Wypadanie zapłonu Opel Astra 1.6 16V 2002r. Z16XE

[Gość asterix27]

Tryb awaryjny załącza się przy zimnym silniku i chłodnym wilgotnym powietrzu,po przejechaniu ok. 1,3 km.

No właśnie. A gdyby ten czas który poświęcasz na przejechanie 1,3 km po prostu odczekać na odpalonym silniku ? Niech to będzie powiedzmy 5 minut i dopiero ruszać ? Wiem że tak być nie powinno, samochodem mamy po prostu jeździć a nie ciągle stosować jakieś sztuczki. Spróbuj i daj znać.

 

Przy jakich dokładnie temperaturach rozpoczyna się wypadanie zapłonu ? "Zimno" to pojęcie względne.

 

[Gość janek92]

Tryb awaryjny załącza się przy zimnym silniku i chłodnym wilgotnym powietrzu,po przejechaniu ok. 1,3 km.

No właśnie. A gdyby ten czas który poświęcasz na przejechanie 1,3 km po prostu odczekać na odpalonym silniku ? Niech to będzie powiedzmy 5 minut i dopiero ruszać ? Wiem że tak być nie powinno, samochodem mamy po prostu jeździć a nie ciągle stosować jakieś sztuczki. Spróbuj i daj znać.

 

Przy jakich dokładnie temperaturach rozpoczyna się wypadanie zapłonu ? "Zimno" to pojęcie względne.

Mieszkam w bloku ,więc wybacz ale nie mogę kopcić sąsiadom przez 5 min. i dopiero ruszać.W instr.piszą że nie jest to zdrowe dla silnika.Chyba że w ramach testu.Pytasz o temp.powietrza.Trudno dokładnie określić, ale mn. w.poniżej 10 st.na plusie przy wilgotnym powietrzu/deszcz/.Raz zdarzyło mi się dwukrotnie wciągu dnia.Rano- było ok. 4 stopni i duża wilgotność pow.i po południu ok.14 00.Przed południem przywaliło śniegiem /pierwszy w tym roku śnieg/.Wczoraj zatankowałem benz.98 okt + STP /czerwony,szarego nie mogłem dostać/ i pojeździłem trzymając go na wysokich obrotach.Dzisiaj uruchomiłem silnik w południe . Pracował normalnie, tzn. bezproblemowo/chociaż normalnie, to po 1,3 km powinna migać cheick engine/i kontr. nie migała.Nie włączył się tryb awaryjny.Ale nie wierzę w cuda,to kwestia czasu.

 

[Gość asterix27]

W instr.piszą że nie jest to zdrowe dla silnika.Chyba że w ramach testu.

Na temat czy to jest zdrowe dla silnika czy nie zdania są podzielone. W zimie przy -30 ruszasz od razu ?

W ramach testu możesz popróbować.

 

[Gość Anonymous]

Tryb awaryjny załącza się przy zimnym silniku i chłodnym wilgotnym powietrzu,po przejechaniu ok. 1,3 km.

U mnie nie bylo reguly. 1.3, 5.7 czy 30km. nawet i w trasie sie zdarzalo:( rzeczywiscie gdyby sluchac rad mechanikow z opla to trzeba by jezdzic na wariata i w koncu zajezdzic silnik. Jezdzenie normalnie powoduje wypadanie zaplonu.... Jesli chodzi o temperatura to u mnie zimno znaczylo juz od 3-4 stopni poyzej zera w dol. Wazna rzeczywicie wilgotnosc powietrza. Im wieksza tym wieksze prawdpodobienstwo, ze pojawi sie problem. Jesli chcecie moge sprawdzic nazwe magicznego srodka, ktory wlal mi kierownik serwisu Opla w Poznaniu, ktory twierdzil, ze uzywa go kiedy ktos sie pojawia u nich z tym problemem i podobno pomaga. Trzymam puste opakowanie na przyszlosc... Jak wczesniejym poscie wspomnialem zdecydowalem sie na remont silnika i zobaczymy czy to pomoze.... W kazdym razie nie wierzcie w podmiany cewek, czyszczenie egr i przepustnicy. To nic nie pomaga. Wg mnie to kwestia budowy silnika (4 zawory na cylinder) i nagaru, ktory w nizszych temperaturach powoduje takie a nie inne zachowanie. pozdrawiam;)

 

[Gość asterix27]

magicznego srodka

Pomogło? Jak dawno go zastosowałeś i jak długo już nie ma problemu ? Dlaczego jednak remont silnika skoro magiczny środek pomógł ?

 

[Gość Anonymous]

Wg mnie to kwestia budowy silnika (4 zawory na cylinder) i nagaru, ktory w nizszych temperaturach powoduje takie a nie inne zachowanie. pozdrawiam;)

4 zawory na cylinder to żadna nowość technologiczna, astry F też takie mają i z nimi takich kłopotów nie ma. Ale zdecydowanie się zgadzam, że w 16 zaworówkach astr G (nie dotyczy twinnport) coś zostało „ulepszone” no i wyszedł z tego bubel.

 

p.s. asterix27 - na biegu jałowym też zapłon wypada

 

[Gość Anonymous]

Nazwe sprawdze (jakis niemiecki zrodek, nie szary STP za 100zl, ktory wczesniej wlalem + SHELL VPower), zrobie zdjecie i wysle (jutro, ok?) Mialem to wlane w lutym br do konca zimy nie mialem juz problemu (odpukac). Na remont zdecydowalem sie, gdyz kolo sierpnia zaczal mi brac olej (1l/1000). I po rozebraniu mechanik (znajomy z OPLA, ale robilem u niego prywatnie:) stwierdzil popalone pierscieni(e) na 1 cylindrze - zaplon wyskakiwal mi tez na 1 cylindrze. Czyzby to tez mialo jakis zwiazek? Kolektor mialem tez pekniety - tez na 1 cylindrze. Zdjecia jak wygladaly u mnie tloki przy 180K (nagar) - KLIK. Swoja droga ciekawe, ze az tyle sie tego zbiera.... Generalnie przejrzalem juz chyba wszystkie watki ze wszystkich forum astry. Tylu ilu bylo piszacych tyle mozliwych zrodel powstawania problemu. Niestety.... Po prostu ten typ (OPEL 16V) tak ma ... wg mnie oczywiscie.

Acha.... Asterix27 - pytales sie czy chyba ktos z X16 mial problemy.... Kolega ma 16v z 99r. (wersja na 100lecie OPLA). Silnik chyba X16XE(L). przebieg jakie 140K i nie ma problemow...

 

[Gość asterix27]

jak wygladaly u mnie tloki przy 180K (nagar)

Jesteś pewien że masz oryginalny przebieg ?

 

[Gość Anonymous]

Tak, raczej jestem. Kupowalem u dealera OPLA jako uzywany. Mam ksiazke serwisowa, karte pojazdu od poczatku. Tu raczej nie weszylbym spisku;)

2 poprzednich wlascicieli pojazdu to byly wlasciwie wlascicielki, stad mozna przypuszczac ze fura byla troche zamulowa (?)

Czytalem, ze ktos mial te problemy juz przy 40 czy 50K, mozna z tego wnioskowac, ze przebieg niekoniecznie musi miec na to wplyw, ale to moje przypuszczenia. Raczej sposob uzywtkowania auta + przebieg razem wziete.

 

[Gość Anonymous]

Tak, raczej jestem. Kupowalem u dealera OPLA jako uzywany. Mam ksiazke serwisowa, karte pojazdu od poczatku. Tu raczej nie weszylbym spisku;)

2 poprzednich wlascicieli pojazdu to byly wlasciwie wlascicielki, stad mozna przypuszczac ze fura byla troche zamulowa (?)

Czytalem, ze ktos mial te problemy juz przy 40 czy 50K, mozna z tego wnioskowac, ze przebieg niekoniecznie musi miec na to wplyw, ale to moje przypuszczenia. Raczej sposob uzywtkowania auta + przebieg razem wziete.