1.7 74kW 16V Z17DTH Płyn chłodniczy miesza się z olejem?

[Gość Martylkaa]

Witam.

Piszę z takim problemem. Dzisiaj robiłam dzień piękności dla mojego Asterixa, mycie z zewnątrz, wewnątrz, sprawdzanie wszystkich płynów.. No właśnie płyny.. Odkręciłam korek od płynu chłodniczego by sprawdzić czy jakieś ubytki są i trzeba uzupełnić. Zaniepokoiło mnie to że zauważyłam ciemną ciecz a nie niebieską jak płyn. Wziełam chusteczkę zamoczyłam w zbiorniku i patrze jest cała czarna jak od oleju:( Zastanawiam się czy przypadkiem coś nie dzieję się takiego że mi olej z płynem się miesza by nie było jakiś gorszych skutków... Pomocy co z tym teraz zrobić, pomóżcie chłopaki

 

[Gość silvo44]

Musisz odwiedzić swój ulubiony serwis, bo UPG jest walnięta ... pozdro ..

 

[Gość Martylkaa]

Yhym... a jaki koszt naprawy może być tego? Hm.. to może na razie nie jeżdzę autem..

Edytowane 11 Czerwca 2011 przez silvo44
= zbędny cytat - nie cytujemy całych postów ...

 

[Gość silvo44]

Nooo, do warsztatu dojedziesz - tam Ci powiedzą ile to kosztuje ... rozbieżności są trochę w kraju ... pozdro ...

 

P.S. Nie cytuj całych postów, skoro odpowiadasz na poprzedni - odnosząc się do konkretnego problemu - zacytuj selektywnie ...

 

[Gość artid2]

Nooo, do warsztatu dojedziesz - tam Ci powiedzą ile to kosztuje ... rozbieżności są trochę w kraju ... pozdro ...

 

Witam,

Jest to normalka w ISUZU. I nie koniecznie musi to być uszczelka, aczkolwiek bez zdjęcia głowicy się nie obejdzie. Poczytaj sobie o oringach - uszczelniaczach gniazd wtrysków. Nie pamiętam jak to się nazywa fachowo. Na innym podobnym forum doktoryzowano się na ten temat. Okazuje się, że przegrzane tracą swoje właściwości i nieduża część oleju dostaje się do płynu. Ja też tak mam i od roku na tym jeżdżę. Choć nie mówię, że nie będę tego naprawiał. Tak więc zwróć na to uwagę, bo może się okazać, że wymienisz uszczelkę i dalej będzie źle. Pozdrawiam

 

[Gość Aarczi]

Dokładnie tak jak kolega artid2 pisze uszczelka pod głowicą w tym silniku rzadko się psuje za to wspomniane oringi to przypadek znany doskonale. Nie ma sensu robić uszczelki pod głowicą nie wymieniając tych oringów. Niektórzy z tym jeżdzą ale później stopniowo jest tylko gorzej.

 

Ewentualnie może to być też chłodniczka oleju ale ją łatwo sprawdzić poprzez pominięcie jej

 

[Gość artid2]

Właśnie. Dobra uwaga. Zapomniałem o tej chłodniczce oleju. Warto sprawdzić. Pozdrawiam

 

[Gość Martylkaa]

Dzięki koledzy, jutro jadę do mechanika z tym, obbadać co się dzieję i na pewno Wam napisze. Pozdrawiam

Edytowane 27 Czerwca 2011 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość Martylkaa]

A więc jednak uszczelka pod głowicą eh.. na razie będę jeżdzić póki nie odłożę na naprawę bo koszta są okutne niestety

Edytowane 27 Czerwca 2011 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość Krzysiek22]

Ile twój mechanik zawołał sobie za naprawe uszczelki pod głowicą?