Auto nie gaśnie po wyjęciu klucza

[Gość maersk]

Witam liczę na waszą pomoc bo na innych forach to ch.... d..... i kamieni kupa prowadzę warsztat samochodowy w małej miejscowości przyjechał do mnie klient fiatem grande punto 1.3 jtd po włożeniu klucza zero reakcji kontrolki ok więc skasowałem immo ok wszystko ładnie pięknie auto pali ale co po wyjęciu klucza auto nie gaśnie ?? stacyjka dobra może znajdzie się ktoś chodź naprowadzi  

 

[ArKos]

Moduł BSI uszkodzony/zalany? W jaki sposób sprawdzono stacyjkę?

 

[Gość maersk]

No właśnie kur...tam jest burdel ktoś zastosował tam dodatkowy (lewy) przekaźnik który jest podłączony do tych bezpieczników  zdjęcie z google jutro podeśle jak to wygląda i komputer nie pokazuje żadnych błędów ale po wyjęciu tego przekaźnika który jest obok akumulatora bo tak ktoś go luzem zostawił pokazuje błąd zawór recyrkulacji spalin i błąd sonda lambda co prawda nie ma to wpływu na gaszenie autka ale może coś w tym jest dodam że fakt faktem jeszcze schematu nie popatrzałem co to za bezpiecznik ale może być duże prawdopodobieństwo wody bo z szyby może zaciekać 

Edytowane 18 Stycznia 2019 przez maersk

 

[WariatPSM]

Witam, sporo tematów jest z takim problemem, co najśmieszniejsze, że jeśli masz sprawną stacyjkę i wiązkę z wtyczką sprawną to wina może leżeć w osprzęcie elektrycznym całego auta. Sprawdź wszystkie światła i odbiorniki czy działają jak należy, czy nie ma gdzieś przecierki na kablach czy się nic nie grzeje w okolicy kolumny kierowniczej. Jeśli masz kompa z programem to przeskanuj całe auto i jakoś po nitce do kłębka może się uda.

 

[Gość maersk]

jedynie co podczas włączania świateł drogowych wyłączają się wszystkie światła no fakt ta skrzynka jeb... zostaje mi jutro do odkręcenia bo tam podczas palenia papierosa zauważyłem może zaciekać woda grande taką ma konstrukcje ale co dwie głowy to nie jedna  komputer nic nie pokazuje ani że usterka nieznana ani że błąd w zasilaniu za niskie\wysokie 

Edytowane 18 Stycznia 2019 przez maersk

 

[WariatPSM]

Raczej musiał zwarcie załapać, oby się tam nic nie pozagrzewało i popaliło, dla bezpieczeństwa odkręć baterie na noc. Na spokojnie posprawdzaj bezpieczniki, przekaźniki i ich wtyki czy nie nadtopione. Daj później znać co tam wykryłeś to każdy złapie trochę nowej wiedzy

 

[Gość maersk]

Aku to rzecz święta jak krzyż w kościele  w sytuacji nie pewnej zawsze wyciągam bo to że warsztat spale samochód klienta to pal licho coś tam ubezpieczone mam  ale chałupa moja pójdzie z dymem  no na to wszystko wskazuje że tam jest coś zgrzane lub zalane i robi zwarcie jutro wyślę fotki lub napiszę jak dotrę do usterki... na przekaźniki nie stawiam one może nie są hermetyczne ale woda do nich się nie dostanie ale wystarczy że jest na stykach i powoduje jakieś przebicia dzikie 

Widzę kolego że się orientujesz w temacie i masz że jesteś ze Szczecina gdyby to był fakt do mnie masz 60km mam mechanikę do ogarnięcia też wyciągnięcie silnika w c-maxie i peugeot boxer jak coś możemy się dogadać 

Lub jak masz jakiegoś kolegę mechanika nawet z doskoku mógł byś polecić bo kur*** deficyt brak rąk do pracy a jak już ktoś jest to nie wie jak wymienić brzegUb 

Edytowane 18 Stycznia 2019 przez maersk

 

[WariatPSM]

Jestem samoukiem, w większości napraw robię sam na podwórku, rower>motory>samochody to moje doświadczenie bojowe, kilku znajomych co z tego chleb mają, słysząc przeróżne opowieści co się dzieje za bramami warsztatu to ryzykuje i robię sam, może też się rozchodzi o koszta bo w większości połowa ceny to części a druga to zapłata za prace przy aucie. Szanuje mechaników bo to ciężki chleb a klijentela coraz bardziej marudna i wymagająca, każdy by chciał zostawić max 50-100zł za naprawę i jeździć bez awarii 10 lat. Ale...coś trzeba robić i na czymś zarabiać, latam jako kierowca i tyle co mam to jakiś weekend na grzebanie i nie zawsze czas pozwala. Właśnie wyciągnąłem skrzynie u siebie i już sobie myślę, że mogłem oddać do znajomego mechanika bo się grzebie już 2 weekend bo czasu brak to czekanie na części to inne, a przy okazji coś innego poprawić. Z marszu z częściami ze 2-3dni na spokojnie powinno zająć a tu zabawa. Amatorka:D 

 

Ze znajomych, którzy robią w tym fachu nawet mi czasem ciężko namówić kogoś żeby podjechał pomógł/zobaczył, w większości dzwonię albo w czasie pracy podjadę na warsztat się zapytać czy coś pożyczyć. O ludzi teraz ciężko, sam się zastanawiam co będzie za jakieś 5-10lat każdy by leżał i kasę kosił, mało kto działa na starej zasadzie pomogę komuś ktoś inny mi pomoże. Jedno co wiem to doba jest za krótka o jakieś 12h i cały czas wszystko na prędkości.

Edytowane 18 Stycznia 2019 przez WariatPSM

 

[adam1954]

Połączył zasilanie ABS z bezpiecznikiem który zasila sondę i przepływkę.

Stąd mogą być problemy z błędami które ci wywala

Tylko pytanie co czym zasilił przez ten przekaźnik

 

[Gość maersk]

adam1954 Adam to jest właśnie brać robotę po kimś najebał czegoś tam aby na chwile  i mimo że mam schemat BSI nic z tego nie rozumiem w gordonie ani inter karsie nawet nie ma skrzynki bsi na tą chwile 

ale jutro będę działał wyślę zdjęcia jak tylko uporam się z robotą przepraszam z słowa nie cenzuralne ale po c..ja montować do bsi coś dodatkowego jak producent przewidział że ma działać tak i tak ale magiki kombinują aby zarobić nerwy mnie biorą