Nowa dwumasa

[Gość Sigusiek]

No tak myślałem ale żeby już coś się działo z dwumasą po takim krótkim czasie to jest coś dziwnego. 2 tyg nowa dmumasa świeża, pachnąca i znowu to samo... Ja nie wiem wiadomo czasami czarpło przy zmianie biegu z 1 na 2 i zgasł kilka razy owszem to boli dmumase ale aż tak zabolało żeby już klekotało. Teraz przejechałem 7km i stuka delikatnie i jak się wciśnie sprzęgło to ustaje ale to jest tak delikatne że praktycznie tylko ja to słyszę bo z tego wszystkiego słyszę już tak ciche dźwięki których nikt nie słyszy a wczoraj ewidentnie pukało głośno i były duże wibracje a później jakby coś się przepchało i spokój. Czy dwumas aż tak jest delikatny aż tak że ledwo 1000km zrobione i już znowu to samo? 

 

[ja37]

Nie wiem.

mam 116kkm i dwumasa nie słyszę.

Skrzyni tez nie słyszę, ale już wiem, że jest do roboty - ruchy lewarka.

Niemożność wbicia 5 biegu po dłuuuugiej jeździe na 6 biegu(240km/h)

 

EDYTA

Robicie jakies spoty w Wawie?

Niech ktoś posłucha się przejedzie.

Na odległość, to można wróża Macieja posłuchac w nocy

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez ja37

 

[Gość Sigusiek]

Dzwonie do mechanika i no właśnie i... Szkoda by było sprzedać taką limuzynę tyle się marzyło o niej a tu lipa gdyby nie ta dmumasa to no auto ideał pojemne, wyposażone i co w takiej cenie tera kupić oczywiście bez dwumasy bo oczywiście dawają to aby tylko się psuło tak samo jak dpf 

 

[Gość Sigusiek]

I pytanie czy ty jeździsz "idealnie" swoim autkiem z dwumasą tzn czy 2 bieg dajesz jak przekroczy 2 tyś obrotów a każdy później bieg jak przekroczy 2.5 tyś i czy nie zgasł ci ani razu ani czy nie szarpnął? Chcę zobaczyć czy to ja winny czy co innego 

 

[ja37]

Mnie nie pytaj.

 

Masz czas, to poczytaj.

Ja nie oszczędzam.

Astra ma u mnie też ciężki kawałek chleba.

Szczególnie, że lubię "pociągnąć " z momentu".

 

EDYTA

Zapomniałem napisać, że mam już Z20LEH.

240 fajnych koników

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez ja37

 

[Gość Sigusiek]

No to mnie trochę uspokoiłeś. Bo ja staram się jeździć jak w książce napisali no choć czasem szarpnie bo tu w nowych butach tu w roboczych inna podeszwa i wiadomo ale przy takim aucie jak twoje z taką mocą jak nie oszczędzasz a korzystasz z tej mocy jaką masz i nic Ci się z dwumasą nie dzieje to u mnie coś jest nie tak a mam już nerwy bo będę musiał inwestować a w portfelu tylko wiatr chula ehh

 

[wesol]

Oczewiscie ze sam dwumas może stanąć dęba i będzie jak sztywne. Do tego jeszcze traci wyważenie i mamy bicie jak diabli. Nie ma też czegoś takiego że dwumas musi ileś tam wytrzymać. Psują się i przy przelotach 50 tys km jak i jeszcze dają radę przy 200 tys km. Styl jazdy jest tu też kluczowy oczewiscie. 

Dobranie dwumasy to chodzi o dobranie by pasowało bo inaczej nawet skrzyni nie założymy. Dwumas od skrzyń M nie pasuje do F itd. zresztą Opel i dobieranie po Vin? To nie vag żeby po ciebie być pewnym czegokolwiek. 

 

[WariatPSM]

Dobrze dwumas stanie i jest jak sztywne, niech będzie a co z tym wyważeniem jak piszesz, tylko głupiec albo naprawdę nieświadomy użytkownik jeździ na takich zestawie. Jak kupiłeś auto i jeździłeś ileś tam czasu z uszkodzoną to mogłeś narobić sporych problemów skrzyni biegów, a nawet w skrajnych wypadkach dostaje wał korbowy...Mi jak dwumas zakłócił prace silnika, skakały obroty i rzucało silnikiem, to od razu wjazd do garażu i szukanie nowych gratów. Nie ma co ryzykować. Dostałeś stare części od mechanika? Wysprzęglik i docisk wjechał nowy? Może wymienił ci tylko dwumas i wstawił stary docisk nie rozprężając go po poprzednim nastawieniu? Też się mogą trafić kiepskie egzemplarze dwumasy od producenta, ale wtedy warsztat wystawia pismo o prawidłowym założeniu przy odpowiednich narzędziach takich jak np. sam ściągacz typu SAC, bez tego nie ma na co liczyć od strony producenta. Chociaż wrzuć jakiś filmik przy gaszeniu i odpalaniu, w kabinie jak i na zewnątrz przy otwartej masce.

 

[wesol]

czesem sei zaciera tak dwumas ze jakis czas chodzi w jednej pozycjipotem sie przestawi i chodzi w innej pozycji. bywa roznie. czasem lata jak wsciekly czyli ma luzy i po luku i po osi. Jakies miesiac temu kolesiowu w alhambrze wymienialem caly zestaw ogrzewania postojowego z nieszczesnego d5wf na d5wz i przerobka na postojowe. Juz mu robilem tam wczesniej rozne drobne prace od rozrzadu po jakies inne pierdoly. To szwagier mojego kolegi z czasow szkolnych wiec kontakt jest caly czas. Od dawna mial mowione ze dwumas lichy a auto po zlogowaniu mu powiedzialem ze jest po jakims chiptuningu ale mocno amatorskim bo dokoksowane do bólu i kopci jak batory. Dwa tygodnie temu z dwumasy wyskoczyla sprezyna i rozwalila dzwon skrzyni. Co za szczescie mialem ze jak mu odwozilem z żona to auto ze to sie wtedy nie trafilo to mega szczescie moje. Mialbym moze jakies problemy ze zbutowalem auto czy cos i sie wysypalo. Dwumas to po mojemu zlo. Samo to ze niektore jednostki stare mialy czasami wkladany jednomas. Niektore wersje vw caddy mialy wkladany jeszcze do 2004 roku jednomas w dikach bo to auto przecie jak wół roboczy wiec po co dwumas. Czemu vivaro np 2.0 cdti maja jednomas jak pozostale  maja dwumas? Tego nikt nie wie. Czemu w touranie 2011 ja mam jednomas bo mam system start stop a kolega ma taki sam silnik taki sam touran i nie ma start stop i ma dwumas? Czy jego auto chodzi lepiej jak moj?? No nie. To akurat moj dobry kolega z ktorym wspolpracuje. i ja i on mamy nawet te tourany zawirusowane u tego samego tunera na okolo 140 koni. dwumas w touranach tych starszych z 1.9 tdi wytrzymuje tak okolo 200-230 tys. Normalnie jak w zegarku ludzie podaja unas na forum ile im wytrzymaly. Az dziw bierze. 2.0 tdi maja inne skrzynie i wieksze sprzeglo wiec i wiekszy dwumas masywniejszy. Wytrzymuja wiecej. w sumie to taki touran z 1.9 tdi wystepowal z moca albo 90 koni albo 101  albo 105 czyli nie jakos mega duzo. Ot taka dzisiejszosc by cos wlozyc niewazne po co i czy chcemy nawet. Fajnie kiedys robila honda w ktorejs generacji civika. Byly z wielowahaczem na tyle lub ze zwyklymi wahaczami. do wyboru. silniki tez by mogli dawac wolnossace MPI i w pojemnosci 1.4 czy 1.6 czy 2.0 oraz jak ktos chce to nawet i tfsi (turbo zmienne fazy i inne cuda wianki) Nie bo ci dadza silnik z mnóstwem nowinek, termstatow fazowych itp rzeczy. Po co? Czy termostat w autach od 50 czy 80 lat zle sie spisywal?? 

 

[Gość Sigusiek]

Cały dwumas i wszystko że tak powiem obok niego było wymienione bo jak coś robić to za jednym razem i zestaw był nowy z firmy Luk. Teraz jest minimalne dla większości nie słyszalne stuki ale ja słyszę bo mam przeczulony słuch i porównuję dźwięki przed i po wciśnięciu sprzęgła. Najbardziej nie rozumiem tej sytuacji po przejechaniu ok. 8km i wcześniejszym zgaśnieciu silnika przez za szybkie puszczenie sprzęgła auta zaczęło cząść i stukać i 3 min stania nagle jakby się coś odetkało i cisza spokój. (Po wymienieniu całego zestawu dłuższy czas było okej cisza nic się nie działo tylko ostatnie dni i coś się zaczęło dziać) 

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez Sigusiek