Skocz do zawartości

Włącza się alarm


Gość Phila

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze rozumujesz. Odłącz udarowy i poobserwuj zachowanie auta. Jak dalej się będzie wzbudzał, to wywal ultradźwięki z wtyczki i obserwuj kilka dni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ten sam problem,antara 2012  2.2 cdti.Wyje bez specjalnego trybu.Wypiąłem obydwa czujniki i dalej wyje.Znajomy praktyk sugeruje uszkodzone przewody tylnych drzwi.Natomiast ASO  chce wgrac mi nowy soft.Co wy na to?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj płytka alarmu jest w takim niewielkim pudełku plastikowym czarnym lub szarym, do którego są wpięte wiązki kabelków.

 

Rusz głową.

Syreny raczej w bagażniku, czy pod siedzeniem nie znajdziesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No więc.Naprawione własnymi ,,ręcamy"Jak pisałem wyżej, serwis Opla w wojewódzkim mieście na ,,O"usiłował wmówić mi wgranie softu za ok.500 zet+koszta robocizny.Poszukałem trochę na forach angielskich i niemieckich,sprawdziłem historię samochodu i napisane tam było,że niemiecki mechanik coś grzebał w tylnej klapie.Podążyłem tym tropem i okazało się,że zawiesił się czujnik otwarcia klapy(tzn.raz działał,a raz nie i wtedy wył alarm).Dla pewności wyczyściłem czujnik jeszcze w klapie przedniej.Antara w stanie perfekcyjnym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście ,nie pomyślałem o tym.To jest mała kostka ok.15X15X5 z wystającym ,,dinksem"wielkości główki od zapałki,zabezpieczonym przez osłonę z miękkiego tworzywa.Działa podobnie jak każdy wyłącznik  krańcowy,lecz jest usytuowana wewnątrz zamka i uruchamiana jest przez pracujący element .Aby go dostrzec ja zamki wymontowałem,i dopiero wówczas mogłem coś zrobić.Do czujnika dochodzą przewody,poprzez kostki.Wszystko wymyłem i przedmuchałem,a następnie złożyłem do kupy,i nic mi nie zostało :-).Aby było jasne Antara po lifcie,2012,tdci.Pozdrawiam kolegów .

 

Edytowane przez yoorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności