Opel Astra Classic 1.6 - Gaźnik i silnik - przyśpieszanie

[ArKos]

 

 

To wychodziłoby, że brakuje mu 1 bar...

Bzdura.

Ciśnienie sprężania a stopień sprężania to całkiem inne rzeczy, choć poniekąd ze sobą powiązane.

Stopień sprężania to stosunek objętości pomiędzy maksymalnym górnym a dolnym położeniem tłoka. I to właśnie w tabelce pisało - czyli 9,1:1.

Ciśnienie sprężania jest wartością fizyczną i jest to po prostu ciśnienie, jakie panuje w cylindrze w momencie, gdy tłok maksymalnie spręży zawartość cylindra. I ta wartość wyrażana jest w MPa.

W x16szr ciśnienie książkowe nowego silnika powinno wynosić 12 bar czyli 1,2 MPa. Można go sobie nawet wyliczyć. Stopień sprężania x 0,125 = ciśnienie sprężania w MPa. To dla benzyniaka. Dla diesla mnożnik wynosi 0,21.

 

Jeśli faktycznie ten silnik ma 8,5 bara to jest jego końcówka. 1/3 słabiej to wyeksploatowany silnik.

 

[Gość Barnaba123]

Ehhh... dobiłem się. Widać Panowie w warsztacie tego nie wiedzieli....

Końcówka, czy zmiana pierścieni / zmiana pierścieni + szlif czy też nie ma to sensu?

I pytanie w takim razie, dlaczego raz chodzi jak burza... a raz w ogóle nie ma siły....

 

[ArKos]

 

 

Końcówka, czy zmiana pierścieni / zmiana pierścieni + szlif czy też nie ma to sensu?

To trzeba ustalić. Pomiar kompresji na sucho a potem z olejem i będzie wiadomo, czy pierścienie. Może zawory są powypalane i stąd niska kompresja. Najpierw trzeba porządnie zdiagnozować.

 

[Gość Barnaba123]

 

 

Najpierw trzeba porządnie zdiagnozować

Takiej usługi w warsztatach niestety nie ma...

 

W weekend spróbuje pokombinować. Może jak jest w tym temacie, co kolega podsyłał. Spróbuje po odłączać i stwierdzić czy bardziej z góry czy z dołu leci... o ile dojdę do tego jak to jest zbudowane... .

 

[ArKos]

 

 

Takiej usługi w warsztatach niestety nie ma...

Jaja sobie robisz... każdy warsztat nawet "U Staśka w stodole" robi pomiar kompresji.

 

[rafalgrzegorz]

Takiej usługi w warsztatach niestety nie ma...

Kolego jedź do mechanika a nie do kowala.

Czasy się trochę zmieniły ale fachowcy jeszcze żyją i pracują.

 

[Gość Barnaba123]

Jaja sobie robisz... każdy warsztat nawet "U Staśka w stodole" robi pomiar kompresji.

W pewnym sensie tak. Dokładnie chodziło mi o usługi z przedrostkiem "porządny" i wariacjami tego słowa .

Jak mam problem, to idę gdzieś, i oni nie "umiom". Spędzę potem nad lekturą w internecie x godzin.... i z moich napraw i poszukiwań przynajmniej mam rezultaty...

 

Kompresje mi mierzyli, była taka jak mówiłem. Stwierdzili że wszystko jest OK, że to absolutnie normalne

Ogólnie, to co pójdę do warsztatu (jakiegokolwiek, byłem ostatnio w 3-4). To oni nie wiedzą, oni nie mają sprzętu itp. Ten pomiar, też mi robili jakby z łaski (bardzo grymasili, czy w ogóle będą w stanie cokolwiek zmierzyć).

 

Chyba jedyne co zrobili, to pod komputer podłączenie nie było problemem... (ale to w poprzednim samochodzie, też astra F).

 

Jak mi w tym wymieniali tarcze od sprzęgła, to jak się okazało jakieś łożysko poszło w całej skrzyni biegów - stwierdzili, że tego się absolutnie nie rozbiera. Ja potem głupi od znajomych sie dowiedziałem, ze to się tylko jakieś łożysko wymienia i to nie jest większy problem. Ale w warsztacie, do tego się nie dotykają.

 

Jakby dobrze robili, to pewno bym tu nie pisał...

 

[Gość mk5]

To ze traci moc nie koniecznie musi byc zła kondycja silnika.Moze jest jeszcze jakis problemi tak podejrzewam.Jezli byłby to silnik to by nie "odzyskiwał" mocy

 

[Gość Barnaba123]

I to jest głównie to, co chcę znaleźć. Dlatego też pytam skąd ten olej. A może on nie ma znaczenia.
Mam wrażenie, że bardzo źle robię, że jeszcze on nie był podłączany do komputera.... (komputer o którym wcześniej pisałem akurat był w poprzednim samochodzie, reszta w tym - Nie wiem, czy sam sobie czegoś do podłączenia komputera nie na allegro nie kupie).

 

Ja bym pewno jeździł bez szukania dziury w całym, ale dzisiaj jechałem, to powyżej 90 nie był w stanie ruszyć.... ile bym nie cisnął gazu na równej drodze. A czasem bez problemu 120 jedzie.
Ta losowość mnie dobija, bo jakbym się brał za jakiekolwiek wyprzedzanie, to rezygnuje... bo nie wiem czy akurat nie opadnie z sił....

 

[Gość mk5]

Olej w miom tez był na wtrysku,moze troche mniej ale jezdziłem nie przejmowałem sie.

Próbowałes odczytac błedy,moze zapisało jakąs usterke?