Skocz do zawartości

Alternator awaria (czwarty rok - czwarta naprawa).


Gość mk5

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

kilowaty PMPO mnie slabo interesuja bo to nie jest odzwierciedlenie prawdziwego poboru. Takie glosniki mozna napedzac i 50 watami i 5000- to niewiele zmienia. Zajmowalem sie kiedys audio domowym i wierz mi ze podpinalem glosniki za tyle kasy co dwa auta ktore mialy rzekomo cos kolo 250 wat a z tylu na kolumnie pisalo ze rkomendowany wzmacniacz to do 25 do 1000 wat. Podpinalme pod koncowke mocy czyli jedne przedwzmacniacz i dwie koncowki po 1 kW wielkosci pufy do siedzenia i glosniczki graly bardzo przyzwoicie i tak smao podpinalem pod wzmacniacze lampowe z mocą 2 x 18 wat. Tez gralo fajnei tylko sciany sie nie trzesly ale barwa i jakosc na bardzo wysokim poziomie. Tu zadne waty nie sa w tej wielkosci co podales. TO jest nie do osiagniecia. 200 wat koncowka do car audio to wymaga juz przetwornicy z 12V na 35 V albo nawet i widzialem do 60V na krótkich kablach grubosci wiekszej jak rozrusznik. KAbel co by mial podawac prad na 8000 wat to podziel sibie na 12V to zobczysz ile ci wyjdzie amper az 666 A to rozrusznik od diesla ciagnie okolo 150 amper i zobacz jakei sa tam kable grube i jaki jest spadek ze swiatlo pryzgasa. Akumulator pryz rozruchu ma takie spadki ze z 12.4 V spada przy kreceniu do okoo 10.5 V jak jest zdrowy akumulator. Lichy aku i mamy 9 V

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok,powiem że ma zabezpieczenie zamontowane największe jakie jest dostępne na rynku.A kabelki ma konkretne poprowadzone i daję rade na 12V.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 600 amper musialy by miec wielkosc jak ręka ten kabel a nie jak palec. Takie jak palec to by w 2 minuty by sie zrobily tak gorace ze by sie izolacja juz fajczyla na nich. Bezpiecznik to zawsze mozesz dac i 500 amper. Tyle ze jakei to wtedy jest to zabezpeiczenie. Bawilem sie taka sztaplarka elektryczna toyoty na 48 V i powiem tyle ze bezpiecznik tam byl 250 amprowy to zesmy swirowali sobei z kolega na przestoju firmy czyi do przodu i do tylu jazda z pedalem w podloge. Po 30 minutach przepalilismy bezpiecznik to nam mechanik wstawil potem juz 300A. Kable grube jak diabli w takich ztaplarkach. PAre lat jezdzilem tez na takiej sztaplarce bocznej z masztem do wysokosci 11.5 metra w gore to tam tez akumualtor wazyl cos kolo 1.5 tony jesli mnei pamiec nie myli. Starczla na jazde sztaplarka prawie bez postojów na okolo 8-10 godzin. Mozesz mi wierzyc ze te kable byly tam grubsze od tych do rozrusznika jakies dwa trzy razy.

 

Zabezpieczenie trzeba bylo soebei dac na poczatek np 100 amper i jak sie przepali to dac np 150 albo 200 i tak az juz nie bedzie sie palic.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja bym sprawdził jaki pobór ma instalacja elektryczna na pełnym obciążeniu. Włączasz wszystkie odbiory i mierzysz na głównym, najgrubszym kablu wychodzącym z alternatora za pomocą miernika cęgowego. Altek ma 100A i nie ma prawa być więcej podczas pomiaru.

Ja w trzech astrach g spotkałem się z "grzałkami" które powstają na plusowej klemie, tam gdzie zaprasowany jest kabel z końcówką kablową.

Metoda jest prosta - odpal auto, po 5 minutach pracy gołą ręka macasz wszystkie miejsca gdzie kable łączą się z innymi elementami instalacji el (akumulator, masy, alternator). Jak się poparzysz to będziesz wiedział że tu należy działać.

Padający alternator też jest możliwym powodem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega nie zdal relacji czy sprawe zalatwil. Tak grzeja sie i kable i klemy- te zagnioty i polaczenia same tez. Generalnei ejst tak ze zawsze mowie ze opor stykowy robi swoje. Ja pociagnalem u siebie doadtkowy kabel lusowy od altka do aku i badalem na syzbkiego to ponad 100-120 maper wyciskam na jalowych obrotach ale mam altek 220 A z takiego altka 100A to nei wyciszniesz takiego pradu na postoju. Poza tym raczej ufajczysz mostek diodowy przy takich poborach. Po pierwsze tam jest malo diód i sa dosc slabe plus to ze maja slabe chlodzenie na jalowych obrotach. W oplu zalecam przedluzyc kabel plusowy od aku do altka by nieco wytracic strzaly pradu bo diody od tego siadają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na podsumowanie. Rację miał kolega Beny72

Ale zacznijmy od poczatku

Pierwsza naprawa, został wymieniony mostek i łozysko ale nie została zrobiona jedna wazna rzecz, nie zostało wymienione uszczelnie pompy wacum.

Efektem tego była druga naprawa. Uszczelnienie pusciło i zalało szczotki, przez co regulator był do wymiany.

Jedziemy dalej, podczas drugiej wymiany nie został dobrze wymyty wirnik stąd te koleiny na komutatorze.

Nie udało mi sie ustalic co było przyczyna uszkodzenia łozyska i obudowy.

 

Mało tego, w związku z tym falowaniem elektryk sprawdzał alternator w znanej firmie naprawiającej alternatory w Lublinie, i wg niego to sprawdzenie jest gwarantem 100% sprawnosci regulatora i alternatora. Więc ja również chciałem niezaleznie by mi sprawdzili no i tu okazało się ze mogą mi to zrobic ze jak najbardziej wykaze nie sprawnosc innych czesci, poza regulatorem.Przy moim problemie czyli mruganiu swiateł przy dodawaniu gazu, jedynie podmiana regulatora na inny moze go wykluczyć...

Przy okazji dowiedziałem sie jak ma byc przeprowadzona prawidłowa regeneracja., i gdzie zostały popełnione błedy.Czyli w moim przypadku jednoznacznie mozna stwierdzic że winny jest elektryk, który w nie nalezyty sposób dokonywał napraw.

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem roznosza sie plotki, że alternatory są słabe .. a ja dalej jakos nie wierzę w naprawy i regeneracje częsci przes tzw. fachowców .. jak sam zrobię i sie zepsuje, a nastepnie to rozbiorę .. to wiem co spieprz* .. a tak to facet włozy Ci każdą mozliwą bajkę o tym co było nie tak .. tylko nie prawdę.

A my potem słuchamy, czytamy i zastanawiamy sie co jeszcze może byc nie tak .. jaki jest jeszcze powód .. a powody są banalne .. nie znajomość, niefachowość, niedbalstwo .. albo po prostu zwykły bład, który kazdy z nich ma prawo popełnić .. ale jeszcze trzeba się do tego przyznać, przeprosić i taki klient wróci. Niestety nasi fachowcy tego nie umieją.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności