Opel vectra - sprowadzenie z niemiec

[Gość Anonymous]

http://moto.allegro.pl/12743_i_1991_2002_.html?id=12743&hide_categories_form=0&motoad=1&state=0&view=gtext&order=t&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=&price_to=&a_text_i1_0=1998&a_text_i1_1=&a_text_i4_0=&a_text_i4_1=&a_text_i5_0=&a_text_i5_1=&a_enum12=all&a_enum13=2&a_text_i14_0=&a_text_i14_1=&a_enum15=all&a_enum16=all&a_enum178=all&a_enum199=all&change_attr=Poka%C5%BC

 

 

Sam oceń czy dużo:) Sa po 10 tyś od pierwszego własciciela co prawda z miejszym przebiegiem ale 8 tyś to myśle że szybko ja sprzedaż

 

[Gość Anonymous]

słuchajcie, jest jeszcze taka jedna sprawa.

Zupełnie przez przypadek natrafiłem dziś na to auto: http://www.autotrader.pl/details,29920,100729238.asp#bigpicture

 

Co o tym myślicie??

Kolor jak najbardziej mi odpowiada poniewarz właśnie w taki kolorze zamierzam kupić vectre ale tu nie chodzi o samo kolor.

Spójżcie na wersje wyposażenia i na cene.

Czy nie jest ona atrakcyjne??

 

[Gość Anonymous]

Jak dla mnie szczelina miedzy błotnikiem a drzwimi po stronie pasarzera jest za duzo ale może mi się tylko wydaje.Pozatym jest to ALE przy używanym i pytanie czemu właściciel sprzedaje auto po raptem rokudwoch lat....bo gdyby było wszystko ok to by się z nim tak szybko nie rozstawał) Wiec ja dalej jestem za nawet slabiej wyposarzonym autem a nowym....pozatym gwarancja itp

 

[Gość Anonymous]

dzwoniłem do nich dziś w południe i powiedzieli że auto jest w 100% bezwypadkowe i nie miało żadnej awarii i że można to sprawdzić w książce serwisowej.

Jak myślicie, czy gdyby samochód miał jakąś naprawe to czy było by to udokumentowane czy można to jakoś sfałszować lub zataić??

 

[Gość Anonymous]

Heh.......wiesz mam wujka w aso opla i sam niech Ci powie że rużnego rodzaju pierdół a nawet i poważniejszych naprawach własciciele aut nie chcą zeby wpisywać do ksiazki własnie ze wzgledu na pużniejszą sprzedaż auta.Dla przykładu ponizej masz zdjecia i opis autka "golfika" który pożyczyłem.Cala ta naprawa nie była wpisana w ksiązke serwisową!!!A dwa miesiace auto potem zostało sprzedane bo jakoś wszystko zaczeło trzeszczeć i nie tak się prowadziło mimo naprawy w aso.A ksiązka serwisowa pusta.Wiec dalej jestem ZA nowym....to POLSKA i sam wiesz co za przkerety a o jednym własnie Ci napisałem.

 

 

http://img168.imageshack.us/my.php?image=imgp0869xf3.jpg

 

http://img168.imageshack.us/my.php?image=imgp0870up2.jpg

 

Uszkodzenie wbrew pozorom spore...dwie kolumny macpersona,miska olejowa jak widać i tylna belka uszkodzona ;/Auto miałem pożyczone od kuzyna;/ ale naprawa wyniosła 6300zł w ASO bo golfik miał raptem 8 miesięcy i wszystko zwrucił zażądca drogi gdyż niezła "dziurka" była.

 

[Gość Anonymous]

W sumie to masz racje i niestety muszę się z Tobą zgodzić tylko ten samochód jest w dislu więc jest oszczędniejszy a za takiego disla w takiej wersji i w skórze musiał bym zapłacić ponad 100tys zł.

Troche boje się kupować tego beznyniaka bo jak mi zaczeni palić 15l w mieście to ja na paliwo nie wyrobie a sam wiesz jak to jest z tą benzyną u nas, ceny ciągle rosną a ja tankuje tylko na orlenie lub na shelu bo tego paliwa spos super marketów to darmo niechce. Kumple zatankowal passata pod wola park to mu komputer błąd wyrzucał pojechał do serwisu i pierwsze pytanie było gdzie pan tankował a dalej to już wszystko jasne, zmiana paliwa i wszystko gra. I właśnie niewiem czy pokusić się na jakiegos używanego diesla czy lepiej wziąć w benzynie 1.8 w wersji elegance bo na taka tylko mnie stać

 

[Gość Anonymous]

A na jakiegoś słabo wyposarzonego ropniaka by Ci starczyło???Zawsze też masz ten kredyt 5050

 

[Gość Anonymous]

To wygląda tak, najuboższa wersja to essentia i nie oszukujmy się ale ona praktycznie nic niema. Nawet systemu kontroli trakcji TC+ nie posiada a diesel 100 konny w wersji essentia kosztuje 87.900zł a sam doskonale wiesz że jak dla tego samochodu i dla jego wagi i to w dodatku w dieslu 100 koni to jest stanowczo za mało a silnik 1.9 150km w wersji elegance kosztuje 92.400zł do tego jeszcze musze dorzucić hak, lakier metalik nawigacje i elektrycznie składane lusterka to w sumie daje mi to ponad 100tys zł a wersja elegance w benzynie 1.8 140km kosztuje 84.400 do tego upust jakieś gratisy i nawet ze wszystkim 90tys nie przekrocze a niewiem czemu ale do disli nie dorzucaja żadnych bonusów bo się dowiadywałem. Pewnie dlatego że sam silnik jest w sobie bonusem ba jak na 150km spalanie w mieście nie przekraczające 8l to jest naprawde bardzo mało

 

[Gość Anonymous]

Zawsze mozesz przez zakupem zrobic bardzo!! dokladny przeglad w jakims znanym Ci, dobrym warsztacie. Chociaz to tez moze nie dac Ci gwarancji, kilka miesiecy temy czytalem o mesiu e klasie, ktory scinal opony, geometria nadwozia byla w porzadku, zbierznosc wporzo, brak sladow ingerencji blacharza, itd itd. mechanicy rece rozkladali. wreszcie wyslali dokladne pomiary nadwozia do fabryki i jak przyszly wyniki to nikt uwierzyc nie mogl - ta e klase sklejono z 2 aut - hehehe a mialo byc bezwypadkowe z niemiec - brawo polscy blacharze (mesio byl chyba 1 czy 2 letni i nie byl tani).

Z uzywanym ryzyko zawsze jest.

 

[Gość Anonymous]

Zgadzam się z Tobą, ryzyko jest to to duże dlatego chyba zdecyduje się na nówke tym bardziej że vectra jest jakimś chyba specyficznym samochodem.

Niewiem czy tylko ja to zauważyłem ale jeśli jest już vectra na sprzedaż to minimum 3 letnie i z przebiegiem ponad 100tys km natomiast spotkać rodzynka rocznego z małym przebiegiem graniczy z cudem a jak juz się taki znajdzie to zaraz przychodzi na myśl pytanie co z nim jest nie tak że właściciel chce się go pozbyć.

 

[ Dodano: Nie Gru 31, 2006 14:27 ]

zastanawiam się jeszcze jak to jest z samochodami demonstracyjnymi.

Nieraz można naprawde niedrogo takie auto kupić ale niewiem jak to właśnie z nimi jest.

Warto taki kupować??