Zbyt małe ciśnienie doładowania

[bogoes]

Jeśli chodzi o słownictwo, to masz w pełni rację, nie jest ważne słowo, tylko jego sens i myślę, że każdy zrozumiał o co chodzi... ale tak jeszcze po przemyśleniu o dopuszczalnych wielkościach chwilowego przeładowania, to "wydaje mi się", czy dla tych, co pilnują słownictwa "wg mojej oceny" wielkość dopuszczalnego, chwilowego doładowania zależy też o rodzaju turbiny, ja mam turbinę bez zmiennej geometrii i wydaje mi się, że ciężej jest osiągnąć na takiej turbinie szybką i dokładną reakcję w stosunku do turbiny ze zmienną geometrią, która ma jednak więcej możliwości działania i regulacji... i pewnie stąd są nieco większe rozbieżności w wielkości i szybkości stabilizacji ciśnienia. Mógłbym jeszcze te przeładowanie zmniejszyć (wykręcając sztangę), ale znam swój styl jazdy (raczej spokojny) i rzadko cisnę bardzo gwałtownie gaz, więc takie przeładownia jak na testach występują u nie sporadycznie, więc raczej szybko turba nie rozwalę. A nawet, jako kierowca głównie miejski, co jakiś czas wyskakuję na obwodnicę, żeby troszkę turbinę "rozruszać".

 

[wesol]

Teoretycznie ziemna geo jest po to by leniwe turbo szybciej wstawało.  Leniwe turbo to turbo które jest raczej duże. Duże turbo a mała pojemnosc silnika, mało spalin to problem ze wstawaniem suszarki. Przy małej turbinie nie ma takiego problemu więc i WG wystarcza. Jeszcze są inne tam aspekty ale nie będę przynudzał. 

Kręcenie długością sztangi to też taki półśrodek bo musi coś być nie halo. Może gruszka lekko podkorodowana może dźwignia WG się zaciera odrobinę. Tuner mógłby tu w sofcie też nieco pogmerac i to też wylagodzic. Są na to sposoby. W dolnych rejestrach aż do średnich to overbost nie jest szkodliwy. Gorzej jak przeładowuje nawet tylko 100 mbar ale na wysokich obrotach. Jak ktoś jeszcze lubi tak śmigać dużo w top speed to bardzo duza szansa że turbo odleci.