Skocz do zawartości

tranzystor vp44...


Gość Wudar

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 549
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Sławek47

Samym kwasem nie zalutujesz cyne trzeba rozgrzac to odpowiedniej temperatury

Wiem że samym kwasem nie, chodziło mi o to że z kwasem idzie dużo szybciej i nie trzeba tak długo nagrzewać, a wiązanie jest solidne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sapasty lutownicze ktore raz ze czyszcza podobnie jak kwas ale sa na zasadzie oparte a takze zawieraja sproszkowana cyne. Po kwasie bedzi esniedziec po miesiacu mniejwiecej wiec nie polecam. Kwasu sie uzywalo do lutowania ale rynien. Mysle ze jak sie rozgrzeje do odpowiedniej temp i szybko polutuje a potem ostudzi to nie powinno sie nic stac. Jakktos bedzie jezdzil lutownica i gral dlugo to owszem nie tyle ze sie sypnie tranzystor ale mozna uszkodzic sciezki, obwody obok a to juz wiekszy problem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Czytam Wasze posty i też się zastanawiam jakby to można skubańca podłączyć w miarę jak najbardziej bezinwazyjnie i znalazłem klej epoksydowy przewodzący firmy aremco piszą że wytrzymuje 300 stopni i charakteryzuje sie bardzo dobrym przewodzeniem zarówno prądu jak i temperatury . Ja wiem , że tam płynie duży prąd ale szukam jak to rozwiązać np bez lutowania (może pójdźmy tym tropem) klej nic nie przegrzeje ,albo zminimalizowac ilość lutów i np jedna nóżkę za pomocą jakiegoś zacisku (takiego jak w kostkach ) zamocować .

 

[ Dodano: Sob Mar 21, 2009 20:37 ]

Albo jeszcze lepiej trzeba sprawdzić obwód i przemierzyć . To jest tranzystor mocy przez który przepływa duży prąd i pali się jak przyciera się tłoczek nastawczy dawki czy jak on się tam zwie . Do tego tłoczka idą 2 przewody i pewnie się okaże że jeden z nich jest bezpośrednio podłączony do emitera tego tranzystora i może się da go zamontować na zewnątrz całego sterownika . Wiem kto ma ten sterownik i z nim porozmawiam i przepatrzymy jak to jest podłączone i może uda sie zminimalizować ilość lutów w samym sterowniku . Jak patrzałem na fotki tego sterownika to w nim są 2 tranzystory mocy koło siebie i nie wiem czym steruje ten drugi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sławek47

Jak patrzałem na fotki tego sterownika to w nim są 2 tranzystory mocy koło siebie i nie wiem czym steruje ten drugi.

Ten co się pali jest odpowiedzialny za wysterowanie tłoczka przestawiacza kąta wtrysku, a ten drugi prawdopodobnie za zawór dawki paliwa ale tego to się tylko domyślam. :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam

 

No nie poszło to po myśli wielu forumowiczów między innymi dla tego,że pomylono tu tranzystory i funkcje elementów ,które tu spełniają kluczową rolę, a w szczególności rolę tego newralgicznego tranzystora TEN tranzystor nie steruje żadnym tłoczkiem ??!! tylko zaworem " szybkiego działania " zaworem dozującym paliwo

Reszta po tym

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Kolego opelhopel czy to ma znaczenie czym on steruje !?!:cry: jedno jest pewne w wyniku chwilowego przyciecia elementu nastawczego spowodowanego nadmiernym zuzyciem elementów tranzystor nie wytrzymuje tego przeciążenia i się pali !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam

 

 

" Kolego opelhopel czy to ma znaczenie czym on steruje !?!:cry: "

 

Dla wielu pewnie nie ma ,ale pewnie są i tacy co nie chcą żyć w nie świadomości. I tu następny dylemat : dlaczego w 99% ten chwilowo " przycięty element " SAM rusza i z reguły więcej się już nie przycina po wymianie tranzystora ,bo przecież wiemy ,że w większości przypadków nikt nie rusza nic więcej poza sterownikiem pompy

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności