Znajdź zawartość

Hej od pewnego czasu mam problem z odpaleniem Auta. Otóż gdy chce go odpalić odcina mi zaplon i gasną kontrolki i nie moge potem nic zrobić. Czasem odpali normalnie a czasem nie. Wywala mi następujące błedy : P0201 - Usterka wtrysku cylindra 1 (00) P0202 - Usterka wtrysku cylindra 2 (00) P0203 - Usterka wtrysku cylindra 3 (00) - P0204 - Usterka wtrysku cylindra 4 (00) P0230 - Za niskie napięcie obwodu pierw. pompy paliwowej (02) P1113 - Obwód czujnika pozycji dezaktywacji portu, napięcie za niskie (06) P1550 - Elektroniczne sterowanie przepustnicy Zmniejszona moc (5A) P1600 - Wymienić Electronic Control Unit (ECU) (3A) U2103 - Tryb CAN-BUS - brak łączności (00) U2104 - CAN-BUS - kasowanie przekroczenia licznika (00) U2105 - Brak komunikacji magistrali CAN z modułem sterującym silnikiem wspomnę żę został podmieniony komputer silnika , CIM oraz bezpieczniki i przekażniki w bagazniku. Masy pod akumulatorem tez były sprawdzane i oczyszczane i nadal to samo... czy miał ktoś taka usterkę ? Prosze o jakieś pomysły i rady

Witam, Na początku przedstawie model, a później usterki. Tak więc jestem posiadaczem Astry H GTC 1.6 77KW/105 km silnik Z16XEP, w sierpniu ubiegłego roku przy stanie licznika 148 tyś. założona została instalacja gazowa STAG 4 Q-BOX Bardzo proszę o odniesienie się do moich usterek. Teraz trochę o usterkach: -Zapalanie się kontrolki silnika ( wypadanie zapłonu na cylindrach) wydaje mi się, że to przez niesprawną sonde lambda- auto czasami szarpie, po spuszczeniu auta z biegu obroty przez krótką chwile falują, dodam tylko, że auto nie traci mocy -Ubytki oleju- przed wyjazdem w trasę ok 550km. został sprawdzany stan oleju- po dojechaniu na miejsce zapaliła mi się żółta kontrolka oleju( nie jestem w stanie powiedzieć ile oleju ubyło w ml.) -Wraz z przyjściem zimy na bagnecie zauważyłem białą maź. Nie ma jej pod korkiem wlewu oleju ale... podczas wymiany uszczelki pod klawiaturą zauważyłem maź pod pokrywą silnika ( w miejscu odpowietrzenia tak mi się wydaje) oraz po ściągnięciu tej pokrywy zastałem taki widok: Co myślicie o takim brudzie po wyjęciu pokrywy silnika?

Dzięki koledzy za pomoc, kamień spadł mi z d...z serca . Widze że warto mieć książkę Sam naprawiam bo jest tam wiele pomocnych tematów.

Witam. Mam problem z astrą, z którym sobie nie radzi żaden mechanik. Jest to astra G 1,6 16v silnik Z16XEP. Problem polega na lekkim szarpaniu na każdym biegu. Podczas jazdy ze stałą prędkością samochód poszarpuje co jest widoczne na obrotomierzu jako falowanie w granicach 100 obrotów, mimo że nie dodaję gazu i trzymam pedał na stałym poziomie. Wymieniłem świece, listwę z cewkami, czujnik położenia wału, rozrząd, sondę lambda oraz EGR, a problem jak był tak jest. Zauważyłem, że szarpanie zaczyna się w momencie gdy silnik trochę sie nagrzeje. Na zimnym silniku nie występuje szarpanie. Następną uwagą jest fakt, że po odłączeniu wtyczki EGR też szarpanie ustaje- stąd była wymiana na nowy EGR. Obecnie nie wyświetlają się żadne błędy ale samochód delikatnie szarpie podczas stałej prędkości jazdy. Powyżej 90km/h gdy obroty przekraczają 3000 nie występuje szarpanie. Byłem u elektromechanika, który sprawdził mi sterownik, ale cały zabieg polegał na zdjęciu obudowy i sprawdzeniu połączenia pinów, które wychodzą ze sterownika. Powiedział, że niby sterownik jest sprawny chodź fizycznie nie sprawdzał samych podzespołów sterownika. Po podłączeniu pod komputer też niema żadnych odchyleń wskazań od normy. Jeśli nie uporam się z tym problemem będę zmuszony jeździć z odłączoną wtyczką EGR ale wtedy wyskakuje błąd i nie wiem czy jest taka jazda zalecana. Pomóżcie!!!

Witam Przeprowadziłem regenerację kolektora w swoim aucie. Strasznie hałasował, wyrobiły się mocowanie (tulejki) klapek. Całość tłukła się i doprowadzała do szału. Po naprawie mam problem z dwoma błędami. Wymigałem metodą gaz hamulec 1113 i 0354. Jeżeli oczytałem to dobrze to 1 - zablokowane klapki kolektora a 2 coś z 4 cylindrem cewki. Auto ma problem zanim się dobrze nagrzeje wtedy wyskakuje kluczyk a czasami check engin w takiej właśnie kolejności. Są to ww błędy. Jak autko jest już dogrzane to ma moc i wszystko jest ok. Silnik ładnie chodzi. Błąd z checkiem zmniejsza moc i wprowadza dziwne wibracje silnika. Po nagrzaniu silnik zaczyna pracować normalnie a 2 błędy potrafią same zniknąć AUTO to ASTRA II 1.6 Z16XEP Będę wdzięczny za wskazówki i pomoc

Pytanie dotyczy sposobu regeneracji pokrywy a mianowicie wymiany membrany zaworu odpowietrzania komory wału korbowego - który jest zintegrowany z tą pokrywą. Na alledrogo sprzedają membrany do tego zaworu (od 25 do 199PLN) - pomijam kwestię cena/jakość. Chcę się tylko przygotować do operacji wymiany -- może ktoś już to robił i orientuje się jak zbudowana jest pokrywa zaworów. Żeby wymienić tą membranę trzeba rozpruć pokrywę od środka - tylko czy jest ona klejona, zgrzewana czy skręcana? Jak najlepiej ją rozebrać, żeby później najlepiej ją złożyć do kupy? Jest firma, która regeneruje te pokrywy, można kupić używaną, albo nową w ASO za ok. 1000 PLN - póki co chciałbym sam spróbować ją naprawić. Objawy mam chyba klasyczne - falujące wolne obroty, ogromne podciśnienie - korka wlewu oleju nie mogę odkręcić przy pracującym silniku, świst, brak błędów. Tematu odnośnie regeneracji pokrywy nie znalazłem na forum - a przynajmniej nic konkretnego... W tych silnikach chyba często się zdarza ta usterka ale dla niedoświadczonych jest czasem trudna do zdiagnozowania i niepotrzebnie jeżdżą po mechanikach i wymieniają pół auta... I jeszcze jedno - czym grozi dłuższa jazda z tą usterką? Wiadomo, że ssie lewe powietrze - może nie jest to duża ilość ale zawsze coś... Olej chyba też może odmą nieco zasysać...

Witam, Nie znalazłem odpowiedzi ani odpowiedniego tematu to założę nowy. Mianowicie jestem właścicielem Astry od 5 miesięcy posiadałem 1 błąd (P0171 - Za ubogi system adaptacji paliwa), ale pojawiał się na trasie i w sumie nie znalazłem odpowiedzi na niego a z Autem się nic nie działa. Wiec postanowiłem miesiąc temu założyć LPG i Astra się spisywała na LPG ok. A teraz problem, który się pojawił przy minusowych temperatur Asi zaczęło się coś dziać Mianowice pojawił się problem z odpaleniem... Po przekręceniu kluczyka nie słychać pompy i rozrusznik nawet nie kreci.... Jak słychać pompę to kreci i odpala:) o ile podczas kręcenia nie „zdechnie”, czyli przestaje kręcić i od nowa trzeba słuchać czy po przekręceniu słychać pompę. Zauważyłem ze jak już zdechnie to miga kontrolka „abs” Posiadam op-com wiec zdiagnozowałem Astrerk i tutaj szok błędów aż 24. Raport w załączniku Jakieś porady? (może uda się coś samemu zrobić? Jestem Lalikiem, co do znajomości na mechanice, ale mam dobre chęci i trochę narzędzi) Może namiary na Warsztat w Łodzi, który sobie poradzi?? Kolega podsunął pomysł żeby wyciągnąć komputer i zobaczyć, w jakim jest stanie dzisiaj postaram się to zrobić…. Czy panowie od założenia gazu mogą mieć z tym coś wspólnego? Chociaż przez miesiąc Nie było takiego problemu A i jeszcze jedno z 3 tygodnie temu jadąc po autostradzie z 150km/h astra zaczęła „pikać” taki alarm jak w zegarku na rękę ten alarm nie ustał aż do zatrzymania i zgaszenia samochodu po odpalaniu nie pikało „wypedałowałem ”błędy i był tylko ten 1 P017, do tej pory już mi się to nie zdarzyło. Szukałem odpowiedzi na to pikanie, ale w Google podpowiada wszystko o autoalarmach…. Co to mogło być?? może miało to coś wspólnego z tym problemem? Astra 1,6 twinport, 2005r LPG raport.txt

Mam taki objaw. Przy ruszaniu autem drży do momentu puszczenia sprzęgła. Jest to odczuwalne tylko podczas ruszania na samym sprzęgle puszczając. gdy ruszam z gazem i puszczam szybciej startuje wiadomo szybciej i bez drżenia. Natomiast gdy na samym sprzęgle puszczając, lub z gazem bardzo wolno aby ruszyć to przez sekundę, może dwie drży całym samochodem. Jakie typy na taki objaw?

witam kupiłem auto z dwa miesiące temu - oddałem na wymiane rozrzadu ,filtrów i płynów i palił się błąd sondy .mechanik wymienił dwie i tydzień było ok . od jakiegoś czasu borykam się z problemem tych błędów .Mam astre h 1.6 kombi . co tydzień lub kilka dni wywala te dwa błędy jeżdżę do mechanika i ten kasuje błędy i sam nie wie co jest. wyczyściłem przepustnice i nic dzisiaj dodatkowo wyskoczył błąd 017152 prosze o pomoc lub skierowanie mnie do mechanika w lodzi co zna sie na rzeczy

Witam! Na wstępie jako, że jestem nowy więc witam was wszystkich. Co do mojej astry H (1.6 16v) to dużo szukałem ale niestety nic nie znalazłem dlatego opiszę mój problem najdokładniej jak będę potrafił z myślą, że coś podpowiecie. A więc sytuacja pojawia się średnio raz na 10 odpaleń ale jest zato strasznie denerwująca. Przy przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki świecą jak trzeba (od razu zwracam uwagę, że to autko z kluczykiem ładnie świeci a nie miga więc ok) ale po przekręceniu na rozruch, rozrusznik działa tylko przez może sekundę a potem przestaje i zaświecą się kontrolka kontroli trakcji i miga kontrolka ABS i na wyświetlaczu zamiast kilometrów i spalania widnieje litera F. Po ponownej próbie odpalenia nie działa pompka, świeci się trakcja, tłucze się przepustnica i to F na wyświetlaczu oraz co najważniejsze nie działa rozrusznik. Muszę wyciągnąć kluczyk i chcilę poczekać, potem auto wraca do żywych i zaczyna normalnie działać, znaczy się czasem za kolejnym razem jeszcze nie odpali ale potem działa normalnie. Gdy auto zostanie już odpalone wszystko jest ok. Po wizycie u mechanika cim i moduł silnika zostały zmienione ale jednak problem tylko przez tydzień się nie pojawił a teraz dalej to samo. Jeden mechanik powiedział, że to coś od komunikacji i coś tam lutował i potem auto działało normalnie ale jak wspomniałem wcześniej tylko przez tydzień. Jeszcze jedna rzecz na którą muszę zwrócić uwagę to akumulator który jest ok gdyż już trzeci w tym aucia ale dalej to samo. Immo także ok, wszystkie kostki styki itp psiknięte kontaktem. Pomysłów brak, a te co miałem to już sprawdzone. Nawet Ci magicy od komputerków samochodowych powoli rozkładają ręce. Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za zainteresowanie.

Dzień dobry! Jestem tu nowy, nigdy wcześniej nie pisałem na forum wiec z góry wybaczcie z niedopatrzenie jakiekolwiek z mojej strony. Postanowiłem tutaj napisać ponieważ mam od 3 miesięcy ogromny juz teraz problem z moja Astra. Zaczęło się od sporadycznego wypadania zaplonu może raz w tygodniu, teraz dzieje się to już codziennie. Moja astra posiada LPG. Początkowe objawy były takie, że jak silnik jeszcze się nie nagrzal dojeżdżając do skrzyżowania zwalniając i w końcu całkowicie zatrzymując auto obroty spadały do drugiej kreski to jest chyba 500-600 obrotów i szarpalo silnikiem.trzeba było przegazowac aby nie zgasł. Później doszło jeszcze to wypadanie zaplonu w 99% takze na nienagrzanym silniku zarówno jeżdżąc na Pb jak i na LPG. Różnica jest tylko w kodzie usterki- jeżdżąc na Pb wyskakuje błąd P1300" wypadanie zaplonu ze względu na niski poziom paliwa ", paliwa mam 3/4 baku natomiast jeżdżąc na LPG KODY błędu to P0300 i P0302.1 to chyba losowe wypadanie zaplonu (wystąpił tylko 1 raz) a 2 to wypadanie zaplonu 2 cylinder powtarza się notorycznie. Gdy silnik się już na grzeje to auto jeździ normalnie, tak samo gdy w trakcie gdy wypadnie zaplon i wyłączenie na 1min silnik i załącze z powrotem to już też auto jedzie normalnie. Z rzeczy które zrobiłem do tej pory: 1. Nowe świece 2. Nowa cewka. 3. Sprawdzone luzy zaworowe na szklankach- jest ok. 4. Cisnienie Paliwa -ok 5. Kompresja 1i2 cylinder 15, 3i4 14,5 6. Sprawdzenie w zbiorniku wyrównawczym z cieczy chłodnicy czy spaliny się nie przedostaja-jest ok 7. Wyczyszczenie EGR I kanały odlotowe choć były ok 8. Czyszenie przepustnicy, choć była ok 9. Przewody z baku sprawdzone-ok Panowie proszę, doradźcie, pomóżcie byłem już u 3 mechaników i rozkładają ręce. Myśleli ze to głowica ma wypalone gniazda ale po zmierzeniu kompresji zanegowali to przypuszczenie, napiszcie czy słusznie... Co jeszcze może być powodem, gdzie szukać? Dlaczego dzieje się to tylko na zimnym/chłodnym silniku, dlaczego na Pb jest inny błąd a na LPG tez inny a te same objawy?. Z góry Wam bardzo dziekuje za każdą cenna rade-sugestie. Pozdrawiam

Witam wszystkich : SMILE : Niedawno stałem się posiadaczem Astry G z silnikiem Z16XEP. Niestety kilka dni po zakupie autko zaczęło sypać błędami P0300-304, i w końcu pracować na 3 cylindry. Wymieniłem cewkę na DELPHI ponieważ poprzedni właściciel wstawił jakiś chiński zamiennik, oraz świece na oryginał GM (Bosch). Auto odzyskało wigor na jakis miesiąc, po czym znów zaświeciło check'a. Zignorowałem temat uznając że TTTM, a auto jeździ i elegancko przyspiesza. Aż do dziś kiedy po przejechaniu 7-8km przy redukcji i depnięciu gazu check zaczął migać i znów praca na 3 gary Błędy jakie są to P0300 (kilka razy), 0301-0304. Błędów związanych z EGR'em, systemem twinport i lambdą nie ma (jak w podobnych tematach na forum), a silnik pracuje cicho i równo, aż mu coś nie odbije. Astra jest po świeżej wymianie oleju na GM 10w40. Przerabiał może ktoś z Was podobny problem? LPG nie posiadam.

Cześć, nie mogę namierzyć żródla usterki - szarpania. Odtworzyć problem można tak (choć nie zawsze): 1. silnk nagrzany, 2. jade 80 km/h na 4 biegu, puszczam gaz, 3. zwalniam do około 60 km/h i delikatnie dodaje gazu, aby utrzymać prędkość 4. silnik szarpnie, od jedngo do kilku razy. Później idzie normalnie. Czasami dzieje się tak również jak: jadę 60 km/h z włączonym tempomatem, na drodzę pojawia się zjazd z górki i w momencie jak tempomat musi dodać trochę gazu żeby po zjechaniu z górki utrzymać prędkość to wtedy też szarpnie. Dzieje się tak niezależnie od źródła paliwa benzyna/lpg (przed założeniem lpg też tak było), w zimę objaw jakby trochę rzadziej, więć możliwe, że temperatura ma wpływ. Zawsze udaje się uniknąć szarpania jak zamiast dodawać gaz delikatnie, zrobie to bardziej agresywanie. Wtedy nie szarpie. Brak jakichkolwiek błędów w sterowniku. Czy drodzy koledzy mogą coś zaradzić, coś sprawdzić?

Witam wszystkich, poszukiwałem podobnego tematu na forum, jednak nie znalazłem oczekiwanych informacji. Wiem że problem odpalania i pracy na rozgrzanym silniku pojawiał się wielokrotnie, ale jak nadmieniłem nie znajduję w istniejących tematach odpowiedzi. Od kilku dni mam następujący problem: Po wejściu wg. wskazań na tablicy, na temperaturę roboczą 85-90 stopni, silnik potrafi zgasnąć - zupełne odcięcie - choć nie jest to regułą. Po wyłączeniu/zgaśnięciu nie można już odpalić silnika. Rozrusznik kręci, ale nie odpala - odpalanie awaryjne z LPG też nie przynosi rezultatu. Trzeba odczekać ok 1-1.5 godziny i wtedy udaje się auto odpalić. Nie gwarantuje to jednak pracy silnika. Po dodaniu gazu silnik się dławi i gaśnie, po czym znów trzeba odczekać ok 15-20 minut, żeby móc auto odpalić. I tak kilka razy, aż za którymś razem auto zaskoczy i można kontynuować jazdę. Kolejną obserwacją jest fakt, że w czasie jazdy wskazywana temperatura silnika to ok 80-85C a po zgaszeniu potrafi od razu wzrosnąć o 5-10 C. Astra G, kombi 1.6 16V Z16XEP Proszę o podpowiedź co sprawdzić w pierwszej kolejności, by nie błądzić po omacku.

Wysokie HC i O2 Witam moja astra ciężko zapala na zimnym silniku, trzeba kręcić chyba z 15 sekund żeby zapaliła:( conajmniej raz w tyg wyskakuje błąd 0420 czyli katalizator, byłem dziś zrobić analizę spalin i na benzynie i gazie bardzo wysokie HC (B-272/gaz-417) i O2 (1.24/0.7) reszta ok, lambda 1.04 i 1.02 czyli lekko za ubogo ale nie tragedia. Elm pokazuje takie same odczyty napięcia sond a temp. Kata przy 120km/h pokazuje ponad 900°C. Co o tym myslicie? Dodam jeszcze żee autko lekko nierówno pracuje na wolnych obrotach, wymieniony filtr powietrza, świece jakiś rok temu a wcześniej cewka bo były błędy 301...304- wypadanie zapłonów, teraz błędów z wypadania nie ma ale ten katalizator co chwilę się oświeca- p0420, co proponujecie robić? od razu katalizator wymieniać czy może któraś sonda padła

Witam, to mój pierwszy wątek tutaj; mam problem z Opel Astra H r.2004 silnik Z16XEP – tylko benzyna, nie ma inst. gazowej. Silnik gaśnie gdy wrzucam na luz, czasami po kilku kilometrach, czasami po więcej. Gdy zgaśnie, mogę go od razu odpalić z kluczyka gdy się zatrzymam, lub gdy się jeszcze toczę puszczam sprzęgło wrzucam bieg i silnik zapala. Z odpaleniem nie ma absolutnie żadnych problemów na razie. Auto gaśnie w momencie, gdy puszczam gaz, wrzucam luz i hamuje, obroty powinny spaść do jałowych, a tymczasem wskazówka obrotomierza przelatuje przez obroty jałowe bez żadnego drgnięcia i silnik gaśnie, zapalają się standardowe kontrolki dla położenia kluczyka w zapłonie, potem jak wyżej odpalam auto bez problemu. Po kilku zgasnieciach na czerwonym swietle, potrafi już nie gasnąc do końca jazdy przez następne 15-20 km. Brak jakichkolwiek błędów, check engin się NIE zapala, kluczyk serwisowy też się nie zapala. Jeździłem dziś z mechanikiem z podpiętym kompem (chyba tech) podczas jazdy, auto zgasło w czasie jazdy kilka razy i nie wyłapało żadnego błędu… a inne parametry były wg mechanika ok. Można przyjąć, że problem występuje przy nagrzanym silniku, choć tu bym był ostrożny. Mechanik powiedział, że nie ma od czego zacząć i żeby czekać, aż zapali się jakiś konkretny błąd, żeby nie wymieniać na darmo dobrych części, a pierwszy raz ma z czyms takim do czynienia. Dodam, że poprzedniego dnia zatankowałem auto prawie na full, a następnego ranka po około 8-10 km pierwszy raz zgasło i gasło co chwilę, więc podejrzenie padło też na paliwo., dziś wieczorem usłyszałem, że auto leciutko popiarduje z wydechu (czego nie było)na jałowym jeśli nie zgasnie to leciutko pływają obroty, natomiast silnik na wyższych obrotach pracuje równo. Około 8msc temu były wymieniane świece i listwa zapłonowa, bo wypadały zapłony (tu komp[uter sygnalizował błąd). Również był pomysł, że sterownik silnika szwankuje. Dzieki z góry za rady i sugestie Paweł

Dzień dobry, Posiadam Opla Astra 3h z 2006 roku. Silnik benzynowy Z16 XEP (tyle wyczytałem z książki dołączonej do auta, bez gazu) Zakupiłem gdy miał przejechane 188k km, obecnie 228k km. Po ostatniej wizycie u blacharza, pojawiła się opinia, ze przy 300k km silnik zacznie robić się problematyczny. Nie wiem na ile to pewne dane, a na ile luźne spostrzeżenie. Niemniej zacząłem zastanawiać się czego spodziewać się w jakiejś przyszłości, gdyż chciałbym jeszcze dwa, a może trzy lata pojeździć tym samochodem. Jakie są wasze doświadczenia drodzy forumowicze? Czy powinienem podjąć jakieś zapobiegawcze kroki (pomijając regularną wymianę oleju i filtrów)? Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za wskazówki.

Podczas ruszania np. ze świateł nie mogę płynnie ruszyć chyba że przygazuje do 2k obrotów. Nie wiem czy nie umiem puścić sprzęgła czy jak po prostu szarpie do przodu do tyłu tylko podczas ruszania na 1 biegu. Inne biegi elegancko. Też jak jadę w korku na jedynce to też szarpie do przodu i do tyłu Też zauważyłem lekki spadek mocy, albo mi się zdaje 0 błędów na pulpicie Astra 1.6 twinport 105 kunia 2004 rok

Witam. Mam wystrzelone kurtyny boczne w astrze h 1.6 i chce założyć nowe mam nowe kurtyny boczne i sterownik razem z napinaczami moje pytanie jest czy po założeniu całego zestawu nie wynuchna mi one podczas jazdy?

Witajcie. Jestem "świeżakiem" na tym forum i dlatego wybaczcie jeżeli problem o którym pisze być może juz gdzięś został opisany. Otóż od mniej więcej dwóch tygodni moje autko przy ruszaniu na zimnym silniku zaczyna szarpać tak jak by sprzęgło się ślizgało... dzieję się tak jedynie przy ruszaniu na pierwszym biegu ....jednak kiedy autko się rozgrzeje problem szarpania znika bądź jest minimalnie odczuwalny ... Sam silnik chodzi równo i bez zarzutu... czy ktoś z Was może miał podobny problem bądź mógłby mi udzielić informacji co może być przyczyną takiego szarpania?... z góry dziękuje za wszelkie informację.

Witam, jakiś czas po wymianie oleju ( mniej więcej miesiąc ) coś stuka w silniku i podobno skrzynia cieknie, niby mechanik powiedział że to wina oleju gdyż podobno nie powinno się lać oleju syntetycznego po pół syntetycznym , no ale tak na chłopski rozum przecież jest czujnik który bada gęstość oleju, a olej przecież służy głównie do chłodzenia podzespołów mechanicznych @poprawcie mnie jeśli się mylę!

Witam. Po wypedałowaniu pokazał mi się jeden błąd " 121700 " O co może chodzić ? I co prawdopodobnie może to być ? Błąd nie jest chyba krytyczny bo po zapaleniu nic mi nie świeci z kontrolek, a tylko na zapłonie furka z kluczykiem i i żółty silniczek.

Wczoraj wracając do domu autostradą wyświetliła mi się informacja na komputerze poziom płynu chłodzącego a po 10 sec zaczęła mi się dyskoteka na zegarach typu czerwona kontrolka od temperatury silnika i taka (żółta furka z kluczem) od razu bez zastanowienia zjechałem autem na poboczem. Auto się nie zagotowało , nie było żadnego dymu z pod maski itp. Otwieram maskę a tam cały pusty zbiornik płynu chłodniczego , patrzę bardziej i pod spodem zbiornika wszystko mokre i kapie spod auta. Miałem jeszcze w bagażniku płyn chłodniczy więc odczekałem trochę , dolałem i to co dolałem od razu szło na ziemie. Więc laweta i na parking do mechanika i do poniedziałku i lawetą do domu. ; / I co mogło być przyczyną ? Patrzyłem na przewody gumowe to są suche więc prawdopodobnie albo zbiornik dziurawy albo ten przewód co jest pod zbiornikiem się rozszczelnił. Bo wlewałem i płyn od razu wyciekał ze zbiornika . Spód korka był normalny bez osadu. Jeszcze potem idę na parking na spokojnie zobaczyć co się stało. Bo byłem w panice i wgl. I jeszcze jaki może być prawdopodobny koszt naprawy?

Witam wszystkich serdecznie, Od pewnego czasu moja astra po puszczeniu gazu np. dojeżdżając do świateł szarpnie kilka razy i dalej schodzi z obrotów jak należy, to samo tyczy się wciskania gazu najpierw szarpnie a potem przyspiesza w całym zakresie obrotów równomiernie. Z tego co przyuważyłem dzieje się tak tylko w dolnej partii obrotów - poniżej 3000. To samo ze zmianą biegów, jazda w mieście to prawdziwa udręka, każda zmiana biegu w przedziale obrotów poniżej 3000 kończy się zawsze szarpnięciem niezależnie jak wolno będę puszczał sprzęgło... Na wyższych obrotach biegi wchodzą jak w masło - nawet nie czuć kiedy zmieniam bieg. Na drugim biegu przy 1500 obrotach cały czas szarpie, obroty skaczą o ~100 góra dół, bardzo dobrze widać to na włączonym tempomacie. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem ? Jeśli chodzi o przepustnice i egr to czyściłem to i to niedawno... świecie zmieniane (Bosch) błędów na komputerze brak - 00000.

Witam mianowicie mam problem ze swoja Asterka Podczas jazdy autko strasznie muli i na rownej predkosci przerywa, autko niegazowane, kontrolki zadne sie nie swieca a autko jest bardzo zamulone Mianowicie wymienilem ostatnio swiece na NGK, pompe paliwa, listwe zaplonowa, filter paliwa, powietrza, sterownik silnika i wszystkie problemy elektryczne zwiazane z napieciami, a autko nadal jest strasznie zamulone co moze byc tego przyczyna, gdzie szukac przyczyny