Nadwozie

Znaleziono 2 wyniki

  1. Witam! W moim aucie wystąpiła dziwna anomalia i nim dam się wydymać mechanikowi to chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat : SMILE : sprawdziłem forum pod tym kątem ale nie było tematu o tym problemie tylko podobne jednak nienoszące znamion mojego problemu opis problemu: Wciśnięcie pedału gazu powoduje, że coś syczy pod maską. Gdybym miał określić dokładniej to po syczy pod maską od strony pasażera. Co więcej, auto straciło na mocy. Jeszcze kilka dni temu 6000+ RPM na 5 biegu i 180km/h nie było problemem, teraz gaz do dechy na piątce i max 4500RPM oraz 140km/h. Czy dzieje się coś jeszcze? Tak, ale w wąskim spojrzeniu; gdy silnik jest zimny to po odpaleniu obroty rosną do 1500RPM (gdy mam wciśnięte sprzęgło, bez sprzęgła 1200/1300RPM) ale po ok. minucie wraca do normy czyli poniżej 1000RPM na jałowym. Ale to jest wąskie spojrzenie bo dzieje się to tylko przy niskich temperaturach (obserwacja obecna zima i zeszłoroczna), latem nic z tych rzeczy. Kiedy to się zaszło? Musiało to być kilka dni temu ale jak długo? Pojęcia nie mam. Syczenie odkryłem przypadkiem gdy ściszyłem radio by odebrać telefon, a spadek mocy chwilę później gdy wjechałem na autostradę i próbowałem wyprzedzić auto przede mną. Gdy były te mrozy, ze 2 tyg temu, to auto stało ponad 3 dni nie używane. Miało lekki problem z odpaleniem ale odpaliło za pierwszym razem. Uprzedzając pytania i uzupełniając zajście: - nie święcą mi się żadne kontrolki (poza odpalaniem samochodu) - nie zdarzyło to się wcześniej - poza rosnącymi obrotami przy odpaleniu zimnego silnika to chodzi on równo i nie faluje - tydzień temu rozłączałem akumulator bo przestało nagle działać radio i wyświetlał się napis "panel" - zauważyłem ubytek płynu chłodniczego w zbiorniczku; dolałem litr + uszczelniacz do chłodnic - ktoś mi zasugerował brudne wtryski więc dolałem do benzyny środek oczyszczający wtryski - silnik 1.4 Benzyna 66kW/90KM ECOTEC, bez LPG To chyba wszystko : SMILE : czekam na Wasze sugestie i ewentualne instrukcje co mogę sam zrobić nim udam się do mechanika i zlecę jemu naprawę. Za każdą pomoc będę wdzięczny! Pozdrawiam : SMILE :
  2. Gość

    spadek mocy

    Wtam to moje pierwsze chwile z forum ze względu na fakt, że nie miałem żadnych problemów z moim oplem. W końcu byłem zadowolony z auta niestety tylko poł roku po zakupie A mianowicie po zakupie mojej Astry (1.7 cdti 100 km 2009 r. hatchback) wymieniłem w serwisie (zadziwająco tanio) rozrząd płyn hamulcowy i klocki. Standard. Pomimo 140 tysięcy przebiegu (poleasingowe potwierdzony w serwisie przebieg) auto było w super stanie, wtryski trzymały ciśnienie latało aż miło. W ostatnich paru dniach pojawiał mi się błąd usterki (samochodzik z kluczem) myślałem, że chodzi o jedną przepaloną żrówkę z tyłu. Chodziło ładnie a lampka często gasła niestety to olałem. Pojechałem w końcu w trase z lubuskiego do Gdańska. W Poznaniu przy 150 km/h na autostradzie auto nagle straciło moc i zaczęło zwalniać potem przyśpieszało ale powoli jak muł. Zatrzymałem się na orlenie i zorientowałem się, że nie ma płynu chłodniczego (ale lampka przegrzania silnika się nie włączyła). Było późno i nie miałem jak tego naprawić dolewając płyn dokulałem się do trójmiasta. Raz mi się tylko zapaliła pod sam koniec lampka z przegrzaniem auta. Płynu nie było bo pekł mi jeden mały przewód (szkoda, że nie zauwazyłem wcześniej). Po wymianie z bratem i dolaniem płynu chlodniczego utrzymuje poziom i trzyma ok. 88 stopni tempeaturę silnika. Chyba ok. Niestety na pocżatku czuć bylo lekki smorodek spalenizny ale to już przeszło. Auto też przyśpiesza (na autostradzie do 165 km/h doszedłem) całkiem nieżle ale jednak nie ma już takiego kopyta jak wcześniej. Turbina nie świszcze, innych objawów nie zauważylem. Kolega podpowiada, że powietrze gdzieś może się dostawać i ma podciśnienie turbo przez co jest mniej wydajne. Co by sprawdzić samemu żeby się dowiedzieć tudzież czy jestem od razu skazany na serwis? Z góry dzięki za okazaną pomoc. Pozdrawiam Kamil
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności