Błąd P0380 i dziwne zachowanie świateł

[Gość rytmik]

Witam. Mam problem z błędem p0380 (meriva a 1.7 cdti z17dth), ale świecący check to nie wszystko.

Całe oświetlenie samochodu łącznie ze wskaźnikami zachowuje się jak stroboskop to znaczy jest to bardziej szybkie pulsowanie. Pulsowanie świateł ustaje po przejechaniu około 6-7 kilometrów ale błąd świeci nadal. Po dłuższej jeździe po zgaszeniu i ponownym odpaleniu auta błąd się nie uaktywnia (nie zawsze) i oświetlenie jest OK.

Do tej pory zrobiłem pomiar oporności świec bez wykręcania bo nie chcę urwać, wszystkie mają wszystkie po 1 ohm.
Wymieniłem przekaźnik podgrzewania świec na identyczny (używka) i nie pomaga.

Wszystkie złącza porozpinane i potraktowane płynem na styki elektryczne.
Dodam że nie wywala błędu zawsze i wtedy oświetlenie nie głupieje.

Op-com pokazuje takie błędy

P0380 - Wadliwe działanie obwodu przekaźnika czasu żarzenia
 (02) - Obecny

P0380 - Wadliwe działanie obwodu przekaźnika czasu żarzenia
 (04) - Obecny

Podczas błędu z numerem 02 i 04 światła pulsują a po dłuższej pracy silnika się uspokajają. Jednak po odświeżeniu odczytu błąd jest nadal ale już tylko z numerem 04.

Auto odpala w miarę normalnie, ładowanie też jest OK.
Troszkę chaotycznie to opisałem ale może będę mógł liczyć na jakąś pomoc. Co mogę jeszcze zrobić?

 

[bogoes]

Wiesz odpala, bo zimy nie ma (taki żarcik)... ja w zeszłym m-cu miałem też P0380, tylko z zakończeniem 00 (screen), no ale u mnie nie było pulsowania wskaźników, no chyba, że już bardzo długo odpalałem. I u mnie jednak rano odpalał z problemami (kilkukrotne i długie kręcenie) i okazał się przekaźnik (moduł) wstępnego grzania świec. Dla pewności zdjąłbym na zimnym wtyczki ze świeć (po kolei)  i żarówką (najlepiej o sporej mocy) sprawdzałbym jedną po drugiej, czy świeci kilkadziesiąt sekund na zapłonie. Napięcie można sprawdzić miernikiem, ale wg mnie lepsza jest żarówka, która obciąża układ, i łatwiej po świeceniu zorientować się, czy nie ma jakiegoś problemu na stykach (powinna świecić jasno i równo). Pewnie to nie rozwiąże sprawy, ale będziesz pewny, że moduł i świece są ok.

Może jednak coś masz z ładowaniem z alternatora, z układem prostowniczym, pulsowanie sugeruje nie w pełni wyprostowane napięcie. Tak na chłopski rozum, zaraz po odpaleniu ako jest wyładowanie i obwody odbiorcze więcej korzystają z napięcia alternatora, po jakimś czasie, kiedy ako jest już doładowane, to bardziej bierze udział w obciążeniu i dlatego pulsowanie nie jest tak widoczne.... no ale to taka moja logika, czy właściwa do końca? Nie wiem. 

Edytowane 29 Lutego 2020 przez bogoes

 

[Gość rytmik]

Dziękuję za zainteresowanie. Sprawdziłbym metodą na żarówkę, tylko jak się dostać do świec bez zdejmowania sterownika silnika bo raczej do sprawdzania odłączyć go nie mogę. Pulsowanie świateł występuje tylko podczas załapania błędu czyli często ale nie za każdym razem. Idąc tropem z ładowaniem wezmę pod uwagę sprawdzenie akumulatora i alternatora, ale to takie dziwne że bez błędu przekaźnika ze światłami jest wszystko OK.

 

[Gość irek711]

U mnie jak alternator się kończył to pulsowały światła . Po zwiększeniu obciążenia (ogrzewanie tylnej szyby) pulsowanie ustawało. Czasami po odpaleniu zegary głupiały ( wskazówka paliwa się nie podnosiła , obrotomierz był dziwnie ospały ). Po zgaszeniu objawy ustępowały . U niektórych problemy z ładowaniem skutkowały brakiem wspomagania. Ogólnie altki w tych silnikach są dosyć kiepskie. Być może altek ma dość i powoduje problemy . 

 

[bogoes]

Znalazłem na YT filmik o świecach w Twoim silniku , faktycznie trzeba w mery zdjąć ECU (a ja myślałem, że tylko w A13DTC jest ciężko dojść do świec) czyli oporność świec (1ohm) sprawdziłeś przy wiązce od podpięcia modułu grzania świec, przynajmniej wiesz, że świece i wiązka do świec jest OK. Ja mam akurat małe, zgrabne cęgi na prąd stały i mi wystarczy objąć przewód idący do świecy i widzę prąd pobierany, a tak można spróbować odpiąć wtyczkę świec i sprawdzać żarówką na wyjściach z modułu (przekaźnika wstępnego grzania świec. Teraz tylko czy moduł przy odpiętej wtyczce nie wykryje błędu świec i nie poda napięcia (jak to jest z niektórymi obwodami oświetlenia), oczywiście można przewodami połączyć wypiętą wtyczkę z modułem i tylko po 1 świecy sprawdzać, ale to już większa zabawa... choć jak Ci odpala bez problemu, to raczej nie to będzie.

Pewnie jak pisze kol. irek711 i ja jak też troszkę sugerowałem problem może być z ładowaniem  (alternatorem)... tylko dziwne, że akurat jest błąd P0380... może akurat w tym module świec jest jakiś element bardziej czuły na pulsowanie napięcia?

 

[Gość rytmik]

Do pomiaru oporu świec zdejmowałem ECU i mierzyłem bez przewodów więc pozostaje mi jeszcze sprawdzić wiązkę. Muszę się zainteresować altkiem bo to co koledzy sugerują wydaje się bardzo sensowne. W zasadzie mam alternator 1,5 roku po regeneracji ale wszystko jest możliwe. W grę wchodzi też, że podmieniony moduł ma takie samo uszkodzenie, ale to byłaby chyba przesada pecha. W obu modułach blaszki są całe i na swoim miejscu.

 

[Gość rytmik]

Dzisiaj rano po odpaleniu błąd się uaktywnił, więc go od razu zgasiłem. Po pół godziny poszedłem z miernikiem i sprawa wyglądała następująco.

Napięcie akumulatora 12,3 v

Po przekręceniu kluczyka 11,9 v a za 3-4 sekundy 12.1 v

Moment odpalenia 10,4 v dosłownie sekunda

Po kilku - kilkunastu sekundach podczas pracy silnika napięcie wzrasta do 13,9 - 14,1 v

Włączone odbiorniki (dmuchawa na full, światła radio, ogrzewanie szyby) 11,8 - 11,9 v

Czynności powtarzane kilkanaście razy i ani razu wtedy błąd się nie pojawił. Nie wiem jak to wytłumaczyć.

Może to ma jakieś znaczenie ale w czasie tych pomiarów od momentu włączenia zapłonu do odpalenia czekałem dłużej niż zwykle jakieś 4-5 sek.

Edytowane 1 Marca 2020 przez rytmik

 

[adam1954]

45 minut temu, rytmik napisał:

Włączone odbiorniki (dmuchawa na full, światła radio, ogrzewanie szyby) 11,8 - 11,9 v

 

 

I tutaj widać problem z altkiem

13.6 V wtedy powinno być min.

 

 

[Gość rytmik]

Dzięki wielkie. Na pewno się tym muszę zająć. A czy nie jest czasami tak że przyczyną takiego zachowania ładowania jest stary akumulator?

 

[wesol]

Aku masz dobry skoro przy kręceniu ma ponad 10 volt.  Ja jeszcze spytam gdzie sprawdzałeś to napięcie na odpalonym silniku? Na Aku czy na samym alternatorze. Sorawdza się tu i tu. To pulsowanie jakoś mi bardziej pasuje do problemu z tym potocznie nazywanym przekaźnikiem świec żarowych. Taka prostokątna alu puszka jak dwa opakowania zapałek przy Aku. Taki radiator.  Tam w środku jest nie przekaźnik elektromagnetyczny tylko na tranzystorach. Po odpaleniu świece są jeszcze podgrzewane jakieś 2.5 minuty czyli te 5 km pasuje tu też. Zasila świeczki parami ale na przemian bo 1 i 4 razem oraz 2 i 3 razem. Przełącza tak raz na jedną parę raz na drugą. Jeśli jedna para nie dostaje zasilania (np padnięty tranzystor w sterowniku) to światło będzie pulsować właśnie tak dwa trzy razy szybciej jak kierunkowskaz.