tranzystor vp44...

[Gość Mariusz_760301]

Kurcze! A ja będąc dzisiaj u mechanika widziałem rozbebeszony ten sterownik - mogłem sczytać to i owo Fakt - pali się tranzystor końcówki mocy - jak pompa się przycina to tranzystor leci. Zastąpienie go mocniejszym to tylko przedłużenie agonii pompy - lub kto woli danie sobie czasu na uzbieranie kasy za regenerację.

 

P.S Ciekawy temat kolegów z Nissana - kompendium wiedzy:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?p=565998&sid=a6de9ded9320d66682909ca15263be19

 

[Gość Wudar]

pali sie ten tranzystor bo być może został fabrycznie źle dobrany do warunków pracy, bardziej do warunków labpratoryjnych niż normalnej eksploatacji itd. Prawdopodobną przyczyna jego uszkodzenia jest przycieranie się ( jakiegoś) tłoczka w pompie co może być spowodowane zapowietrzaniem się pompy, złym paliwem i wieloma innymi przyczynami ale też może się po prostu zużywac w naturalny sposób ( jak każda pracująca część mechaniczna), stosując nawet najlepsze smary nie da się uniknąć naturalnego zużycia. Wiadomo że jak się część zużywa to mogą być z nią pewne problemy a odbiją się to na elektronice a ten tranzystor o tych wartościach co znajduje się w sterowniku może jest po prostu za słaby i zastępując go mocniejszym który wytrzymuje "więcej" da się jeszcze troche pojeżdzic. Dobrze by mieć zestaw naprawczy który pozwoli chociażby na dojechanie do domu bo wiadomo że naprawa mechaniczna nie wchodzi w gre.

 

[Gość Mariusz_760301]

Zdjęcie sterownika w środku:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=694043&highlight=sterownik+pompy&sid=773da4c5354b3a8942fbf79d0a3ef20a

 

[ Dodano: Czw Sty 22, 2009 15:11 ]

Sterownik "pali się" bo pompa się mechanicznie zaciera.

"Magicy" wstawiają tranzystory o mniejszym wzmocnieniu (wolniej działające), które są bardziej odporne elektrycznie

 

[ Dodano: Czw Sty 22, 2009 18:18 ]

P.S Oferuję pomoc a mianowicie:

 

Jeśli Ktoś kupi taki tranzystor "no name" z allegro i prześle go do mnie to pomierzę go oscyloskopem i dobiorę taki sam tranzystor - kosztujący pewnie max 16zł.

Pójdźmy dalej jeśli Ktoś prześle do mnie taki sterownik ze znanym nam tranzystorem to oferuję jego wymianę za darmo (tylko koszty odesłania)

 

Jestem ciekaw Waszego odzewu - propozycja jest poważna bo wkurza mnie hegemonia kolesi co to za wymianę byle czego za 16 zł kasują 700 zł.

 

Po wszystkim opiszę to wraz ze zdjęciami w osobnym temacie na forum.

 

P.S 2 Link z allegro z takim tranzystorem

http://www.allegro.pl/item531376511_tranzystor_do_pompy_vp44.html

zawsze to taniej jak te 200 zł z pierwszego postu

 

 

Pozdrawiam

 

[Gość Wudar]

oczywista sprawa że takiej naprawy nie nalezy traktować docelowo, chociaż "wstawiacze tranzystora" twierdzą że jeżdzi sie po tym jak na nowym sterowniku ale to możę zależy od "wstawiacza". Traktować to należy bardziej jak koło ratunkowe. Tu nie chodzi żeby każdy kupował tr. za 200 zl, można poprostu zrobic zrzutę w kilka/kilkanascie osób i każdy będzie miał takie samo info. Oczywiście można tez kupić tą wersję z allegro i ją sprawdzić co to za tranzystor, fakt wyjdzie taniej. Fajnie że sie oferujesz z pomocą i mam nadzieję że nie zartujesz z tym. Wydaje mi się też że dobrze by mieć kod "tego" tranzystora + opis jego montażu na zdjęciach od kogos kto to robi bo trudno byloby podczas wakacji w np: Chorwacji szukać poczty i wysyłać do Ciebie sterownik i oczywiście zawracać Tobie głowę a tak każdy (no może prawie każdy) będzie mógł sam zastosowac lekarstwo. Chyba że jesteś w stanie sam opracować dokładną instrukcję montażu wtedy ok. Zeby nie zostac posądzonym o to że chcę na tym zarobić mogę wysłać zainteresowanym na PW bądź email, kopię wiadomość od kolesia, jest tam jego kom i email, można zadzwonić bądż napisac, z tego co szukałem w necie po jego email'u to jest to firma z Gdyni i zajmują sie naprawą powypadkowych aut. Stąd pewnie ma opis naprawy sterownika. Pzdr

 

[Gość Mariusz_760301]

Zamontowanie wcale nie jest takie trudne jak piszą "znawcy" - ważne by nie stosować lutownicy transformatorowej.

 

Propozycja jest całkiem poważna i ma na celu zdobycie wiedzy o typie tego "koła ratunkowego" tak by każdy mógł go sobie kupić za kilka złotych i w razie czego uniknąć wydania 1000zł pod presją unieruchomionego samochodu gdzieś na terenie Polski

 

Jak pisałem powyżej - jak Ktoś jest w potrzebie to służę pomocą a i forum, myślę, się wzbogaci. Instrukcja jeśli powstanie będzie łopatologiczna tak by każdy mógł to sobie wymienić - lub wytłumaczyć (pokazać) elektrykowi samochodowemu - nawet w innym kraju jak się to wymienia.

 

P.S Właśnie majac na względzie Chorwację zacząłem się przyglądać mojej pompie

 

[Gość Wudar]

A może po co tworzyć cos od nowa skoro już to jest zrobione. Jest nas na forum użytkowników vp44 myśle że klkunastu albo kilkudziesięciu, kupmy razem jakieś opracowanie i ew. dopracujmy je tak żeby nawet średnio inteligentny szympans mógł to wymienić w warunkach polowych przy użyciu odpowiednich ale niewyspecjalizowanych narzędzi. W sprzedawanych opisach są ponoć zdjęcia pokazowe które na pewno byłyby pomocne w dokładniejszym opracowaniu tematu. Będzie to na pewno szybsze. Może gdzieś na forum podczepić wątek, kto jest zainteresowany projektem "tranzystor" i wtedy zadecydujemy czy lepiej tworzyc od nowa czy kupić i dopracować. Pozdrawiam

 

P.S. Też planuje Chorwacje tyle że jak o tym myślę to mam w nocy koszmary z vp44 w roli głównej

 

[Gość Mariusz_760301]

Ok - to kto jest chętny

Uważam, że za opracowanie nie warto dopłacać - zamontowanie jest banalnie proste:

- odłączyć akumulator,

- odciąć kable wychodzące ze sterownika,

- wymontować sterownik,

- odkręcić pokrywkę ze sterownika,

- oderwać pokrywkę (plastykową zaślepkę)

- wydłubać ostrożnie żel (tak by nie złamać płytki)

- wylutować/wyciąć uszkodzony tranzystor (nie używać lutownicy transformatorowej - możliwość przepięcia)

- wlutować nowy (cyna bez kalafonii) i tu trzeba na miejscu rozeznać jak zamocować krzem by oddawał ciepło (są np specjalne kleje termo i elektroprzewodzące)

- złożyć wszystko do kupy

- polutować rozcięte kable i zabezpieczyć silikonem i termokurczem

- ew. odpowietrzyć układ paliwowy,

- załączyć zdjęcia

 

Reasumując - kto jest chętny i na co (sam scalak czy gotowe rozwiązanie?) - proszę o zapisywanie się pod postem.

Jak będzie nas kilkunastu to żaden koszt tego przedsięwzięcia

Może znajdzie się również osoba ze spalonym sterownikiem, który posłuży jako pierwszy okaz do sesji zdjęciowej.

 

Nie ma obawy sterowników nie da się podmienić między pompami - trzeba by je było od nowa zaprogramować a to są już poważne koszty.

 

Uważam, że nowe podejście (nie skażone czyjąś inwencją) w takich sprawach będzie lepsze niż zdanie się na rozwiązania innych

 

[Gość lord_wiader]

Może i koszt żaden, ale sprzedający te tranzystory ścierają papierem ściernym symbol.

Ja stawiam na IRFZ44N.

 

[Gość Ruter]

Ja mam info że to IRF540

Pytanie czy po naszej zabawie w wymianę tranzystora, jeżeli pompa padnie ktoś się podejmie regeneracji całej pompy wraz z elektroniką? Słyszałem że jak było grzebane to nie chcę robić...Trochę mnie to stopuję przed ew. wymianą a ta zbliża się nieurchonnie, jeżdże z błedem P1631

 

[Gość Mariusz_760301]

Ruther nie masz się o co martwić nowy sterownik i regeneracja starego (przez zdzierców) wychodzi na to samo.

Regeneracja 500 - 750zł a nowy:

http://www.opel-shop.pl/product_info.php?products_id=1953&manufacturers_id=

 

Jak tranzystor będzie dobrze dobrany to nie ma ryzyka uszkodzenia sterownika.

 

[ Dodano: Pią Sty 23, 2009 13:35 ]

Ja mam info że to IRF540

Chyba raczej nie bo tam będzie napięcie 50V i 40A więc IRF540 w najlepszym wypadku by się spalił - tak wynika z moich inf., dlatego warto by było poznać co to faktycznie za typ.