Błąd P0380 i dziwne zachowanie świateł

[Gość rytmik]

Napięcie sprawdzane na aku. Objawy są dokładnie takie jak kolega pisze. Mam dwa takie przekaźniki i na każdym dzieje się to samo. Ten drugi to używka ale nie brałem pod uwagę że trafię na identyczne uszkodzenie. W obu modułach nie widzę zimnych lutów, a tranzystorów nie wiem jak sprawdzić. Pozostaje załatwić jeszcze trzeci przekaźnik i może coś się wyjaśni.

 

[adam1954]

2 godziny temu, rytmik napisał:

Napięcie akumulatora 12,3 v

 

To jest stan spoczynku.

2 godziny temu, rytmik napisał:

Po przekręceniu kluczyka 11,9 v a za 3-4 sekundy 12.1 v

To jest włączenie się podgrzewania.

2 godziny temu, rytmik napisał:

Moment odpalenia 10,4 v dosłownie sekunda

Jest prawie dobrze bo bardzo dobrze było by 11 V ale to uzyskasz gdy doładujesz aku do pełna.

 

2 godziny temu, rytmik napisał:

Po kilku - kilkunastu sekundach podczas pracy silnika napięcie wzrasta do 13,9 - 14,1 v

Wystarcza jeszcze na zasilane wszystkiego, tym bardziej że obroty są lekko podwyższone bo zimny.

 

2 godziny temu, rytmik napisał:

Włączone odbiorniki (dmuchawa na full, światła radio, ogrzewanie szyby) 11,8 - 11,9 v

I tutaj zaczynają sie schody.

Altek już nie wydala.

I stąd może być tak że sterownik odłącza pewne rzeczy aby tylko podtrzymać pracę silnika.

 

I dla tego myślę że to nie wina sterownika świec żarowych lecz altka.

 

[Gość rytmik]

Wyjęcie altka w tym aucie to nie lada wyzwanie w domowych warunkach.więc muszę to odłożyć. Zauważyłem też że jest trochę popryskany olejem. Może dostało się trochę do środka i coś jest zawalone np. komutator, szczotki. Czy to możliwe?

 

[bogoes]

Pewnie skończy się na tym, że i alternator nie daje rady i moduł jest walnięty... u mnie przy włączonym ogrzewaniu szyby, klimie i światłach nie widziałem, żeby napięcie spadło poniżej 13,2V (wg torque)... z drugiej strony, jeżeli to ECU dla oszczędności zużycia energii wyłączałoby np. co drugą świecę, to pewnie nie generowałoby błędu świec (skoro to planowane działanie sterownika), natomiast odnotowałoby błąd za niskiego napięcia. Także ja oprócz altka obstawiam także moduł, który można sprawdzić jak już pisane było wcześniej... sprawdzałem swój zdemontowany oryginalny GM (producent Beru) i nówka jest za ok.200zł.

 

[Gość rytmik]

Biorę pod uwagę oczywiście obie opcje. Żeby to wszystko ogarnąć potrzebuję dużo czasu, tym bardziej że autem dojeżdżam do pracy i nie jestem w stanie poradzić sobie z demontażem alternatora w krótkim czasie. Na razie zajmę się tym co nie zablokuje mi jazdy. Jak tylko do czegoś dojdę oczywiście napiszę w pierwszej kolejności. Póki co dzięki serdeczne za wszelkie sugestie.

 

[Gość irek711]

Cytat

Włączone odbiorniki (dmuchawa na full, światła radio, ogrzewanie szyby) 11,8 - 11,9 v

U mnie po ostatniej awarii altka po odpaleniu ładowanie 13,8-13,9 i kontrolka się paliła .Pod obciążeniem ok 13,5 ale długo nie zeszło i padł całkowicie.

Cytat

Zauważyłem też że jest trochę popryskany olejem

Na alternatorze masz pompkę vacum. pewnie uszczelnienie puściło i te wycieki wykończyły alternator.

Ze względu na trudny dostęp kupiłem altek po regeneracji i zleciłem wymianę mechanikowi. Wytrzymał 100kkm , podobno to bardzo dobry wynik.

Teraz też tak zrobiłem, ciekawe ile wytrzyma .

 

[wesol]

Ecm nic nie rozłącza dla oszczędzania energii. Co za pomysły. Ten Ala przekaźnik świec(bo tam przekaźnika nie ma tylko tranzystory dwa) to tak pracuje że zasila po dwie świece na przemian. To nie jego awaria tylko taka praca jego. Altek nie jest ciężko wyciągnąć. Od dołu idzie dość sprawnie. Prosiłem by sprawdzić napięcie i na samym altku i na słupkach akumulatora. Może się znacząco różnić. Programy na Androida można sobie darować bo żaden mechanik na tym nigdy nie będzie bazował. Altek w swojej budowie jest mega prosty. Można nawet osobno wymienić diody w mostku sztuka po sztuce. Jest tam 6szt. Regulator to też część wymienna.  W tych aktach palą się diody prostownicze. Nie wiem czy są liche czy chłodzenie słabe czy jak ale palą się i tyle. 

Edytowane 1 Marca 2020 przez wesol

 

[adam1954]

Kolego wesol.

Do sterownika( przekaźnika ) świec żarowych wychodzą dwa przewody od sterownika silnika.

A więc niebieski - sygnał diagnostyczny sterownika świec żarowych oraz

             brązowo-szary sterowanie świecami żarowymi.

Co mówi nazwa sterowanie świecami?

Według mnie to że to sterownik silnika decyduje kiedy będą włączone a kiedy nie.

Czy dobrze rozumuję?

 

Czyli jeżeli sterownik potrafi wyłączyć np. wspomaganie kierownicy bo ma za mało prądu to nie może wyłączyć podgrzewania gdy ma za mało prądu?

 

[wesol]

Wierz mi że nawet jak by nie było silnika to wspoma elektrohydrauliczny się wyłączy przy niskim napięciu.  Sterowanie musi być bo ten pseldo radiator to coś jak przekaźnik. Musi być czymś sterowany. Zawsze jest załączany przy odpalaniu zależnie od tego jaka jest temperatura silnika. Odpalanie silnika nawet letniego to włączenie grzania świec na odpalonym już silniku aż silnik osiągnie temp 68 stopni lub upłynie 2.5 minuty. 

Innymi słowy jakby nawet auto przerobić na pedały to wspoma działa lub nie działa zależnie od napięcia na sterowniku magla tu przy zbiorniczku z olejem. 

 

[Gość rytmik]

Witam ponownie. Z braku czasu zrobiłem niewiele ale napiszę jak przedstawia się sytuacja.
Rano odpalony bez błędu-czekałem na zapłonie ok 10sek
Reszta robiona na rozgrzanym silniku bo byłem po przekaźnik świec.
Wymieniony przekaźnik już trzeci używany oryginał.
Na razie brak błędu ale ładowanie chyba nie bardzo.
Po odpaleniu napięcie 12,7v a po 15, 20  sekundach 14,11v (chyba słychać pyknięcie jakiegoś przekaźnika)
Według zalecenia zmierzyłem napięcie bezpośrednio na słupku altka - wyszło 14,20v
Pod obciążeniem (radio, ogrzewanie szyby, światła i dmuchawa na full) na aku 12,4v i na słupku 12,8v
Same światła 13,4v na aku.

Te wartości są większe niż poprzednio ale może dlatego że wczoraj 2 godziny aku był pod prostownikiem.

Akumulator w ogóle wydaje się być cały czas naładowany (sprawdzili go też w sklepie z akumulatorami i gość powiedział że do kolejnej zimy spoko wytrzyma)
Jutro zabieram się za pomiary wtyczki przekaźnika i przepływu prądu na świecach oczywiście bez wykręcania bo jednak mam obawy.
Jeszcze mam jedno pytanie. Czy rozrusznik może mieć jakiś wpływ na takie niespodzianki?