Skocz do zawartości

Olej w zbiorniczku wyrównawczym


Gość Janek 27

Rekomendowane odpowiedzi

A Jakie jest twoje doswiadczenie z olejem w zbiorniczku? Też zostałeś nabity w butelkę?

Edytowane przez mateo87
zbędny cytat

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość adams4lta

Ja nie, ale też mam isuzu i znam problem. Byle mechanik powie Ci że uszczelka do roboty, ale tak nie jest... skasują człowieka na jakieś 1,5-2 kafle a i tak problem zostaje... Część ludzi wymienia chłodniczkę oleju, ale to też rzadkość... Można ją obejść aby wyeliminować ją czy ma ewentualny przeciek(można ją wymontować i sprawdzić ciśnieniowo). Jeżeli chodzi o oringi wtryskiwaczy to przebieg, temperatura i wiek robi swoje... Trzeba je wymienić bo stare są twarde i przepuszczają olej do płynu... Jak nie masz majonezu na korku od wlewu oleju, auto rano odpalone równo pracuje, nie ma za tobą białej chmury, a i auto nie straciło na mocy to nie ma mowy o uszczelce pod głowicą... Mało który mechanik wie o tym co jest przyczyną oczek oleju w zbiorniczku wyrównawczym w isuzu... Ja wypłukałem pare razy układ i zmieniałem borygo 2-3 razy w roku... układ wyczyszczony, raz na jakiś czas wypłyną jakieś oczka (pewnie pozostałości które są na wewnętrzynych ściankach przewodów chłodzenia) to biorę wacik i je wybieram. Tak jak mówię nie naprawiałem tego i już 4 rok latam autem... moc jest jak w katalogu napisali... pozdrawiam.

Edytowane przez zbyszek670
zbędny cytat

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Hej! Przypominam , że obsady wtryskiwaczy (tuleje) też trzeba wymieniać przy okazji obróbki głowicy! Ja nie mogłem nigdzie ich znależć poza ASO sklepem, tam komplet kosztował mnie coś koło 320zł, do tego oringi, miedziane podkładki pod wtryski, oringi na wtryski, a resztę to już wiecie :)Demontaż tulei bez ściągania głowicy jest możliwy po ściągnięciu wałków rozrządu, trzeba tu "pokombinować" z tuleją rozporową ( taką do kotwienia w ścianach betonowych). Radzę jednak przemyśleć ten temat, napewno dokładnie wyczyścić układ chłodzenia, po tym podjąć decyzję bo może te wycieki oleju do płynu nie są takie duże. Poprawki źle wykonanej roboty wiecie jakie są, a w tym silniku to już w ogóle. Fajny, mało pali, odpala jak trzeba, etc. Problem jak się zepsuje bo trzeba na niego wbrew pozorom wydać sporo kasy. U mnie po remontach, jakoś działa. Zbieram jedna kasę na coś nowego, bo na dalszą trasę bym się nie wybrał. Szerokiej drogi!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam. nie wiem czy ktoś śledzi jeszcze temat, ale mam nadzieje że tak. Odkąd pojawił mi się również ten problem, prześledziłęm chyba wszystkie temety na forach. Problem zaczął się podobnie jak u wszystkich. Najpierw znikał płyn chłodniczy, a pewnego dnia, przy wyższej temp i korkach wywaliło czarną maż do zbiorniczka z płynem chłodniczym. i teraz pojawia się pytanie co to. wszyscy wymieniają uszczelke, chłodniczke oleju, albo głowice. z tym ostanim spotkałem sie gdy byłem niedawno u mechanika. jego diagnoza to mikro pęknięcia na głowicy, które otwierają się przy wysokiej temperaturze i olej dostaje się do układu chlodzenia. poradził wymyć i sprzedać, ale ja w to nie wierze i nie chce sprzedawać bo autko ekonomiczne i bardzo przyjemne. gdy powiedziałem mu o oringach na obsadach wtryskiwaczy to powiedział że to nie ma nic wspólnego, bo tam jest tylko paliwo i olej a nie płyn chłodniczy ale chyba mija się z prawdą. tutaj piszę że to możliwa usterka a mechanik ten wydaje mi się uprzedzony do tematu i dlatego tak powiedział.

http://www.auto-swiat.pl/1-17-cdti-czy-silnik-z-polski-ma-jakies-zalety

 

sam mam z tym kłopot bo nie chce pchać się w niepotrzebne koszty a wypadało by tą usterke zneutralizować...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

ściągasz głowicę, wymieniasz tuleje na nowe, gumki, etc i po wszystkim. koszta? znasz przecież, bo czytałeś info na forach. Jeśli nie chcesz wchodzić w temat naprawy to go sprzedaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adams4lta

witam. nie wiem czy ktoś śledzi jeszcze temat, ale mam nadzieje że tak. Odkąd pojawił mi się również ten problem, prześledziłęm chyba wszystkie temety na forach. Problem zaczął się podobnie jak u wszystkich. Najpierw znikał płyn chłodniczy, a pewnego dnia, przy wyższej temp i korkach wywaliło czarną maż do zbiorniczka z płynem chłodniczym. i teraz pojawia się pytanie co to. wszyscy wymieniają uszczelke, chłodniczke oleju, albo głowice. z tym ostanim spotkałem sie gdy byłem niedawno u mechanika. jego diagnoza to mikro pęknięcia na głowicy, które otwierają się przy wysokiej temperaturze i olej dostaje się do układu chlodzenia. poradził wymyć i sprzedać, ale ja w to nie wierze i nie chce sprzedawać bo autko ekonomiczne i bardzo przyjemne. gdy powiedziałem mu o oringach na obsadach wtryskiwaczy to powiedział że to nie ma nic wspólnego, bo tam jest tylko paliwo i olej a nie płyn chłodniczy ale chyba mija się z prawdą. tutaj piszę że to możliwa usterka a mechanik ten wydaje mi się uprzedzony do tematu i dlatego tak powiedział.

http://www.auto-swiat.pl/1-17-cdti-czy-silnik-z-polski-ma-jakies-zalety

 

sam mam z tym kłopot bo nie chce pchać się w niepotrzebne koszty a wypadało by tą usterke zneutralizować...

 

Ja Ci powiem tak: kup specyfik do czyszczenia układu chłodzenia i zrób wstępne czyszczenie. Potem wlej wodę destylowaną do układu i pojeździ trochę i spuść ją i tak kilka razy. Woda jest tania i na bank pomoże wielokrotne czyszczenie. W upały obserwuj czy nie wywala Ci syfu do zbiorniczka i tyle. Jak wywala to znowu czyść bo to pozostałości poprzylepiane do ścianek w gumowych przewodach. Po raz kolejny zerknij po jeździe w korku i upale czy nie ma syfu. Moja rada: nie naprawiaj i nie daj się namówić na wymianę uszczelki pod głowicą itp. jeżeli auto nie kopci i nie straciło mocy. Zmieniaj co pół roku płyn chłodniczy i się nie przejmuj. To będzie tanie to rozwiązanie i będziesz zadowolony. Możesz sprzedać auto ale to chyba nie jest rozwiązanie bo nie wiadomo w jakim stanie będzie kolejne które kupisz zakładając że ktoś też może wcisnąć cię na minę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

ktoś też może wcisnąć cię na minę... :rolleyes:

Można tego nie naprawiać. Zgadzam się, sam pewnie bym nie naprawiał. Kwestia ilości tego oleju w układzie. Jeśli jest go tylko troszkę to bym tego nie ruszał. Czyścił co jakiś czas, tak jak kolega radzi i tyle. Pozdrawiam kolegów!

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adams4lta

ktoś też może wcisnąć cię na minę... :rolleyes:

Można tego nie naprawiać. Zgadzam się, sam pewnie bym nie naprawiał. Kwestia ilości tego oleju w układzie. Jeśli jest go tylko troszkę to bym tego nie ruszał. Czyścił co jakiś czas, tak jak kolega radzi i tyle. Pozdrawiam kolegów!

 

Kilka osób napisze sprzedać i gość sprzeda auto i będzie zadowolony za to nabywca nie koniecznie bo zobaczy plamkę oleju w zbiorniczku wyrównawczym i będzie panika, że remont głowicy go czeka, bo pewnie pęknięta i uszczelka pod nią i to i tamto, a potem na necie pojawiają się opinie jakie to złe silniki... Albo naprawiasz, albo nie jeżeli jest mało tego syfu. Dla jednych jest to taka wada, że auto trzeba pominąć, a dla innych jest to błahostka...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość janusz60

Witam i abyście nie zostali sami z problemem dorzucę dwa zdania.

Otóż jeżdżę taką Astrą ponad 2 lata i zrobiłem 40 tys.km.

Kupiłem ją z brudnym zbiorniczkiem, olej w silniku czysty bez ubytków, płyn ubywał w ilościach niewielkich.Po roku takiej jazdy postanowiłem to zrobić.Po sprawdzeniu i wykluczeniu chłodniczki zdjąłem głowicę, gdyż nie wiedziałem, że uszczelniacze tulei wtryskiwaczy można wymienić od góry.U mnie na trzecim cylindrze tuleja wtryskiwacza ewidentnie była nieszczelna.Mając głowicę zdjętą zrobiłem wszystko co Wy oprócz wymiany tulei na nowe(być może był to błąd).

W ciągu 10 m-cy zrobiłem 15 tys.km.z czystym zbiorniczkiem pomimo, że umyłem tylko jego nie płucząc w ogóle układu, po czym w styczniu (raczej go nie przegrzałem)zauważyłem olej i jeżdżę tak łowiąc plamy oleju raz na miesiąc. Chyba długo jeszcze nie dowiemy się co Japońcy w nim spieprzyli. Pozdrawiam

P.s.Spala 5.2 litra na miejscu a w trasie bez klimy zszedł do 4.2 czekam więc aż się sypnie coś grubszego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adams4lta

Odnośnie twojej naprawy-chyba coś nie do końca naprawione lub źle zrobione skoro znowu się pojawiło po tak krótkim czasie i małym przebiegu...

W astrze z tym silnikiem psuje się głównie: alternator hitachi, sterownik pompy, sterownik silnika, przecieka zawór TCV, czujnik położenia wału, przepływomierz, trzeba uważać na mocowanie intercoolera bo wyrabia się a intercoler tłucze o chłodnicę robiąc w niej dziurę i generalnie reszta to eksploatacja jak w każdym innym aucie. Jeżeli nie robiłeś jeszcze czegoś z tych rzeczy to mniej to na uwadze, bo to kapryśne silniki są, a właściwie to ich osprzęt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności